Tytułowa liczba "21" to nawiązanie do błędnie interpretowanych słów amerykańskiego chirurga plastycznego, autora Psychocybernetyki dra Maxwella Maltza. Entuzjaści różnych teorii o samorozwoju nieco życzeniowo zinterpretowali słowa lekarza, który zaobserwował, że pacjenci przyzwyczajają się do zmian w wyglądzie w wyniku operacji po około trzech tygodniach, a ci po amputacjach przestają odczuwać bóle fantomowe właśnie po okresie mniej więcej dwudziestu jeden dni. Na tej podstawie zaczęto wierzyć, że tyle potrzeba, aby wyzbyć się szkodliwego nawyku, czy też wyrobić i utrwalić sobie nowy, tak aby na stałe zagościł w naszym życiu.
Centralnym punktem ekspozycji jest obraz – obiekt, który powstawał przez okres dwudziestu jeden dni, w trakcie ostatniego miesiąca. Narzucone tempo pracy, nieuchronnie zbliżający się tzw. dedlajn w postaci wystawy i konfrontacja z oceną odwiedzających, reżim pracy, a jednocześnie brak oczekiwań co do efektu, brak planu, poza narzuconą częstotliwością: codziennie, przez następne następne tytułowe dwadzieścia jeden dni. Eksperyment o tym, czy kreatywność i swobodę twórczą, da się wcisnąć w ramy czasowe i czy tworzenie może być nawykiem.
Oprawa muzyczna na wernisażu Emilia Gołos.
Cykl wARTo
Gdański Teatr Szekspirowski zaprasza do udziału w nowym cyklu wystaw trójmiejskich artystów. Ta inicjatywa nie tylko ukaże różnorodność współczesnego malarstwa, ale również połączy sztuki wizualne z muzyką. Każdemu malarzowi towarzyszyć będzie specjalnie dobrany muzyk, który stworzy kompozycje, czerpiąc inspirację bezpośrednio z dzieł artysty i zaprezentuje je na wernisażu. Muzyka stanie się dźwiękowym komentarzem do malarskich opowieści, przekraczając granice poszczególnych dziedzin i tworząc wyjątkowe doświadczenie dla widza.
Do udziału w cyklu zachęcamy zarówno tych, którzy rozpoczynają swoją podróż w świecie sztuki, jak i koneserów współczesnego malarstwa.