“Beksiński w Gdańsku” - dziś otwarcie wielkiej wystawy w Teatrze Szekspirowskim

W Gdańskim Teatrze Szekspirowskim, już od soboty, 1 lipca 2023 r., czynna jest jedna z największych wystaw obrazów Zdzisława Beksińskiego organizowanych dotąd w Polsce. 64 dzieła eksponowane są na dwóch poziomach - w foyer i w sali poniżej. Większość prac pochodzi z Muzeum Historycznego w Sanoku, a dziewięć z kolekcji prywatnych, spośród nich trzy nie były dotąd nigdy prezentowane. Wystawa potrwa do 1 października 2023 r. Bilety: 40 zł.
30.06.2023
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
AF75_1975
Zdzisław Beksiński, obraz AF75. Rok 1975
fot.: mat. Muzeum Sztuki Fantastycznej w Warszawie

Inspirował twórców “Diuny” - wystawa Wojciecha Siudmaka w Gdańsku

Zdzisław Beksiński (1929- 2005) to jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich artystów. Był malarzem, rzeźbiarzem, zajmował się fotografią, rysował. Na jego wystawach pojawiają się tłumy, ale rzadko ktoś deklaruje, że chciałby mieć taki obraz w domu, bo budzą zarówno fascynację, jak i lęk. 

Zobacz galerię zdjęć z wernisażu wystawy w GTS, który odbył się 30 czerwca 2023 r.

 

Na płótnach monumentalne budowle wyłaniają się z zamglonych krajobrazów, gigantyczne głowy w hełmach zieją czeluścią pustych oczodołów, a na popękanej z braku wody ziemi rozkładają się ludzko - zwierzęce szczątki. Pełzają zdeformowane postaci, trupie światło tylko gdzieniegdzie rozjaśnia czerwień pożarów. 

Skąd te apokaliptyczne wizje, zapowiedź rychłej katastrofy? Artysta wyjaśniał, że w taki sposób oswaja śmierć.

Beksinski_Warszawa_pracownia
Zdzisław Beksiński w pracowni w Warszawie
fot.: mat. Muzeum Sztuki Fantastycznej w Warszawie

Zbliża się FETA 2023 - jaka będzie w tym roku? Znamy PROGRAM

Ceny idą w górę

Twórczość Zdzisława Beksińskiego ma od lat zagorzałych fanów w Polsce, ma też krytyków, ale na Zachodzie mimo licznych prób, choćby Piotra Dmochowskiego, wieloletniego przyjaciela i marszanda artysty, nie budzi podobnych emocji. 

Krytycy sztuki, od połowy lat 60., kiedy Beksiński zaczął malować w stylu “fantastycznym”, czy jak sam mówił “barokowym”, również wypowiadali się na jego temat, jeśli nie z niechęcią, to z ostrożnością. 

Ale paradoksalnie, nie studzi to dziś ani emocji wielbicieli, ani cen obrazów na aukcjach. Dwa lata temu w DESA Unicum padł nawet historyczny rekord, za obraz Beksińskiego zatytułowany "Postać" inwestor zapłacił prawie dwa miliony złotych (1,92 mln zł.). Jak podaje DESA, wartość tego obrazu w ciągu dekady wzrosła prawie 27-krotnie, a na pięciu innych aukcjach obrazy osiągnęły ceny powyżej 1 miliona złotych.  

Zdzislaw_Beksinski_73x61cm_1979
Zdzisław Beksiński 73x61cm 1979
mat. Muzeum Sztuki Fantastycznej w Warszawie

Czy szokujące, wywołujące zarówno zachwyt, jak i odrazę, dystopijne wizje wydarte podświadomości były opisem rzeczywistości, w której żył mistrz? Najbardziej znane obrazy Beksińskiego, te z okresu “fantastycznego”, przypadały na czas, gdy w Polsce trwała komunistyczna beznadzieja. Czy może były przeczuciem przeznaczenia? Syn Beksińskiego, Tomasz, znany dziennikarz muzyczny, cierpiał na depresję i popełnił samobójstwo. A może artysta prowokował los? Sam zginął tragicznie, zamordowany we własnym domu w 2005 roku. 

Przekonamy się o tym w Gdańsku, stając ponownie przed 64 dziełami Zdzisława Beksińskiego. 

- Ostatnia wystawa Beksińskiego w Gdańsku odbyła się w drugą rocznicę śmierci artysty, w 2006 roku, w Pałacu Opatów. Od tamtej pory Gdańsk Beksińskiego “nie miał” - przypomina Magdalena Jaworska, dyrektor Muzeum Sztuki Fantastycznej w Warszawie, które jest głównym organizatorem wystawy. 

Pozostali współorganizatorzy to Muzeum Historyczne w Sanoku oraz Galeria Beks.pl.

CQ_2004
Zdzisław Beksiński, "CQ", rok 2004
fot.: mat. Muzeum Sztuki Fantastycznej w Warszawie

Zainaugurowano działalność Sceny Artystycznej Nowa Synagoga

“Beksiński w Gdańsku” - co zobaczymy na wystawie?

