Zmiany w Młodzieżowej Radzie Miasta Gdańska. Oliwia Pstrong nową wiceprzewodniczącą MRMG

W środę, 11 grudnia zebrała się po raz ostatni w tym roku Młodzieżowa Rada Miasta Gdańska. Podczas VIII sesji MRMG nie panowała jednak spokojna, świąteczna atmosfera. Najpierw temperaturę obrad podgrzał radny Jakub Hamanowicz, wygłaszając ostrą krytykę anty ukraińskiego wystąpienia radnego Mateusza Gudańca na poprzedniej sesji. Emocje sięgnęły zenitu podczas wyborów wiceprzewodniczącego Rady. Zwyciężyła Oliwia Pstrong, pokonując w trzeciej rundzie wspomnianego Mateusza Gudańca.
12.12.2024
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
W sali obrad Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska chłopak ściska dziewczynę, cieszą się z jej zwycięstwa w wyborach wiceprzewodniczącej rady.
Nowa wiceprzewodnicząca Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska Oliwia Pstrong utonęła po ogłoszeniu wyborów w ramionach koleżanek i kolegów
Fot. Przemysław Kozłowski / www.gdansk.pl

Te słowa nigdy nie powinny paść w tym miejscu

Na ostatniej w 2024 roku – VIII sesji Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska, która odbyła się 11 grudnia, wystąpił gościnnie Jakub Hamanowicz, były radny MRMG i obecny radny Gdańskiej Rady Równego Traktowania, który opowiedział o polityce integracyjnej miasta.

- Po 2022 roku przybyło do Unii Metropolii Miast Polskich, czyli Gdańska, Gdyni i Sopotu - 174 tys. uchodźców z Ukrainy. W Gdańsku w szczytowym momencie, przypadającym na kwiecień 2022 roku, było 44,5 tys. ukraińskich dzieci - referował radny Hamanowicz. - W Gdańsku funkcjonuje od 2016 roku Model Integracji Imigrantów, który był inicjatywą prezydenta Pawła Adamowicza i tworzyły go osoby o różnym światopoglądzie - ludzie, którzy rozumieją tysiącletnią historię naszego miasta i jego tradycje, rozumieją jakie są potrzeby naszego miasta i jego mieszkańców. Ten model okazał się kluczowy po wybuchu wojny w Ukrainie na pełną skalę. Wojny, która odmieniła życia milionów ludzi, również gdańszczanek i gdańszczan, bo dzisiaj osoby z Ukrainy są wśród nas. Są wśród nas na tej sali, są w samorządach uczniowskich. Statut Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska jako cele definiuje promowanie idei społeczeństwa obywatelskiego, integrację i współpracę środowisk młodzieżowych na terenie Miasta Gdańska. Kiedy doszły do mnie głosy, jakie słowa padły na ostatniej sesji Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska, to odebrało mi mowę - słowa, które nigdy nie powinny paść na tej sali, w obecności radnych, ludzi, którzy służą naszemu miastu.

W sali obrad Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska młodzi ludzie siedzą w ławach radnych i podnoszą ręce do góry w trakcie głosowania.
VIII sesja Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska - ostatnia w 2024 roku
Fot. Przemysław Kozłowski / www.gdansk.pl

Hamanowicz odniósł się do inicjatywy pochodzącego z Ukrainy radnego Ilii Balabai, który otrzymał od żołnierzy ukraińskich flagę z podziękowaniami dla młodzieżowych radnych oraz materiał video z frontu. Na VII sesji MRMG, 27 listopada Balabai poinformował radnych, że chciałby ten materiał wyświetlić. Nie było sprzeciwów. Radny poprosił osoby wrażliwe, które nie chcą oglądać drastycznego filmu, o opuszczenie sali. Jak referował Jakub Hamanowicz, problem pojawił się dopiero w połowie wyświetlania filmu. Wtedy bowiem radny Mateusz Gudaniec wstał i powiedział: - Wnoszę do wszystkich patriotów i obywateli, którzy się z tym nie zgadzają, o opuszczenie sali obrad.

Gdańsk upamiętnił Dzień Niepodległości Ukrainy. Ulicami szedł Marsz Niepodległych

Na te słowa przewodniczący MRMG Oliwier Starczewski zapytał, co ma do tego patriotyzm. Radny Gudaniec odpowiedział, że nie zgadza się z puszczaniem w polskiej sali obrad Rady Miasta „jakichś wybuchów i czołgów z miejsc wojennych”. - Ja jestem przeciwny i ja wychodzę i ta sytuacja nie zostanie pozostawiona bez szerszego komentarza – mówił Gudaniec. - Mam nadzieję, że będzie taka sama reakcja, kiedy za miesiąc przyjdę i pokażę, jak Rosjanie strzelają w Ukraińców.

