- Panda zamieszkała na nowej posesji z drzewami i domkami, nieopodal bawołów indyjskich. Pierwszy dzień w naszym zoo rozpoczęła od eksplorowania i zaznaczania terenu. Zaadaptowała największy i najwyżej położony domek z widokiem na całą okolicę – informuje Grażyna Naczyk z gdańskiego zoo.
Podstawą żywienia malej pandy są gałązki bambusa, które pochodzą z własnej, dużo wcześniej przygotowanej uprawy. Nowy lokator w ciągu dnia zjada także dwie ręcznie lepione kulki (wielkości pączka) przygotowywane ze specjalistycznego suszu i granulatów. Dieta uzupełniana jest winogronami, gruszkami, jabłkami oraz dodatkiem mięsnym. - Jest sporym łakomczuchem i dlatego stopniowe budowanie zaufania rozpoczęliśmy właśnie od podawania odpowiednich przysmaków – mówi opiekunka pandy Anna Gembiak.
Najdogodniejsza pora do podziwiania nowego mieszkańca zoo to godziny ranne i popołudniowe. W ciągu dnia Bartek lubi sobie ucinać drzemki w drewnianym i ocieplonym domku na drzewie.
Panda mała zamieszkuje azjatyckie górskie lasy z bambusowym podszytem.
Świetnie porusza się po drzewach, długi i puszysty ogon pomaga w utrzymaniu równowagi. W środowisku naturalnym aktywna jest głównie o świcie i zmierzchu. Ponad połowę dnia przeznacza na odpoczynek. Przed porodem samica buduje gniazdo z gałęzi, liści i trawy. Przez pierwszy tydzień życia młodych matka przebywa z nimi nieustannie, po tym okresie wraca do potomstwa tylko po to, by je nakarmić i uporządkować gniazdo. Młode osiągają rozmiary dorosłych w pierwszym roku życia, samodzielne stają się po kolejnych sześciu miesiącach. Panda odżywia się przede wszystkim liśćmi bambusa, dietę uzupełnia kwiatami, jagodami, liśćmi innych roślin, porostami oraz jajami ptaków i owadami. Metabolizm pandy jest bardzo powolny.