Wystawa, którą otwarto 30 czerwca w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim i potrwa do 1 października 2023 r., ma charakter retrospektywny. Dzieła pochodzą z różnych okresów twórczości malarza, można więc prześledzić, jak zmieniał się jego styl. To powtórka, ale odświeżona i z kilkoma zmianami, bardzo popularnej wystawy, którą prywatne Muzeum Sztuki Fantastycznej przygotowało w Warszawie dwa lata temu. W ciągu dwóch miesięcy obejrzało ją wtedy 70 tysięcy osób.

- “Beksiński w Warszawie” był wielkim sukcesem i na kanwie tego wydarzenia, motywowani przez fanów, postanowiliśmy to powtórzyć. Ale wystawy nie są identyczne - zapewniają jej twórcy.

W GTS goście zobaczą 64 obrazy olejne (w tym kilka akrylowych). Dwa najstarsze pochodzą z końca lat 50., kiedy artysta, architekt z wykształcenia, dopiero zaczynał tworzyć. Są abstrakcyjne. 30 prac pochodzi z ostatnich 20 lat twórczości malarza.

- W ciągu całego życia Beksiński zmieniał swój styl malowania, wielu krytyków twierdzi, że twórczość ostatniego okresu była najciekawsza. Zgromadziliśmy więc około 30 takich prac. Pochodzą z lat 90. i dwutysięcznych i stanowią syntezę stylu, który udało mu się wypracować. Na wystawie pojawią się też elementy związane z jego życiem, np. cytaty z jego wypowiedzi - organizatorzy pragną przekonać widzów, że Beksiński nie przelewał na płótna tylko krwawe dystopijne wizje.

- Beksiński stworzył blisko 1000 prac - mówi Magdalena Jaworska. - Kolekcję kierujemy do osób, które nie znają jego sztuki lub znają ją słabo, aby mogły sobie wyrobić zdanie na temat tej twórczości. Ale też do tych, którzy chcą te obrazy zobaczyć ponownie, bo fani, do których również ja należę, z prawdziwą przyjemności oglądają je po raz kolejny.

Zdzislaw_Beksinski_bez_tytulu_1980
Zdzisław Beksiński - obraz bez tytułu z roku 1980; z kolekcji prywatnej. Nie był dotąd prezentowany
fot.: mat. Muzeum Sztuki Fantastycznej w Warszawie

“Beksiński w Gdańsku” - skąd pochodzą obrazy?

Większość kolekcji, bo aż 55 obrazów, wypożyczono z Muzeum Historycznego w Sanoku, rodzinnego miasta artysty, gdzie istnieje największy ich zbiór. Lwią część muzeum otrzymało od samego malarza. Dziewięć obrazów pochodzi z kolekcji prywatnych i będzie zaskoczeniem dla fanów.

Zdzislaw_Beksinski_OR_1986 (1)
Zdzisław Beksiński - "OR", rok 1986; z kolekcji prywatnej. Nie był jeszcze prezentowany
fot.: mat. Muzeum Sztuki Fantastycznej w Warszawie

- Prace z Sanoka stanowią tzw. kolekcję wyjazdową, prezentowaną na wystawach czasowych, ale za każdym razem ten zestaw nieco się różni - mówi Magdalena Jaworska. - Są wyjątkowe, bardzo charakterystyczne i niepokazywane na co dzień w muzeum. Znajduje się wśród nich na przykład obraz pt. “AG76”, przedstawiający nocny widok na plażę i morze, które wyrzuca dziwne odpady cywilizacji. Uwielbiany przez fanów. Ale będzie też wiele innych, emblematycznych, uznanych za najlepsze. Mamy też dzieła mniej znane, rzadziej lub wcale nie prezentowane, bo pochodzą z kolekcji prywatnych. Kilku nigdy wcześniej nie prezentowano.  

Zdzislaw_Beksinski_bez_tytulu_1974
Zdzisław Beksiński - obraz bez tytułu z roku 1974; z kolekcji prywatnej. Nie był jeszcze prezentowany
fot.: mat. Muzeum Sztuki Fantastycznej w Warszawie

Dlaczego w Szekspirowskim?

W GTS dzieła eksponowane będą na dwóch piętrach teatru: 44 prace pochodzące z wcześniejszego okresu twórczości malarza zobaczmy w sali na poziomie -1, pozostałe zostaną zaprezentowane w foyer.

- Staramy się organizować wystawy w miejscach dostępnych, które położone są blisko centrum turystycznego. W Gdańsku jedynym miejscem, które spełniało wszystkie nasze oczekiwania był Teatr Szekspirowski - przyznaje Magdalena Jaworska. - Koncepcja bardzo nam się spodobała, ale gdy uświadomiliśmy sobie, że Beksiński będzie prezentowany również podczas trwania Festiwalu Szekspirowskiego, uznaliśmy, że to fenomenalna okazja! Osoby wchodzące na galerie teatru mogą oglądać jego obrazy. Co za atmosfera!

