Obecnie w Gdańsku 33 dzielnice posiadają swoich radnych. W ubiegłym roku Rady powołano na Przymorzu Wielkim, Matarni i Suchaninie. O powstaniu takiej na Zaspie Rozstajach myślano już od dłuższego czasu, ale, jak twierdzi główny inicjator - Piotr Skiba, złożenie wniosku w tej sprawie z wymaganymi podpisami mieszkańców nie było proste.
- Zbieraliśmy je przez 2,5 roku. Łatwo nie było, ponieważ wiele osób nie chciało podać swojego numeru Pesel, a jest taki wymóg. W nowych budynkach na terenie dzielnicy mieszka sporo osób niezameldowanych, więc one z kolei takiego podpisu nie mogły złożyć – opowiada Piotr Skiba, który w poprzedniej kadencji pełnił funkcję Radnego Miasta Gdańska.
W akcji zbierania podpisów wspierali go członkowie Młodych Demokratów, a także kilku sąsiadów, kioskarz z al. Jana Pawła II i proboszcz parafii pw. Opatrzności Bożej.
Więcej o dzielnicy Zaspa Rozstaje w naszym dziale dotyczącym gdańskich dzielnic
Wniosek złożono w magistracie w czwartek, a dołączono do niego 1418 podpisów. Zgodnie z obowiązującym prawem Gdańsk wymaga ich od przynajmniej 10 proc. mieszkańców ujętych w stałym rejestrze wyborców na terenie dzielnicy - w przypadku Zaspy Rozstajów jest to liczba 1290. W najbliższych tygodniach urzędnicy będą weryfikować, czy wszystkie podpisy są ważne i czy jest ich wystarczająco dużo, by móc ogłosić wybory.
Inicjatorzy powołania Rady Dzielnicy nierzadko musieli tłumaczyć mieszkańcom, czym ona w ogóle jest i jaką pełni rolę. Okazuje się bowiem, że wielu gdańszczan nadal niewiele wie na ten temat.
- Przykłady z innych dzielnic pokazują, że takie Rady mogą zrobić naprawdę dużo dobrego. Na Zaspie jest sporo miejskich terenów, które można ciekawie zagospodarować. Są też chodniki, które wymagają remontu i są różne potrzeby mieszkańców, np. by zamontować na terenie Rozstajów siłownie na świeżym powietrzu – podkreśla Skiba.
Wybory do rady dzielnicy, o ile odbywają się po raz pierwszy, zarządza Prezydent Miasta Gdańska w ciągu 90 dni od dnia złożenia pisemnego wniosku, podpisanego przez wspomniane wyżej co najmniej 10 proc. mieszkańców.
By rada dzielnicy mogła zostać powołana, w wyborach musi wziąć udział co najmniej 5 proc. mieszkańców danej dzielnicy uprawnionych do głosowania.
Przeczytaj także:
Suchanino. Jest Rada Dzielnicy - zagłosowało prawie tysiąc wyborców