Kurze święta
Po latach ciszy Kury wróciły tej jesieni – i zrobiły to z rozmachem, jak mówią same, niczym agent Dale Cooper po latach przetrzymywania w Czarnej Chacie. Trójmiejska supergrupa niemal ćwierć wieku trwała w artystycznym zawieszeniu. W tym roku jednak kogut zapiał na nowo. Zespół wydał świeżą płytę „Uno Lovis Party”, swoisty “Anty-Polowirus”, na którym jednocześnie nawiązują i odcinają się od kultowego albumu. Reaktywacja (i płyta) zaowocowała trasą koncertową. 18 grudnia zespół powróci do Gdańska i zagra w Klubie Kot.
Bożonarodzeniowe dźwięki. Gdzie się odbędą świąteczne koncerty?
Ale nie będzie to “zwykły” (choć i w przypadku Kur nigdy nie jest) zwykły koncert. Kury przygotowały bowiem specjalny, świąteczny performens – „yassełkowy”, balansujący pomiędzy koncertem, happeningiem i muzycznym rytuałem. Czy pojawi się opłatek? Tego nikt nie wie. Wiadomo natomiast, że nie zabraknie ironii i charakterystycznego dla zespołu poczucia humoru, podszytego absurdalną refleksją nad rzeczywistością.
Wszystkie dźwięki Gdańska: rozmowa z Tymonem Tymańskim
Abstrakcyjne jasełka
Na scenie pojawią się: Tymon Tymański (głos, gitary, bas), Olaf Deriglasoff (głos, gitary, bas), Szymon Burnos (głos, instrumenty klawiszowe) oraz Alan Kapołka (bębny). Ten skład gwarantuje intensywne, nieprzewidywalne i pełne emocji muzyczne spotkanie.
Oczywiście, w repertuarze wieczoru nie zabraknie nowego materiału Kur, który potwierdza, że wciąż potrafią zaskakiwać. „Uno Lovis Party” to powrót do estetyki yassu – niepokornej, eklektycznej i wymykającej się prostym definicjom. Koncert na Scenie MONK będzie okazją, by usłyszeć nowe kompozycje na żywo, a także doświadczyć energii zespołu, który mimo długiej przerwy wciąż pozostaje jednym z najbardziej wyrazistych zjawisk polskiej alternatywy.
Krótki, elektryzujący. Jazz Jantar na koniec roku
“Świąteczny” koncert Kur zamieni się w kurnik pełen dźwięków, performansu i nieoczywistych świątecznych skojarzeń. Dla fanów yassu i muzycznych wydarzeń z charakterem – pozycja obowiązkowa. Start koncertu na scenie MONK (na ostatnim piętrze Klubu Kot przy Garncarskiej 18/20) o 20:00, bilety 100 zł.