Niepozorna kamieniczka przy ul. Świętego Ducha 113 została w początkach XVIII w. zakupiona przez angielskich kupców związanych z faktorią położoną przy tej samej ulicy, z przeznaczeniem na urządzenie w niej domu modlitwy.
Początki obecności gminy anglikańskiej w Gdańsku datuje się na połowę XVII w. Angielska diaspora spotykała się wówczas na nabożeństwa na Piaskowni (dzisiejszej okolicy ul. Rogaczewskiego). Jeszcze wcześniej, bo już w wieku XV istniała kaplica, z której korzystali kupcy angielscy, urządzona w Domu Angielskim przy Chlebnickiej. Stanowisko kaznodziei kościoła anglikańskiego obsadzone było w Gdańsku nieprzerwanie od 1692 do 1806 r. Duchowny mianowany był zawsze przez władze kościelne w Anglii. O środki na utrzymanie kaplicy anglikańskiej zabiegał u brytyjskiego monarchy gdański kupiec i armator, a jednocześnie konsul brytyjski w Gdańsku, Alexander Gibsone, choć był z pochodzenia Szkotem wyznania kalwińskiego. Kiedy wraz z opuszczeniem Miasta przez ostatniego kaznodzieję zaprzestano nabożeństw anglikańskich, budynek udostępniony został menonitom, którzy w związku z oblężeniem Gdańska w 1807 r. stracili swój zbór położony na tzw. Drugich Nowych Ogrodach, czyli u początku ulicy Kartuskiej. W roku 1926 z budynku korzystała również przejściowo gdańska wspólnota prawosławna, wyzuta z kaplicy w "rosyjskim pałacu" przy Długich Ogrodach.