Co zmieniło się w wyglądzie Żurawia?
Pierwsze zwiedzanie po zakończeniu remontu i modernizacji Żurawia zaplanowane jest na 30 kwietnia.
Prace przy fasadzie i dachu zabytku zakończyły się w listopadzie 2023 r. Spod rusztowań wyłoniły się odrestaurowane i oczyszczone ceglane elewacje. Dach został pokryty w całości nową, ceramiczną dachówką sprowadzoną z Włoch.
Największą zmianą dla oglądających jest przede wszystkim drewniana część Żurawia, czyli wyciąg dawnego dźwigu. Po zakończeniu prac konserwatorskich i renowacji, konstrukcja ma jaśniejszy, brązowy kolor, wyraźnie kontrastujący z niemal czarną barwą sprzed remontu.
Niezwykłe znalezisko w Żurawiu - najstarszy kamień wodny, upamiętniający powódź AD 1651
- To właśnie nowe malowanie najbardziej odpowiada wizerunkowi Żurawia sprzed wieków, a dobrane zostało tak, by upływ czasu i działanie warunków atmosferycznych w przyszłości zmieniały jego odcień w sposób najbardziej pożądany z punktu widzenia historycznej dokładności - mówi dr Robert Domżał, dyrektor Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku.
Podczas renowacji południowej baszty Żurawia dokładnie odrestaurowano XVII-wieczny zegar słoneczny. Jego jasną tarczę na tle ceglanej ściany można dostrzec w najwyższej części elewacji. Dzięki fotografiom z lat 50. XX w., ukazującym powojenny, zrujnowany Żuraw, wiadomo, że chronometr przetrwał wojnę i nie jest rekonstrukcją. W źródłach historycznych trudno znaleźć szersze informacje na temat powstania zegara.
Na czym polegała modernizacja wnętrza Żurawia?
W budynku wyburzono wszystkie żelbetowe stropy i schody, pochodzące jeszcze z lat 60. XX w. W ich miejscu położono nowe konstrukcje spełniające współczesne warunki techniczne.
Całkowicie wymieniono również instalację elektryczną, wodnokanalizacyjną, centralnego ogrzewania wraz z węzłem cieplnym, a także teletechniczną, obejmującą m. in. systemy przeciwpożarowe, alarmowe, monitorujące i wentylację mechaniczną.
Wirtualna wystawa: zobacz średniowieczne dekoracje pod sklepieniem Bazyliki Mariackiej
- Dzięki tej modernizacji Żuraw jest przystosowany do wymagań technicznych nowej wystawy stałej, o wiele bardziej innowacyjnej niż wcześniejsza ekspozycja. Nowe instalacje zwiększą również bezpieczeństwo przyszłych eksponatów i podniosą komfort zwiedzania - tłumaczy Szymon Kulas, zastępca dyrektora Narodowego Muzeum Morskiego ds. zarządzania.
Goście odwiedzający Żuraw będą mogli zobaczyć w części odnowionych wnętrz fragmenty oryginalnych XV-wiecznych murów, które w trakcie prac oczyszczono ze starej warstwy tynku.
Jednocześnie odrestaurowano i zabezpieczono drewnianą konstrukcję wyciągu oraz cały potężny mechanizm dźwigowy, zbudowany z czterech kół deptakowych o średnicach 6 i 6,5 m.
Wszystkie okna budynku wymieniono na nowe, odpowiadające obecnym wymaganiom termicznym. Jednocześnie, ich drewniane, zakończone łukiem ramy oraz szklenie w kształcie rombu odpowiadają realiom architektonicznym XVII-wiecznego Gdańska.
Co odkryto podczas prac w podziemiach Żurawia?
Ekipa budowlana zadbała również o fundamenty zabytku, położone poniżej poziomu Motławy. Przesiąkanie wód gruntowych i ich degradujący wpływ na mury został już na samym początku inwestycji zniwelowany dzięki zastosowaniu hydroizolacji podziemnej części budynku.
Przy okazji tych prac odkryto szereg obiektów archeologicznych, będących obecnie w opracowaniu naukowym i w konserwacji.
Nagrody Naukowe Miasta Gdańska dla prof. Artura Blaima i prof. Hanny Mazur-Marzec
Jednym z nich jest słynny kamień wysokiej wody, oznaczający poziom, do jakiego podniosła się woda podczas powodzi, do której doszło na Żuławach w 1651 r. Unikatowy zabytek zostanie wyeksponowany na nowej wystawie stałej w Żurawiu.
Jak będzie wyglądać nowa wystawa stała?
Nowa ekspozycja została zaprojektowana w taki sposób, aby zwiedzający poczuli się jak w portowym Gdańsku czasów złotego wieku, czyli w okresie XVII-wiecznego rozkwitu żeglugi i handlu morskiego Rzeczypospolitej.
W sześciu salach na trzech piętrach goście poznają m. in. tajniki nawigacji przy wchodzeniu statkiem do portu, rodzaje przywożonych do Gdańska towarów, procedury transakcyjne w komorze palowej, XVII-wieczne techniki budowy statków oraz rozrywki portowego miasta w historycznej tawernie.
Dzięki wnikliwym badaniom źródłowym, które przeprowadził muzealny zespół kuratorski, zwiedzając ekspozycję wejdziemy do odtworzonych w najdrobniejszych szczegółach historycznych pomieszczeń, urządzonych m. in. na wzór wnętrz znanych z XVII-wiecznych obrazów.
Zabytkowe eksponaty, takie jak oryginalne monety, meble, naczynia oraz miary i wagi, będą wkomponowane w aranżację wystawy jako przedmioty codziennego użytku dawnych gdańszczan. Treść wystawy zostanie ujęta w fabularyzowanej formie, której bohaterem będzie autentyczna postać gdańskiego kupca i armatora Hansa Krossa.
- Będzie on swego rodzaju wirtualnym przewodnikiem po XVII-wiecznym gdańskim porcie. Jego awatar wprowadzi naszych gości w tematykę każdej z sekcji wystawy, a także będzie wchodzić w interakcję z innymi „mieszkańcami” Żurawia - tłumaczy dr Marcin Westphal, zastępca dyrektora Narodowego Muzeum Morskiego ds. merytorycznych.
Oprócz Hansa Krossa na ekspozycji spotkamy również palowego czyli urzędnika pobierającego cło od przywożonych do miasta towarów oraz karczmarza. Obie postacie zostaną wykreowane technologią trójwymiarowych, ruchomych hologramów. Obok mappingu 3D, ekranów panoramicznych i stanowisk interaktywnych będą jednymi z licznych multimediów wzbogacających wystawę.