Wirydarz w Muzeum Narodowym w Gdańsku
Ogród w Muzeum Narodowym w Gdańsku był w średniowieczu częścią franciszkańskiego klasztoru, ufundowanego w pierwszej połowie XV wieku przez wielkiego mistrza krzyżackiego Pawła von Russdorf. W połowie XV wieku Reformacja położyła kres istnieniu konwentu i od tego czasu wirydarz nie pełnił już, przypisanej mu przez tradycję, funkcji rajskiego ogrodu. W XIX wieku, kiedy zabudowania poklasztorne stały się siedzibą Muzeum Miejskiego, ogród znowu się zazielenił. Centralne miejsce zajęła fontanna, pojawiły się też ścieżki, wskazujące cztery strony świata. Ogród miał jednak charakter romantyczny, a nie średniowieczny. Po II wojnie światowej wirydarz w prawdzie uporządkowano, ale nie miał on szczególnego znaczenia w całym kompleksie poklasztornym. Dopiero teraz ma szansę stać się integralną częścią architektury i przestrzenią równie ważną, jak muzealne ekspozycje. Tak jak w średniowieczu ma ta przestrzeń oddziaływać na wszystkie zmysły człowieka, dając możliwość obcowania z przyrodą i sztuką jednocześnie.
Wirydarz jest szczególnym rodzajem ogrodu klasztornego, w którym przestrzeń ogrodowa wiązała się ściśle z otaczającą go architekturą. Sytuowany był w środku klasztoru, ujęty czworobokiem zabudowy i otoczony krużgankami. Zazwyczaj miał formę kwadratu. Podział wyznaczony był na obwodzie ogrodu ścieżkami, które wewnątrz najczęściej się krzyżowały. W centrum zazwyczaj znajdowała się woda. W wirydarzach uprawiano przede wszystkim ozdobne rośliny kwiatowe, krzewy oraz zioła.
Wirydarz nawiązuje do rzymskiego cavum medium czyli małego ogródka otoczonego perystylem. Antyczny, wewnętrzny ogród, otoczony krużgankami, został zaadaptowany przez starochrześcijańskie bazyliki i następnie przejęty przez budownictwo klasztorne, od benedyktynów poczynając. Zapewniał społeczności zakonnej kontakt z przyrodą przy całkowitym odcięciu od świata zewnętrznego. Zarówno wielkość, jak i kształt wirydarza w klasztorze, określała reguła zakonna.
Zamknięta forma czworobocznego ogrodu, wypełniona była symboliką, która odzwierciedlała zachwyt człowieka nad doskonałością świata stworzonego przez Boga. Wirydarz utożsamiany był z Edenem. To odcięte od gwaru świata miejsce, symbolizowało raj utracony - ogród wiecznej wiosny, radości i czystości ducha. Wirydarz miał być lustrzanym odbiciem pierwotnego szczęścia i bezgrzesznego spokoju panującego w Raju. Był świętą przestrzenią, w której płynął święty czas - poza skończonością.
ul. Toruńska1 wtorek - niedziela: 11.00 - 18.00
Bilety wstępu piątek - dzień bezpłatny |