W sali obrad Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska część radnych stoi i bije brawo. Na pierwszym planie idzie po zejściu z mównicy młody mężczyzna.
Wystąpienie radnego Gdańskiej Rady Równego Traktowania Jakuba Hamanowicza zostało nagrodzone przez niektórych radnych oklaskami na stojąco
Fot. Przemysław Kozłowski / www.gdansk.pl

- Ja patrzę teraz prosto w oczy radnego i się zastanawiam, co miał na myśli mówiąc te słowa. Zastanawiam się, jak członek Ruchu Narodowego, organizacji, która definiuje wartości patriotyczne, mówi takie słowa? - pytał z mównicy Jakub Hamanowicz. - Gdańsk jest miastem, które integruje, współpracuje. Najwięcej mieszkańców naszego miasta spoza Polski to są Białorusini, a na drugim miejscu Ukraińcy. Moja prośba i apel są takie, by takie słowa nigdy więcej nie padły na sali obrad Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska. Bardzo was zachęcam do solidarności i bardzo potępiam atakowanie kogokolwiek ze względu na jego narodowość – podsumował Hamanowicz.

Młodzi radni przyjęli te słowa długimi oklaskami, część z nich na stojąco.

Około 30 osób stoi i pozuje do fotografii w sali obrad Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska
Młodzi radni i goście VIII sesji MRMG
Fot. Przemysław Kozłowski / www.gdansk.pl

Czwórka kandydatów

Jako że trójka młodzieżowych radnych zrezygnowała z mandatów MRMG: Kinga Klonowska, Roksana Szymaniuk i Eryk Potrykus, skład Rady zostanie uzupełniony w styczniu 2025 roku o trzech nowych radnych. Kinga Klonowska była do tej pory wiceprzewodniczącą MRMG, dlatego w porządku obrad VIII sesji znalazły się wybory na stanowisko nowego wiceprzewodniczącego Rady.

W szranki stanęli uczestnicy polsko-ukraińskiego zamieszania z poprzedniej sesji - Illia Balabai i Mateusz Gudaniec oraz Oliwia Pstrong i Szymon Ciszek.

Kandydaci próbowali przekonać do siebie radnych w kolejności alfabetycznej. Mieli na to po dwie minuty. Jako pierwszy wystąpił Illia Balabai.

W sali obrad Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska na mównicy przemawia chłopak.
Na mównicy radny Illia Balabai z Ukrainy
Fot. Przemysław Kozłowski / www.gdansk.pl

- Od samego początku mojej kariery w Młodzieżowej Radzie Miasta Gdańska angażowałem się maksymalnie we wszystko co mogłem, bo poznawałem nowych ludzi, nowe umiejętności. Wspólnie zrobiliśmy tyle projektów. Zrobiliśmy Święto Równości, na konferencji Czas na Młodzież mieliśmy własne wydarzenie. Teraz angażujemy się w Jarmark Bożonarodzeniowy. Uważam, że nawet ze względu na to, jak my jesteśmy podzieleni w tej chwili, to jest bardzo dobrze. Bo nawet mimo takich mocnych podziałów, możemy się skupić na jednym celu, tworzyć to co lubimy. Możemy tworzyć dla młodych, dla takich jak my. Chciałbym wam podziękować za te świetne miesiące, które z wami spędziłem. Jesteście świetni i robicie bardzo dużo - mówił uczeń z Ukrainy.

Drugi przemówił Szymon Ciszek: - Patrząc na świat, trzeba patrzeć na różnych płaszczyznach. Jako wiceprzewodniczący chcę powołać mentora Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska. Uważam, że to by bardzo podniosło prestiż Gdańska, umożliwiłoby nam lepszą współpracę na szczeblu z miastem oraz, że Rada będzie mogła się lepiej rozwijać, lepiej wiedzieć co powinniśmy robić. Jako wiceprzewodniczący chce być łącznikiem, osobą, do której każdy radny może się zgłosić, od której każdy może oczekiwać wsparcia w Radzie. 

