Wydawnictwo „Austeria” od kilku lat proponuje coś, co jest po części książką, a po części notesem, a nazwane zostało „książką do pisania”. Wydawnictwa te skomponowane są w taki sposób, że wybrane na jakiś temat teksty i zdjęcia przedzielone są czystymi kartkami, które powinny być przez nas wypełnione i zapisane, co ma skłaniać do „wyczarowania przygody”. „Szukaj natchnienia w najdoskonalszym świecie wyobraźni, podejmuj pełną głębi grę wędrowca, filozofa i artysty, który żyje w każdym z nas. Ciesz się wyobrażeniem własnego wymyślonego miejsca” – zachęca nas wydawca na okładce słowami Michele Root-Bernstein.
I właśnie, aby ułatwić poszukiwanie natchnienia, oprócz białych kart są w tych wydawnictwach wybrane fragmenty tekstów literackich i wybrane fotografie. W jednym z ostatnich zeszytów tej serii źródeł natchnienia szukać można w Gdańsku.
W gdańskiej „książce do pisania” znajdziemy dotyczące Gdańska fragmenty tekstów wielu autorów, od Karola Ogiera i Wincentego Pola, przez Johannesa Trojana i Deotymę, po Grassa, Chwina i Dehnela, by wymienić tylko kilku. I znajdziemy garść zdjęć, tych dawnych, które wydają się nierzeczywiste, i tych nowszych, które też stają się jakby coraz bardziej dawne.
Takie jest zaproszenie, by wspierając się gdańskimi nawiązaniami, wypełnić puste miejsca i stworzyć swoją osobistą książkę, jedyną i niepowtarzalną.
***
„Gdańsk. Książka do pisania”, wybór tekstów Przemysław Skrzyński, wybór fotografii Przemysław Skrzyński i Jerzy W. Wołodźko, Wydawnictwo „Austeria”, Kraków-Budapeszt-Syrakuzy 2019.