Podczas porannej konferencji prasowej, prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz przedstawiła dane dotyczące strajkujących placówek oświatowych w mieście.
- Całym sercem wspieramy nauczycieli - mówiła prezydent Dulkiewicz. - Przypominam, że w każdej złotówce przeznaczonej na edukację w Gdańsku, aż 44 grosze dokłada samorząd – czyli my wszyscy, gdańscy podatnicy. Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca i to rząd powinien finansować edukację. Jednocześnie dziękuję pracownikom Wydziału Rozwoju Społecznego i dyrektorom gdańskich placówek oświatowych za ich ogromna pracę, by zapewnić opiekę jak największej liczbie dzieci i młodzieży podczas strajku.
- Prosimy, żeby minister edukacji czy kurator Monika Kończyk nie mówiły, że to samorząd ma zapewnić opiekę wszystkim dzieciom w czasie strajku - mówił z kolei zastępca prezydenta Gdańska ds. edukacji i usług społecznych Piotr Kowalczuk. - Proszę, by wszelkie rozwiązania proponowane przez rząd nie były także kolejnymi kosztami przerzucanymi na samorząd. Samorząd nie był stroną w rozmowach, nie było też żadnych konsultacji. A ministerstwo od początku były głuche na nasze listy i protesty związane z deformą edukacji.
Wszelki informacje na temat strajku oświatowego w Gdańsku - na bieżąco aktualizowane – na stronie: www.gdansk.pl/strajkoswiaty