1 września 1939 roku o godz. 4.45 na polską placówkę wojskową na Westerplatte spadły pierwsze pociski nieprzyjaciela. Tym samym rozpoczęła się II Wojna Światowa. W 73. rocznicę tych wydarzeń gdańszczanie jak zwykle zebrali się pod Pomnikiem Obrońców Wybrzeża, by oddać hołd bohaterom tamtych wydarzeń.
Poranną uroczystość rozpoczęła inscenizacja historyczna „Zaczęło się w Gdańsku – Honor Żołnierza” w reżyserii popularnego historyka i dziennikarza Bogusława Wołoszańskiego. Złożyło się na nią kilka scen z obrony Westerplatte odegranych przez około 50 rekonstruktorów.
Po inscenizacji głos zabrali prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak i metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź.
- 73 lata temu zabrakło europejskiej solidarności. Nie były przestrzegane prawa człowieka, panował antysemityzm, nieufność, wyrosły egoizmy, które podzieliły i skłóciły narody – mówił w swoim wystąpieniu prezydent Adamowicz, podkreślając że tylko tożsamość europejska oparta na nieprzemijających wartościach daje gwarancje współpracy i przyjaźni między narodami.
Natomiast minister Siemoniak przypomniał w swoim wystąpieniu o zmarłym 5 sierpnia 2012 roku ostatnim obrońcy Westerplatte – majorze Ignacym Skowronie.
- Odejście ostatniego westerplatczyka nakłada na nas obowiązek dbania groby i przekazywania pamięci następnym pokoleniom – powiedział minister obrony narodowej. - Pamiętajmy o sile Wojska Polskiego. Dbajmy o żołnierzy i uzbrojenie, ale też budujmy tę siłę na fundamencie tradycji, honoru i obowiązku.
Zobacz więcej nt. obchodów 73. rocznicy wybuchu II Wojny Światowej




















