„Udajemy się” – pisze Lech Bądkowski – „w głąb dziejów Pomorza wczesnośredniowiecznego w poszukiwaniu literackiej przygody. Powiedzmy sobie na samym początku: jest to szmat czasu słabo rozpoznany, pełen zagadek i znaków zapytania”.
Gerard Labuda tak recenzował pracę Bądkowskiego: „Autor w swej książce stosuje formę swobodnej refleksji historiograficznej, zatrącającej niekiedy o gawędę – (…) jednak z drugiej strony posiadł zdumiewającą erudycję w zakresie starszej historii Pomorza Gdańskiego na przestrzeni X-XIII stulecia. Daje on swej znajomości tej historii dojrzały wyraz, mogący iść w zawody z pisarstwem zawodowego historyka, z tą oczywistą różnicą, że pisze o dziejach tamtych czasów ze znacznie wyższym polotem pisarskim i wyobraźnią. Przyswoił on sobie bardzo gruntownie wyniki aktualnego stanu badań, zarówno w dziedzinie archeologii, jak i historii Pomorza Gdańskiego. Stara się też kształtować swoją relację zgodnie z ich wynikami. Gdzie jednak od nich odbiega, wyraźnie to zaznacza, motywując swoje odmienne punkty widzenia. (…) Książka jest popularyzacją historii na bardzo wysokim poziomie”.
***
Lech Bądkowski „Odwrócona kotwica”, wydnie trzecie, Oficyna Czec, Gdańsk 1998.
Spis treści: Wyruszamy na wanogę; Tam będziemy przebywać; Z jednego pnia?; Castrum firmissimum; Siemysł na zjeździe u cesarza; Pobratymców krwawe rozrachunki; Gąsawa – zapalnik emocji; Prusowie wśród nas; Nasi dzielni rabusie; Afera tajemnicza i skandaliczna; Katastrofa w Sartawicach; Wojna i gospodarka; Jedliśmy i piliśmy; Szukamy naszych monet; Nieszlachetny – rzadki gość historii; Jak oni kochali; Pomorzanka w przestworzach; Księżniczka w białym habicie; Małgorzata Co-koń-wyskoczy; Piękna nieznajoma; Spacer z dygresjami; Bokiem do morza; Pierścień Świętopełka; Noverint universi; Zapis Mestwina.