Zbiory gdańskiej biblioteki Polskiej Akademii Nauk wzbogaciły się o unikatowe dzieło. To wydana w 1711 roku w Luneburgu Biblia - własność znanego gdańskiego rodu Gralathów. Biały kruk wrócił do Gdańska zgodnie z ostatnią wolą włoskiego potomka rodu von Gralath.
Biblia wydana została przez wydawnictwo Corneliusa Johanna Sterna w Lϋneburgu w 1711 roku, jako wydanie specjalne, ekskluzywne, opatrzona jest herbem Gralathów, a także odręcznym wpisem dokonanym 25 marca 1719 roku w Gdańsku przez Johanna Urlicha Gralatha. Rodzina von Gralath mieszkała w Gdańsku od 1690 roku do końca XIX stulecia. Wielu członków rodziny oddało miastu liczne przysługi w dziedzinie prawa, językoznawstwa, przyrodoznawstwa, a także piastowało najwyższe urzędy w Gdańsku. Z tej rodziny pochodził m.in. Daniel Gralath, osiemnastowieczny gdański naukowiec i burmistrz. Miasto wiele mu zawdzięcza, m.in. obsadzenie lipami dzisiejszej alei Zwycięstwa.
Biblia została zakupiona przez Miasto Gdańsk za 25 000 euro od Arianny Sartori in Donati von Gralath, wdowy po ostatnim przedstawicielu zasłużonego dla Gdańska rodu Gralathów. Od dziś podziwiać ją można w gdańskiej bibliotece PAN, gdzie została przekazana w depozyt przez prezydenta Pawła Adamowicza.
- Dla nas decyzja o zakupie była oczywista, kiedy tylko dowiedzieliśmy się, że taka księga istnieje. Każdy kto czuje się gdańszczaninem, kto zna historię naszego miasta musi się zgodzić, że pamiątki po jego dawnych mieszkańcach to ważny element naszej tożsamości. Jeśli uda nam się je ocalić, będziemy mogli z dumą przekazać je następnym pokoleniom - powiedział prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.
Na uroczystości przekazania Biblii obecny był również arcybiskup senior Archidiecezji Gdańskiej Tadeusz Gocłowski, zwrócił on uwagę na duchowy wymiar istnienia księgi.
- Istnienie tego egzemplarza, fakt że on powstał, że go wydrukowano, ozdobiono rycinami i oprawiono, i że był tyle wieków przekazywana kolejnym pokoleniom, świadczy najlepiej o tym, że tożsamość Polski, ale też szerzej całej Europy opiera się na Piśmie Świętym - powiedział abp. Gocłowski.
W celu dalszego zachowania Biblii w niepogorszonym stanie, konieczne jest objęcie jej stałą opieką konserwatorską i przechowywanie w odpowiednich warunkach. Warunki takie jest w stanie zapewnić PAN Biblioteka Gdańska, której Magazyn Zbiorów Specjalnych został przystosowany do przechowywania starodruków.
Biblia, to nie jedyna pamiątka po rodzie Gralathów, która wróciła w tym roku do naszego miasta. Zbiory Muzeum Narodowego w Gdańsku wzbogaciły się o kilkanaście obrazów i cenne pamiątki związane z historią rodziny von Gralath również przekazane przez Ariannę Sartori in Donati von Gralath.
Warto również przypomnieć, że w ubiegłym roku Miasto Gdańsk zdecydowało się przekazać 150 tysięcy złotych na renowację grobowca słynnych gdańszczan i ich potomków w Sulminie w gminie Żukowo na Kaszubach. Dzięki temu mauzoleum, które niszczało od II wojny światowej, przeszło gruntowny remont i zostało umieszczone w rejestrze zabytków.
Michał Piotrowski
Biuro Prasowe
Zobacz także:
Skany wybranych stron Biblii (fotogaleria)
Pamiątki rodzinne burmistrza Gralatha z ziemi włoskiej do Gdańska