Są dwie rzeczy, które wywołują we mnie dziecięcą radość – huśtawki i projektowanie grafiki. Z tymi pierwszymi mam do czynienia od zawsze, tworzenie grafik przyszło zdecydowanie później.
Z wykształcenia jestem filozofem/managerem. Kilka lat temu jednak postanowiłam pójść za głosem serca i teraz zawodowo zajmuję się grafiką użytkową.
W projektowaniu fascynuje mnie możliwość wizualizowania myśli i słów, manipulowania ich znaczeniem i odbiorem. Zaczęłam więc tworzyć wektorowe ilustracje w duchu minimalizmu, zawsze zostawiając przestrzeń dla wyobraźni odbiorcy.
Moją inspiracją przy tworzeniu ilustracji była natura. Głównym motywem wykonywanych przeze mnie grafik jest minimalizm wymieszany z abstrakcją. Proste kształty, oszczędne formy, sama esencja. Na pierwszy rzut oka oczywiste, a jednocześnie niedopowiedziane.
Czy na pewno to co widzimy jest tym czym się wydaje? A może wszystko zależy od patrzącego?