Co zrobił sprawca/sprawcy?
Muzeum II Wojny Światowej, które opiekuje się terenem Westerplatte, wydało w tej sprawie oświadczenie. Z jego treści wynika, że:
- do znieważenia symboli państwowych RP doszło w nocy z 1 na 2 kwietnia
- zerwano 11 polskich flag, należących do Muzeum II Wojny Światowej
- część z flag została spalona
- sprawca uszkodził również elementy masztów: linki i mechanizmy kołowrotowe
Straty finansowe MIIWŚ szacuje na ok. 10-15 tys. zł
Jeśli złapią - co za to grozi?
Muzeum informuje też, że złożyło do policji zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa z art. 137 Kodeksu karnego. W całości brzmi on następująco:
Art. 137. [Publiczne znieważenie znaku lub symbolu państwowego]
- 1. Kto publicznie znieważa, niszczy, uszkadza lub usuwa godło, sztandar, chorągiew, banderę, flagę lub inny znak państwowy, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
- 2. Tej samej karze podlega, kto na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej znieważa, niszczy, uszkadza lub usuwa godło, sztandar, chorągiew, banderę, flagę lub inny znak państwa obcego, wystawione publicznie przez przedstawicielstwo tego państwa lub na zarządzenie polskiego organu władzy.
Czytaj także: Głupota czy prowokacja? Ktoś sprofanował Pomnik Poległych Stoczniowców
Czy to była obca prowokacja?
Muzeum II Wojny Światowej deklaruje pełną współpracę z organami ścigania i wyraża nadzieję na schwytanie sprawcy lub sprawców.
Kto mógł zrobić coś takiego?
- Nie będę ukrywał, że zastanawiamy się nad tym w gronie pracowników Muzeum. Możliwe są różne scenariusze, przede wszystkim taki, że mamy do czynienia z czynem chuligańskim. Miejmy nadzieję, że sprawę uda się gruntownie wyjaśnić - mówi dr Janusz Marszalec, zastępca dyrektora Muzeum II Wojny Światowej.
Istnieje możliwość politycznej prowokacji w związku z okresem przedwyborczym w Polsce? Czy mogła to być prowokacja obcego wywiadu?
- Istnieją różne możliwości - przyznaje dyrektor Janusz Marszalec. - Również taki scenariusz, że może to być prowokacja służb państwa, które jest nieprzyjazne Polsce.
Kontekst wyborczy?
- Taki kontekst też jest możliwy. Nietrudno sobie wyobrazić, że ten czy inny kandydat na prezydenta RP w oburzeniu przyjeżdża do Gdańska, by bronić polskiej flagi na Westerplatte.
Czy Muzeum o sprawie zawiadomiło również Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego?
- Powiadomiliśmy jedynie policję. Służby państwowe współpracują ze sobą, więc w razie czego będą wiedziały co dalej robić - mówi dr Janusz Marszalec.
Czytaj także: SKANDAL! Pomnik Poległych Stoczniowców sprofanowany przez wandali! ZOBACZ zapis z monitoringu
Policja bada sprawę
Policja potwierdziła, że w czwartek, 3 kwietnia, około godz. 13 odebrano zgłoszenie, w sprawie czynów popełnionych na Westerplatte, w nocy z wtorku na środę. Mowa jest nie tylko o flagach, ale też o kradzieży z włamaniem lub próby włamania do trzech punktów gastronomicznych na drodze do pomnika Obrońców Westerplatte. Nie wiadomo jeszcze, czy sprawy te są powiązane.
Jak poinformowała podinsp. Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, że sprawa jest w toku. Na miejscu czynności wykonali policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej, technik kryminalistyki oraz policjant z psem tropiącym. Wykonano oględziny, trwają przesłuchania świadków, prowadzona jest analiza zabezpieczonych zapisów z kamer monitoringu.
Czytaj także: Dewastacja krzyża na Cmentarzu Ofiar Hitleryzmu na Zaspie. "W naszym mieście nie ma na to zgody"
Oświadczenie Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, z 3 kwietnia 2025 r.
W nocy z 1 na 2 kwietnia 2025 r. na terenie Westerplatte doszło do znieważenia symboli państwowych. Zerwano 11 polskich flag, należących do Muzeum II Wojny Światowej. Część z nich została spalona. Sprawca uszkodził również elementy masztów: linki i mechanizmy kołowrotowe. Straty finansowe szacuje się na ok. 10-15 tys. zł.
W związku z tym zdarzeniem złożyliśmy zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa z art. 137 Kodeksu karnego. Deklarujemy pełną współpracę z organami ścigania. Przekażemy też wszelkie posiadane dowody, które mogą pomóc w ustaleniu tożsamości sprawcy oraz wyjaśnieniu okoliczności tego incydentu.
Z głębokim ubolewaniem przyjęliśmy ten akt wandalizmu i stanowczo potępiamy niszczenie flag Rzeczypospolitej Polskiej, której z najwyższym poświęceniem bronili westerplatczycy. Dokonanie tego czynu w miejscu tak ważnym dla polskiej historii zasługuje na jednoznaczne potępienie.
Mamy nadzieję, że wobec sprawcy zostaną wyciągnięte konsekwencje.
