Aplikuj wcześnie
Jak wspominałam już w poprzednim poście - wczesna aplikacja jest niesamowicie ważna. Przytoczę tutaj kolejny przykład. Miałam kolegę, który zaaplikował o praktyki do BAE Systems, bardzo znanego producenta myśliwców. Niestety został on automatycznie odrzucony na podstawie testu online (o testach i o tym jak do nich podejść w kolejnym poście). Dzięki temu, że zaaplikował wcześnie rekruterzy przejrzeli jego aplikację pomimo niskiego wyniku testu i został on zaproszony na rozmowę kwalifikacyjną! Taka sytuacja pewnie nie powtórzyłaby się już miesiąc później, ponieważ BAE Systems otrzymywało już w tym czasie tysiące aplikacji (ta liczba to nie jest przesada).
Lekcja: jeśli zaaplikujesz wcześnie to masz dużo większe szanse na powodzenie!
Dostosuj swoje CV oraz list motywacyjny do oczekiwań firmy
Nie wysyłaj tego samego CV oraz listu do wszystkich firm. Wiele z nich szybko zda sobie sprawę, że czytają kolejną ujednoliconą aplikację. Na stronach internetowych same firmy podają czego oczekują od aplikanta: umiejętność pracy w grupie, posługiwanie się wieloma językami, doświadczenie w kodowaniu… Postaraj się wymienić je w swoim CV. Pamiętaj przy tym, że niektóre aplikacje (szczególnie w wielkich korporacjach) są skanowane zanim wejdą w ręce rekruterów. Oznacza to, że jeśli Twój list motywacyjny nie zawiera kluczowych słów takich jak np. "praca grupowa", to twoja aplikacja może zostać automatycznie odrzucona.
Poprzyj przytoczone umiejętności odpowiednimi dowodami
Tutaj przyda się przytoczyć przykład czego NIE robić: "Mam dużo doświadczenia pracy w grupie". I tyle. Ani słowa więcej o pracy w grupie, gdzie się taką umiejętność zdobyło albo gdzie się ją wykorzystuje na co dzień. Pamiętaj, że rekruter nie jest jasnowidzem i nie zna Cię osobiście. Zawsze przytaczaj odpowiednie dowody: "Będąc zaangażowana w Klubie Językowym, często współpracowałam z innymi studentami organizując zajęcia tematycznie i planując wykłady z profesorami. Pozwoliło mi to rozwinąć umiejętności pracy w grupie." Już samo dodanie jednego zdania daje dużo więcej informacji!
Nie aplikuj do stu różnych firm na raz, skup się na złotej 10!
Aplikując na każdą możliwą praktykę nie będziesz mieć czasu przygotować dobrej aplikacji gdziekolwiek. Skup się na maksymalnie dziesięciu aplikacjach (polecałabym nawet niższą liczbę!) i jeśli dostaniesz dużo odrzuceń - zacznij aplikować do kolejnych firm. Jeśli wyślesz 20 niedopracowanych aplikacji, to będzie Ci ciężej się gdziekolwiek dostać.
Zaaplikuj na wymarzoną pozycję nawet jeśli myślisz, że nie spełniasz wszystkich oczekiwań
Nie wszystkie firmy kierują się sztywno wymaganymi umiejętnościami na ich stronie. Jeśli nie umiesz programować w MatLabie, ale zrobiłaś kilka projektów w Pythonie, prawdopodobnie szybko nadrobisz braki wiedzy podczas praktyk. To samo tyczy się innych umiejętności. Mało kto jest ekspertem w czymkolwiek jeszcze podczas studiów i rekruterzy zdają sobie z tego sprawę. Ważne jest jak wykorzystuje się już zdobytą wiedzę.
W następnym poście o tym jak najlepiej przygotować się do testów (wiele firm w Anglii ich wymaga) i zrobić wrażenie podczas rozmowy!
Autorka: Julia Stankiewicz
