PORTAL MIASTA GDAŃSKA
Logo Unii Europejskiej

Piwna pod specjalnym nadzorem

Piwna pod specjalnym nadzorem
Kilka. Kilkanaście. Być może nawet kilkadziesiąt przypadków dziennie. O kilka, kilkanaście czy może kilkadziesiąt za dużo. W ciągu najbliższych dni będzie wiadomo, ilu kierowców łamie przepisy drogowe zakazujące wjazdu na ulicę Piwną. Również – ilu poniesie konsekwencje swojej niefrasobliwości. Zarząd Dróg i Zieleni dyscyplinować będzie kierowców, którzy nie stosują się do zakazu wjazdu na Piwną. Wszystko to dla komfortu i bezpieczeństwa mieszkańców oraz turystów spacerujących deptakiem.
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Ulica Piwna, całoroczny deptak pieszy w centrum Gdańska. Miejsce chętnie uczęszczane zarówno przez mieszkańców, jak i turystów odwiedzających Gdańsk. Na wlotach na deptak czytelne znaki, dodatkowo specjalne masywne ograniczniki mające powstrzymać kierowców przed przejeżdżaniem przez środek tej chętnie i licznie uczęszczanej przez pieszych ulicy. Ostrzeżenia w większości skuteczne. Jednak… wciąż zbyt wielu kierowców łamie zakaz wjazdu i omijając pobliskim chodnikiem zapory – skraca sobie drogę przejazdu przez środek deptaka dla pieszych.

W związku z tym, Zarząd Dróg i Zieleni dyscyplinować będzie kierowców, którzy nie stosują się do zakazu wjazdu na Piwną. - W ciągu najbliższego tygodnia na Piwnej pojawi się kamera rejestrująca wszystkie przypadki łamania zakazu wjazdu na deptak – zapowiada zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku Maciej Radowicz. Wszystkie przypadki będą rejestrowane i przekazane policji.

Takie rozwiązanie to nie nowość. Udowodniło już wielokrotnie swoją skuteczność. Wszędzie tam, gdzie kierowcy nie stosują się do obowiązujących ograniczeń ruchu, ustawienie kamer powoduje bardzo szybkie dyscyplinowanie kierujących. - Przykładowo, w pierwszych tygodniach po zamontowaniu kamery rejestrującej w okolicach feralnego przejścia dla pieszych przy ulicy Hallera w Gdańsku (okolice skrzyżowania z ul. Konarskiego), notowaliśmy tam nawet do 80 przypadków łamania przepisów dziennie – wylicza Tomasz Wawrzonek. - Obecnie, liczba zarejestrowanych w tym miejscu zdarzeń spadła do kilku-kilkunastu tygodniowo – dodaje.

Wykonane zdjęcia przekazywane są policji, która po szczegółowej analizie zdarzenia decyduje, jakie konsekwencje zastosować wobec kierowcy pojazdu.

Katarzyna KaczmarekGdański Zarząd Dróg i Zieleni
Katarzyna Kaczmarek - najnowsze