AG76_1976
Zdzisław Beksiński, "AG76", rok 1976 - to obraz bardzo ceniony przez fanów
fot.: mat. Muzeum Sztuki Fantastycznej w Warszawie

"Beksiński w Gdańsku" - od uwielbienia do odrzucenia. Skąd tyle rozbieżności? 

Na stronie galerii Beks.pl poświęconej Zdzisławowi Beksińskiemu możemy przeczytać następującą anegdotę - malarz wspomina, że jako pierwszy na jego sztuce, jeszcze w szkole, poznał się ksiądz, który na rekolekcjach krzyczał z ambony: „Synu, ja ci przepowiadam, ty umrzesz, a twoje wstrętne dzieła gorszyć będą jeszcze pokolenia”.

Nie miał do końca racji. Polaków skomplikowana osobowość i apokaliptyczna twórczość Beksińskiego faktycznie fascynują. I inspirują. Magdalena Grzebałkowska w reporterskiej książce z 2014 roku “Beksińscy. Portret podwójny” opisując drobiazgowo skomplikowany świat malarza, pisała o trojgu kochających się ludzi, którzy nie potrafią dać sobie oparcia i bliskości. Dwa lata później Andrzej Seweryn wcielił się brawurowo w postać artysty w filmie Jana P. Matuszyńskiego “Ostatnia rodzina”, który gromadził tłumy w kinach. Kreację aktora doceniono na festiwalu w Gdyni i w Locarno. Bardzo wnikliwy obraz postaci Beksińskiego i jego zawiłych relacji rodzinnych ukazał też Marcin Borchardt w dokumencie “Album wideofoniczny” zmontowanym z archiwaliów malarza.  

Ale świat wizji Beksińskiego nie przyjął. Pomimo wysiłków wielu marszandów, w tym Piotra Dmochowskiego, który przyjaźnił się z artystą i promował jego twórczość, m.in. we Francji, gdzie założył galerię, sprzedał też kilkadziesiąt dzieł do Japonii -  prace trafiły na początku lat 90. do prywatnego muzeum sztuki europejskiej krajów wschodnich w Osace. Muzeum już nie istnieje, obrazy wróciły na aukcje do Polski.  Dlaczego?

- Problemem było to, co i jak malował. Sztuka tego typu nie jest akceptowana przez tamtejszą instytucjonalną część świata związanego z kulturą - uważają organizatorzy. - Nie jest więc promowana i prezentowana, a bez takiego wsparcia trudno dotrzeć do zwykłych odbiorców sztuki. Żeby poznać artystę, nie wystarczy zobaczyć go w internecie. Szkoda że został zaszufladkowany do makabrycznych wizji, a przecież nie tylko takie tworzył.

Beksinski
Portret - Zdzisław Beksiński
fot.: mat. Muzeum Sztuki Fantastycznej w Warszawie

- Wydaje mi się, że zachodnie muzea zupełnie nie są na taką wizję przemijania i śmierci, jaką miał Beksiński w głowie, gotowe - zastanawia się dyrektorka MSF. - Nas taka wizja aż tak nie poraża. Chociaż niektórych przeraża, inaczej na nią patrzymy, przez pryzmat naszych doświadczeń historycznych. Na poprzedniej wystawie były takie dwa obrazy, które naprawdę bardzo wielu osobom kojarzyły się z tragicznymi wydarzeniami. Ludzie widzieli na nich płonącą katedrę Notre Dame, nawet katastrofę smoleńską. Jeśli nawet te interpretacje ktoś uzna za naciągane, może i tak, to nadal uważam, że jego malarstwo jest wizyjne. I oby ta wizja się do końca nie spełniła, chociaż pan Piotr Dmochowski twierdzi, że tak, i że stoimy w przededniu apokalipsy, którą przewidział w obrazach Beksiński.

Sam Beksiński mawiał [wg galerii Beks.pl]:

“Moje obrazy powinny być postrzegane nie jako dzieło sztuki, ale powiedzmy jako krajobraz, który widzimy za oknem”. 

“Michôł Szlaga “Cassubie fiksum-dyrdum Redëniô. Zôczątk”. Wystawa w Centrum św. Jana

“Beksiński w Gdańsku”

wystawa obrazów Zdzisława Beksińskiego

  • Gdzie: Gdański Teatr Szekspirowski, ul. Wojciecha Bogusławskiego 1
  • Kiedy: od 1 lipca 2023 do 1 października 2023 r. 
  • Godziny otwarcia: dni powszednie - od godz. 10 do 20; weekendy: od godz. 10 do 21
  • Bilety: normalny: 40 zł; ulgowy: 30 zł – uczniowie, studenci, emeryci i renciści za okazaniem legitymacji, osoby powyżej 65 roku życia, osoby niepełnosprawne; dzieci do 6 roku życia: darmowy wstęp.

TV

Gdańskie cmentarze na Wszystkich Świętych