fot. Dominik Paszliński / www.gdansk.pl
Chris Niedenthal zabiera nas w podróż w czasie, do historii - zdawać by się mogło - nieodległej, bo czymże w dziejach świata jest 30 lat, a tak nieprawdopodobnej, jak mur dzielący Europę na pół oraz przydomki „socjalistyczna” i „ludowa” w nazwach państw bloku wschodniego.
Ciekawym kontrapunktem okaże się dla widza opowieść o pokojowej manifestacji studentów na placu Niebiańskiego Spokoju (Tiananmen) w Chinach, największym publicznym placu na świecie, która przerodziła się w masakrę na niewyobrażalną skalę.
- Warto spojrzeć wstecz, a przy okazji zastanowić się, jak długą drogę przeszła Polska, Europa i świat przez te trzy dekady - zachęca do obejrzenia wystawy prof. Antoni Dudek.
Chris Niedenthal miał to szczęście, że znalazł się we właściwym czasie i we właściwym miejscu.
Rok 1989 był dla niego niezwykle pracowity. Fotografował wówczas dla amerykańskiego tygodnika „Time”, którego redakcja wyczuwała wzrastające napięcie w Europie Wschodniej. W marcu miał ukazać się numer specjalny o tzw. nowym Związku Radzieckim. Odwiedził Polskę, ZSRR, Czechosłowację, Węgry, NRD, Bułgarię, Rumunię… Także Chiny, gdzie w maju 1989 roku dokumentował wizytę Michaiła Gorbaczowa.
- Cały blok wschodni chylił się ku upadkowi, na sile przybierały demokratyczne ruchy społeczne - wspomina Chris Niedenthal. - 1989 był rokiem wielkich nadziei i niezwykłych ludzi.
Wernisaż wystawy odbędzie się w poniedziałek, 3 czerwca, o godz. 18:00.
WYSTAWA REALIZOWANA DZIĘKI WSPARCIU FINANSOWEMU MIASTA POZNANIA
Cały program obchodów Święta Wolności i Solidarności na stronie 2019gdansk.pl