Rozładunek nowego tramwaju odbył się w stałym miejscu – na torowisku przy ul. Nowe Ogrody. Laweta z bydgoskiej Pesy na miejsce dotarła po godz. 1.00 w nocy (w piątek, 19 lutego). Przed Urzędem Miejskim czekała ekipa techniczna Gdańskich Autobusów i Tramwajów z zastępcą prezydenta Gdańska Piotrem Borawskim i prezesem GAiT Maciejem Lisickim.
- Ostatnie lata wypełnione były dużymi inwestycjami - mówi prezes Gdańskich Autobusów i Tramwajów Maciej Lisicki. - Dostarczona właśnie Pesa Jazz Duo jest 78. nowym pojazdem, który tylko w ostatnim czasie dołączył do gdańskiej floty. W ubiegłym roku zakończyły się dostawy 48 nowoczesnych autobusów, o najbardziej restrykcyjnej normie emisji spalin Euro VI, Mercedes Citaro. Teraz finalizujemy kolejne duże zamówienie - łącznie 30 nowoczesnych tramwajów Pesa Jazz Duo. Nowe pojazdy wyposażone są w szereg rozwiązań przekładających na komfort jazdy naszych pasażerów. Przystosowane są do potrzeb osób o ograniczonej możliwości poruszania się oraz osób niewidomych i niedowidzących – zaznacza prezes GAiT.
Dostarczona właśnie Pesa Jazz Duo jest 70. pojazdem wyprodukowanym przez bydgoską Pesę dla Gdańska. W 2010 roku na gdańskie tory wyjechały pierwsze Pesy Swing. Łącznie we flocie GAiT jest ich 35. W 2015 dołączyło pięć dwukierunkowych tramwajów Pesa Jazz Duo. Teraz gdańska flota wzbogaciła się o kolejnych 30 tramwajów Pesa Jazz Duo.
- Finalizujemy właśnie trzecią już umowę na dostawę tramwajów dla Gdańska. Mamy nadzieję, że pasażerowie będą zadowoleni z eksploatacji tych nowoczesnych pojazdów. Posiadają one szereg rozwiązań, które dodatkowo podnoszą komfort jazdy podróżnych. To m.in. nowoczesny system klimatyzacji i ogrzewania, ekrany i tablice wyświetlające linię oraz trasę przejazdu, ładowarki USB, czy przyjazne oświetlenie wnętrza pojazdu, zmieniające się w zależności od temperatury - mówił obecny przy rozładunku Marcin Grzyb dyrektor sprzedaży rynku tramwajowego Pesa Bydgoszcz SA.
Nowe autobusy i tramwaje zastępują wycofywane z ruchu starsze pojazdy.
- Gdańską flotę wciąż zasilają nowe pojazdy, w efekcie inwestycji w nowy tabor wzrastają komfort podróży i niezawodność pojazdów. Liczę, że zachęci to mieszkańców do powrotu do komunikacji miejskiej po okresie pandemii – mówi Piotr Borawski, zastępca prezydenta Gdańska ds. przedsiębiorczości i ochrony klimatu.
Nowoczesne i komfortowe
Nowe tramwaje PESA Jazz Duo to nowoczesne pojazdy wieloczłonowe, dwukierunkowe i całkowicie niskopodłogowe, o długości do 32,5m. W tramwaju jest przestrzeń dla ponad 200 pasażerów, w tym 32 miejsca siedzące. W trosce o potrzeby osób o ograniczonej możliwości poruszania się oraz osób niewidomych i niedowidzących – wszystkie kolumny i poręcze wykonane są w kolorze żółtym, a przyciski w tramwaju opisane są w alfabecie Braille`a. Pojazdy wyposażone są w platformy dla osób niepełnosprawnych. W pojazdach znajduje się również wydzielona powierzchnia dla wózków inwalidzkich i dziecięcych. Wyposażone są w zautomatyzowane defibrylatory zewnętrzne AED. Tramwaje przystosowane są do pokonywania wzniesień wynoszących do 6 proc., z możliwością zatrzymania się na wzniesieniu.
W pojazdach zamontowano gniazda USB na potrzeby pasażerów. Posiadają nowoczesny system klimatyzacji i ogrzewania, kierujący strumień powietrza na ściany boczne. Samopoczucie pasażerów poprawiać ma zmienna brawa oświetlenia, ta zmienia się w zależności od temperatury zewnętrznej tj. przy chłodzie jest to barwa ciepła, podczas wysokiej temperatury – barwa zimna.
Wartość całego, składającego się z dwóch transz, zamówienia, czyli łącznie 30 tramwajów Pesa Jazz Duo wraz z pakietami specjalistycznymi to ponad 271 mln zł brutto. Pierwsza transza zamówienia, czyli 15 nowych tramwajów z pakietami specjalistycznymi uzyskała dofinansowanie ze środków unijnych w wysokości 83,5 proc. w ramach Gdańskiego Projektu Komunikacji Miejskiej – etap IV A.
Wspomniane pakiety to zestaw części zamiennych, narzędzi do obsługi, napraw i diagnostyki pojazdów dedykowane konkretnemu typowi pojazdu (w tym przypadku oczywiście tramwajowi Pesa Jazz Duo).
Dostawa pierwszej transzy zamówienia rozpoczęła się pół roku później niż zakładała umowa. Łącznie kary za opóźnienia w dostawie pierwszej transzy wyniosły ponad 38 mln zł. Zobowiązania finansowe z tego tytułu bydgoska PESA regulowała na bieżąco.
oprac. IB