Link do opisu wydarzenia: 1000 dni agresji Rosji. 1000 dni agresji Rosji. Wtorek, we Wrzeszczu - przyjdź, pokaż solidarność z bohaterską Ukrainą

1000 dni agresji Rosji. 1000 dni agresji Rosji. Wtorek, we Wrzeszczu - przyjdź, pokaż solidarność z bohaterską Ukrainą

Data: 19 listopada 2024 r.
Godzina: 17:00
Miejsce: Skwer Bohaterskiego Mariupola u zbiegu ulic Partyzantów i Matki Polki
Wstęp: wolny
Organizator: Miasto Gdańsk

Szczegóły wydarzenia

Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz i Oleksandr Plodistyj - konsul generalny Ukrainy w Gdańsku - zapraszają do uczczenia 1000 dni bohaterskiej walki Ukrainy o wolność. Manifestacja odbędzie się we wtorek, 19 listopada, o godz. 17.00. Miejsce: skwer Bohaterskiego Mariupola, u zbiegu ulic Partyzantów i Matki Polki we Wrzeszczu. Nie ulegajmy złudzeniu, że ta wojna nas nie dotyczy - przyjdźmy pokazać nasz sprzeciw wobec zbrodni rosyjskiego imperializmu.
grupa ludzi idzie środkiem ulicy niosąc przed sobą dwu kolorową flagę. w tle widoczna grupa ludzi niosąca flagi w tych samych kolorach
Polska była pierwszym państwem na świecie, które w sierpniu 1990 roku uznała niepodległość Ukrainy na forum międzynarodowym i jest jednym z najważniejszych orędowników ukraińskiej niepodległości. Nz. manifestacja na ulicach Gdańska
Piotr Wittman / www.gdansk.pl

1000 dni, zamiast trzech

Inwazja, którą Rosjanie rozpoczęli 24 lutego 2022 roku, trwa już prawie trzy lata. We wtorek, 19 listopada, minie dokładnie 1000 dni. 

Ten bezprzykładny opór wobec rosyjskiego imperializmu nie byłby możliwy bez heroizmu społeczeństwa Ukrainy i pomocy, jaka płynie z państw wolnego świata, w tym Polski.

Plan Kremla był zupełnie inny: pokonać Ukrainę w trzy dni. Rosyjscy oficerowie w walizkach mieli spakowane galowe mundury - czwartego dnia inwazji, w niedzielę, miała się w Kijowie odbyć zwycięska defilada wojsk Putina. 

Jak Rosja osłabia morale

Tymczasem Ukraina trwa w oporze, zadając Rosjanom ciężkie straty.

Wróg zaczął stosować strategię na długofalowe wyniszczenie i podkopanie morale obrońców. Codziennie na froncie ginie lub odnosi ciężkie rany ponad tysiąc Rosjan, ale też setki Ukraińców. Cały czas giną cywile, w tym kobiety i dzieci - rosyjska armia z premedytacją ostrzeliwuje osiedla mieszkaniowe, również we Lwowie, który leży zaledwie 80 km od polskiej granicy.

Czytaj także: Prezydent Gdańska po ataku Rosjan na Lwów: Wspieramy i będziemy wspierać Ukrainę

Jednocześnie prowadzona jest gra na osłabienie morale i zmęczenie państw, które niosą Ukrainie wsparcie. To po części udaje się Rosjanom. Taka strategia również w Polsce powoli zaczyna przynosić oczekiwane przez Putina rezultaty.

Swoje cele Rosja stara się osiągnąć przez podsycanie konfliktów i narodowych uprzedzeń. Służy temu propaganda w wykonaniu internetowych trolli, a także aktywność agentury. Przygotowywane są akty sabotażu - co niedawno ujawnione zostało przez polski rząd.

ZabijakaNikopol
W Gdańsku schronienie znalazły tysiące Ukrainek i Ukraińców, wśród nich - Wiktor Zabijaka, artysta malarz z Nikopola na Zaporożu. Od czasu rosyjskiej inwazji na początku 2022 roku pozostawał w swoim mieście, pilnował rodzinnej posesji i domów sąsiadów, którzy zdecydowali się na ewakuację. Rosjanie przez cały czas ostrzeliwują Nikopol z drugiej strony rozlewiska Dniepru. Obecnie sytuacja jest tam tak niebezpieczna, że kilka dni temu Wiktor Zabijaka zdecydował się na wyjazd do Gdańska, gdzie mieszkają jego dwaj synowie z rodzinami. Na ukraiński Marsz Niepodległych przyszedł z własnoręcznie przygotowaną tablicą, na której napisał, by przypomnieć o losie obywateli swojego miasta: Nikopol codziennie pod ostrzałem
fot. gdansk.pl

Miasto solidarności pamięta  

Gdańsk solidarnie stoi po stronie Ukrainek i Ukraińców, w ich walce o wolność, niepodległość i prawo do realizacji europejskich pragnień. Tak jest od lat, ale w szczególności od chwili rosyjskiej inwazji, rozpoczętej 24 lutego 2022 roku. Tysiące wojennych uchodźców znalazło w Gdańsku swój nowy dom, otrzymało wsparcie ze strony Miasta i indywidualnych mieszkańców. Dziś są obywatelami Gdańska, tutaj pracują i uczą się.

Czytaj także: Gdańsk upamiętnił Dzień Niepodległości Ukrainy. Ulicami szedł Marsz Niepodległych

Nie zapominamy o tych, którzy zostali w Ukrainie: mieszkańcach bombardowanych i ostrzeliwanych miast - Gdańsk wysłał już tony pomocy humanitarnej i technicznej dla samorządów. Pamiętamy o żołnierzach na froncie - dostarczamy lekarstwa i sprzęt medyczny, który ratuje życie. Pamiętamy wreszcie o tragedii Mariupola, miasta partnerskiego Gdańska, które zostało przez Rosjan zrównane z ziemią, a obecnie - podobnie jak Krym - znajduje się pod ich okupacją.

Baner w kolorze granatowej z białymi i żółtymi napisami, które zawierają podstawowe informacje o manifestacji na rzecz Ukrainy w 1000 dni od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji. Te same informacje znajdują się również w tekście

Miejsce