PORTAL MIASTA GDAŃSKA

Zakończyły się trwające trzy dni obchody upamiętniające 5. rocznicę śmierci prezydenta Pawła Adamowicza

Zakończyły się trwające trzy dni obchody upamiętniające 5. rocznicę śmierci prezydenta Pawła Adamowicza
Wydarzenia odbywające się w różnych częściach miasta jednoczyły wiele społeczności. Spotykano się przy grobie prezydenta, w miejscu zamachu czy w szkole, której był pomysłodawcą. Uroczystości zakończył Wieczór dla Przyjaciela w Europejskim Centrum Solidarności.
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

W dniach 12-14 stycznia można było wspominać Pawła Adamowicza na wiele sposobów. W programie wydarzeń znalazły się zarówno modlitwa międzywyznaniowa i msza święta, jak i koncert przeplatany przytaczanymi przemówieniami zmarłego. Prezydenta wspominali przyjaciele, politycy i tysiące gdańszczanek i gdańszczan. Wiele mówiono także o nadziei oraz o tym, jak tragiczne wydarzenia ze stycznia 2019 wpłynęły na teraźniejszość.

Wieczór dla Przyjaciela

W Europejskim Centrum Solidarności podczas debaty moderowanej przez dziennikarza Piotra Jaconia, która odbyła się w niedzielny wieczór, rozmawiano o tym, jak zmienił styczeń tamten pojedynczych ludzi. Czy czegoś nauczyliśmy się jako wspólnota i jaka nauka płynie z tego wydarzenia na przyszłość. W rozmowie wzięły udział osoby, które pięć lat temu, po tym, jak zamachowiec odebrał życie prezydentowi Pawłowi Adamowiczowi, zdobyły się na komentarz, wystąpiły z apelem, wygłosiły prognozę.

Zanim jednak rozpoczęto debatę, głos zabrała prezydent Gdańska.

- To wszystko, co się wydarzyło, skłania mnie do refleksji o roli pamięci – mówiła prezydent Aleksandra Dulkiewicz, która następnie odczytała fragment przemówienia wygłoszonego podczas uroczystości pogrzebowych Pawła Adamowicza. - Pamiętajmy całe dobro, którego doświadczyliśmy od naszego prezydenta. Pamiętajmy niedowierzanie, kiedy przyszła straszna wiadomość o ataku nożownika. Pamiętajmy nadzieję, z którą wielu z nas sprawdzało poranne serwisy informacyjne. Pamiętajmy ból straty, bezsilność wobec agresji i wszystkich złych, niepotrzebnych słów. Pamiętajmy, że nie można było usiedzieć w domu i garnęliśmy się do innych ludzi. Pamiętajmy, jakie postanowienia czyniliśmy sami przed sobą. Miejmy dobą pamięć, bo pamięć zobowiązuje.

Debatę podczas Wieczoru dla Przyjaciela rozpoczęło przytoczenie tekstów dziennikarzy, które powstały w styczniu 2019 roku. O refleksji temat swoich dawnych tekstów dyskutowali: Bogusław Chrabota, redaktor naczelny dziennika „Rzeczpospolita” przez lata związany z telewizją Polsat i TVP, Estera Flieger, publicystka, współpracująca z „Dziennikiem Gazetą Prawną” i „Rzeczpospolitą” oraz politolożka dr Anna Materska-Sosnowska i Sławomir Sierakowski wydawca, założyciel i redaktor naczelny pisma „Krytyka Polityczna.

Poruszano taki tematy jak hejt, nienawiść, solidarność, naiwność i nadzieja. Zastanawiano się nad kondycją dzisiejszego państwa, prowadzoną polityką, zmianami, które nadeszły i nadchodzą po wyborach 15 października 2023. Starano się diagnozować nadzieje społeczeństwa, równocześnie nie pozostawiając złudzeń, że droga do zmiany jest długa i trudna.  Nawet jeśli nienawiść prowadzi do tragedii, która jednoczy społeczeństwo.

Ławeczka Pawła Adamowicza

Na Wyspie Spichrzów, na wysokości obrotowej kładki, stanęła ławeczka. Jej oparcie przedstawia panoramę Długiego Pobrzeża, a siedzi na niej postać Pawła Adamowicza. Rzeźba, przy której można przysiąść i popatrzeć na Motławę, kamienice i Żurawia, ufundowana została z prywatnej inicjatywy przedsiębiorców. Jej uroczyste odsłonięcie odbyło się 14 stycznia.

- Często, kiedy jestem na Wyspie Spichrzów myślę o tym, jak żal mi, że pan prezydent Adamowicz nie doczekał powstania miejsc, które tętnią tutaj życiem. Z drugiej strony myślę, jak to dobrze, że był uparty – mówiła Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. - Nie był to prosty proces, ale pan prezydent miał wielki upór, żeby dążyć do tego celu w partnerstwie publiczno-prywatnym. Teraz to miejsce, z którego możemy być dumni. Cieszę się, że teraz na stałe zagości tu pan prezydent i będziemy mogli obok niego usiąść z taką myślą, że warto być wytrwałym. Upieranie się przy ważnych sprawach ma sens i to przesłanie dla nas, że nie zawsze sukces przychodzi łatwo, czasem trzeba na niego dłużej i ciężko popracować.

W odsłonięciu ławeczki wzięła udział także rodzina Pawła Adamowicza, żona wraz z córkami oraz brat. Antonina Adamowicz wspominała czasy, kiedy spacerowała z tatą w tej, wówczas zaniedbanej, okolicy i mówiła o widocznych zmianach, jakie zaszły na Wyspie Spichrzów.

- Jestem szczęśliwa, że ta ławka powstała właśnie tutaj, w miejscu, w którym ludzie chętnie spędzają czas cały rok. Cieszę się, że będą mogli usiąść tu nie tylko do refleksji, czy zdjęcia. Dzięki temu tata nie będzie samotny – mówiła córka zmarłego prezydenta.

Wysokość rzeźby wynosi 160 centymetrów, a szerokość dwa metry. Odlew powstał z cyzelowanego mosiądzu. Wcześniej rzeźbiarz przez kilka miesięcy wykonywał dzieło w glinie. Cała realizacja od momentu zlecenia do ukończenia prac trwała rok.

Autorem ławeczki jest Andrzej Renes, rzeźbiarz, absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie i Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych w Brukseli. Autor pomników: kardynała Stefana Wyszyńskiego na Krakowskim Przedmieściu, Kapeli Praskiej w Warszawie, Inki w Gdańsku, Ignacego Jana Paderewskiego w Nowym Jorku i wielu innych.