Niemieckie nazistowskie władze Wolnego Miasta Gdańska od 1 września 1939 roku zorganizowały w budynku żeńskiej szkoły Victoriaschule przejściowy obóz dla jeńców cywilnych. Jego załogę stanowili esesmani z oddziału specjalne Wachsturmbann "Eimann".
Już pierwszego dnia wojny przywieziono tutaj około 1000 Polaków, głównie mężczyzn aresztowanych w ramach akcji Tannenberg. Byli to ludzie, którzy już wcześniej ze względu na swoją działalność społeczno-polityczną wpisani zostali - jako wrogowie III Rzeszy - na specjalne listy proskrypcyjne. Byli trzymani w piwnicach, salach lekcyjnych, sali gimnastycznej. Uwięzionych bito i poniżano. Na wolność wyszli tylko nieliczni, którzy mieli niemieckie związki rodzinne i zgodzili się podpisać deklarację lojalności wobec III Rzeszy.
Poranne obchody 82. rocznicy wybuchu drugiej wojny światowej na Westerplatte
Więziono tu harcerza Alfonsa (Alfa) Liczmańskiego (zamordowany w Granicznej Wsi), posła Volkstagu Antoniego Lendziona i jego dwóch synów (ojca rozstrzelano w marcu 1940 r. w Stutthofie), księży Bronisława Komorowskiego i Franciszka Rogaczewskiego (obaj rozstrzelani w Stutthofie na początku 1940 r.), Wiesława Arleta - urzędnika Komisariatu Rzeczypospolitej Polskiej w Gdańsku. Aresztowania objęły też pracowników polskich instytucji i firm: Polskich Kolei Państwowych, wśród nich Leona Droszyńskiego, Poczty Polskiej, Rady Portu i Dróg Wodnych, celników, bankowców, lekarzy i nauczycieli.
Za pierwszą ofiarę śmiertelną Victoriaschule uważa się działacza polonijnego Romana Ogryczaka, który zmarł wskutek pobicia.
Obóz przejściowy Victoriaschule zlikwidowano w połowie września 1939 roku. Przeszło przez niego kilka tysięcy Polaków z Gdańska i Pomorza oraz grupy Żydów z Gdańska, Gdyni i Wejherowa.
Złożenie kwiatów pod tablicą upamiętniającą harcmistrza Jana Ożdżyńskiego
Uroczystości pod Victoriaschule odbywają się co roku. Pod tablicą pamiątkową na budynku przy ul. Kładki składane są kwiaty i zapalane znicze. W środę, 1 września, pamięć Polaków torturowanych i zamęczonych w pierwszych dniach drugiej wojny światowej upamiętnili m.in. zastępca prezydent Gdańska Piotr Grzelak, Piotr Mazurek - prezes Towarzystwa Przyjaciół Gdańska, marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk i członek zarządu województwa pomorskiego Hanna Zych-Cisoń, dyrektor Muzeum Gdańska Waldemar Ossowski, kombatanci, harcerze, radni, delegacje urzędów, formacji wojskowych. Są też kwiaty od Konsulatu Generalnego Republiki Federalnej Niemiec.
ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