
Niech nikt dziś nie zginie
Wystawa w ECS, w ogrodzie zimowym, to niezwykłe świadectwo wojny widzianej oczami najmłodszych. Jej kuratorem jest Mykoła Kolomieć, twórca i nauczyciel, prowadzący pracownię artystyczną dla dzieci, która od 2012 roku działa w Charkowie pod szyldem Aza Nizi Maza.
Na wystawie „To, co widzę” zobaczymy 21 kolaży. Są one inspirowane pracami dzieci (a więc nie są to prace dzieci jeden do jednego). Prace powstały w trakcie pierwszych czterdziestu dni bombardowań. Są zapisem doświadczeń wojennych, ale także dowodem na siłę dziecięcej wyobraźni. Do rysunków dzieci dodały swoje przemyślenia, np. „Kiedy siedzisz w schronie, fantazjowanie staje się główną pociechą”, albo "Niech nikt dzisiaj nie zginie, ani mama, ani tata, ani ja, ani nawet rybka".
Czytaj także: Pomagają w Gdańsku ubogim UkrainkomChwila wytchnienia pod ziemią
Później dzieci przeniosły się do studia w piwnicy jednej z kamienic. Studio było nie tylko pracownią artystyczną, ale też miejscem schronienia przed nalotami i terapii. Pod powierzchnią, czy to w podziemiach metra czy w piwnicy, dzieci znajdowały chwilę wytchnienia. Sztuka pozwalała im wyrazić swoje lęki, tęsknoty i nadzieje. Malowanie stało się dla nich symbolem woli przetrwania.
Organizatorem wystawy jest Europejskie Centrum Solidarności i studio Aza Nizi Maza. Wernisaż zaplanowano na piątek, 21 lutego, o godz. 18. Wystawę będzie można oglądać w ogrodzie zimowym do 9 marca. Wstęp wolny.