W sali obrad Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska na mównicy przemawia chłopak.
Przemówienie Szymona Ciszka
Fot. Przemysław Kozłowski / www.gdansk.pl

Kolejny - Mateusz Gudaniec, wyraził m.in. radość z tego, że mógł przed sesją porozmawiać z większością radnych przez telefon i odniósł się do wydarzeń z poprzedniej sesji: - Czuję się wygrany, dlatego że pierwszy raz od pierwszej sesji, kiedy popełniłem masę błędów, miałem okazję porozmawiać z wami jak kolega z koleżankami i kolegami. Nie jako ktoś obcy i kontrowersyjny, ale otwarty, kto chciał pokazać swoją zmianę. Tak jak przekazywałem w rozmowach, nawet to „przepraszam" nie jest w stanie oddać tych błędów i tych wypowiedzi. Nawet tej ostatniej, którą przytoczył Jakub, który zachował się dobrze i chwała mu za to, że to potępił. Ja sam siebie potępiłem, przepraszając dzień później Illię i rozmawiając z nim, dlaczego takie słowa padły i co chciałem przekazać. 

Sala obrad Młodzieżowej rady Miasta Gdańska. W ławach siedzą młodzi radni.
Oliwia Pstrong odpowiada z miejsca na pytania radnych
Fot. Przemysław Kozłowski / www.gdansk.pl

Oliwia Pstrong, jedyna kobieta w gronie kandydatów, wystąpiła ostatnia.

- Uważam, że idealnie nadaję się na te stanowisko przez moje dotychczasowe zaangażowanie w nasze projekty – mówiła pewnym głosem radna. - Obecnie jestem przewodniczącą Komisji ds. Zdrowia Psychicznego, z której ramienia organizuję Kongres Pierwszej Pomocy Psychologicznej o relacjach międzyludzkich. Mimo że ten projekt pochłania wiele mojej uwagi oraz czasu, to cały czas aktywnie angażuję się w projekty innych komisji. Dodatkowo w planach mam pewną kampanię miejską, na której temat na razie nie zdradzę wam więcej szczegółów. W byciu wiceprzewodnicząco widzę szansę na rozwój swój, jak i Rady. Chciałabym być dla was osobą, do której możecie zwrócić się z każdym pomysłem, wizją, planem, ale także wątpliwościami oraz problemem, ponieważ tak widzę rolę prezydium - jako osoby, które wspierają w organizacji projektów, a nie tylko trzymają władzę w rękach.

W sali obrad Młodzieżowej rady Miasta Gdańska młodzi ludzie podchodzą do szklanej urny i wrzucają kartki do głosowania.
Do wyłonienia nowego wiceprzewodniczącego MRMG potrzebne były aż trzy tury głosowania
Fot. Przemysław Kozłowski / www.gdansk.pl

Do trzech razy sztuka

Po sesji pytań do kandydatów odbyły się wybory. Na stan 30 radnych, obecnych na sali było (i wzięło udział w głosowaniu) 27 radnych. 26 głosów oddano ważnych, 1 był nieważny. Skrucha jaką wyraził Mateusz Gudaniec przekonała część głosujących. Otrzymał on 11 głosów. Wyprzedziła go jedynie Oliwia Pstrong, zdobywając 12 głosów. Illia Balabai zdobył 1 głos, a Mateusz Ciszek – 2 głosy. Aby wygrać wybory należało jednak uzyskać bezwzględną większość - 14 głosów.

Potrzebna była więc druga tura wyborów, po której ze zwycięstwa cieszył się Gudaniec zdobywając 14 głosów, podczas gdy jego kontrkandydatka Pstrong – 11. Jednak przemowa zwycięska Gudańca została w pewnym momencie przerwana przez przewodniczącego Rady. Okazało się, że Komisja Skrutacyjna popełniła błąd w obliczeniach i do uzyskania bezwzględnej większości, a tym samym wygranej, zabrakło 1 głosu.

W sali obrad Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska radni siedzą w ławach, a jeden z nich wstaje i się śmieje. Jeden z radnych bije mu brawo.
Z powodu błędu w liczeniu głosów, radny Mateusz Gudaniec cieszył się ze zwycięstwa za wcześnie
Fot. Przemysław Kozłowski / www.gdansk.pl

Wybory ostatecznie rozstrzygnęła trzecia runda. Nową wiceprzewodniczącą Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska została Oliwia Pstrong zdobywając 15 głosów – o 5 więcej od Mateusza Gudańca. Zarówno ona, jak i jej zwolennicy nie kryli radości. Radna utonęła w uściskach koleżanek i kolegów.

Dziewczyna i chłopak pozują do fotografii na tle flag w sali obrad Młodzieżowej rady Miasta Gdańska.
Gratulacje wygranej Oliwia Pstrong odebrała m.in. od przewodniczącego MRMG Oliwiera Starczewskiego
Fot. Przemysław Kozłowski / www.gdansk.pl

Budżet Miasta Gdańska na 2025 rok przyjęty. Stabilny wzrost dochodów w nowym systemie finansowania

 

TV

Święty Mikołaj przyjechał do Świbna