Ślubują z Bądkowskim
X Liceum Ogólnokształcącemu Dwujęzycznemu we Wrzeszczu od czterech lat patronuje Lech Bądkowski. Od tego czasu każdy uczeń pierwszej klasy wstępujący w społeczność Dziesiątki podczas tradycyjnego w tej szkole ślubowania, poznaje sylwetkę patrona, a w szeregach uczniów witają go nie tylko nauczyciele, lecz także Sławina Kosmulska, córka Lecha Bądkowskiego.
W tym roku ślubowanie pierwszaków odbyło się w środę, 24 września, w obecności wielu gości, m.in. zastępczyni prezydent Gdańska Emilii Lodzińskiej oraz radnych miejskich Wojciecha Błaszkowskiego i Andrzeja Kowalczysa, a zaraz po uroczystości, na elewacji szkoły od strony ul. Hynka, odsłonięto mural poświęcony patronowi.
- Ten symboliczny moment oznacza oficjalne wstąpienie w szereg społeczności X Liceum Ogólnokształcącego Dwujęzycznego im. Lecha Bądkowskiego w Gdańsku, szkoły z tradycją, charakterem i wartościami, które towarzyszy towarzyszą nam każdego dnia - podkreśliła Anna Meller, dyrektorka X LO w Gdańsku. - Wybierając naszą szkołę wybraliście nie tylko miejsce nauki, ale także rozwijania pasji, nawiązywania przyjaźni. To tutaj najbliższe lata będziecie będziecie zdobywać wiedzę, ale także uczyć się odpowiedzialności, szacunku i współpracy. Wartości, które były bliskie patronowi naszej szkoły.
Cytaty z patrona
Zastępczyni prezydent Gdańska Emilia Lodzińska przytoczyła cytat z twórczości Lecha Bądkowskiego: “Pracujemy nad coraz bardziej kurczącym się światem, ale zacznijmy odpowiedzialnie - od siebie i od regionu. Tylko wtedy porozumiemy się z obcymi, jeśli zrozumiemy naszą własną tożsamość”.
- Życzę Wam z całego serca, żebyście właśnie w murach tej szkoły odnaleźli siebie i odnaleźli przyjaźnie, żebyście byli dobrzy dla innych, ale też dla siebie - mówiła Emilia Lodzińska. - Bo właśnie zaczynając pracę od siebie, możemy budować lepszy świat. Może brzmi to banalnie, ale jest to prawda, o której warto na co dzień pamiętać.
Sławina Kosmulska podziękowała świeżo upieczonym uczniom X LO, że wybrali szkołę, której patronuje jej ojciec i przyznała: - Chciałabym, żebyście poznali choćby fragmenty książek Lecha Bądkowskiego, bo mój ojciec, oprócz tego, że był bohaterem wojennym, politykiem, działaczem i inspiratorem działań społecznych, był również pisarzem. Napisał ponad 30 książek, wiele z nich kierował do młodzieży. Na pewno wyczytacie z nich wartości, którymi się kierował: odwaga, konsekwencja, a przede wszystkim słowność i uczciwość - zachęcała. - A cytat, który ojciec mój bardzo często powtarzał (umieszczony na jego przy Centrum Świętego Jana w Gdańsku), to takie hasło: “dla bojaźliwych nie ma litości”.
Poznali sylwetkę patrona
Sylwetkę Lecha Bądkowskiego przybliżyli młodzieży goście uroczystości - Łukasz Richert, dyrektora biura Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego i Marta Majewska - prezeska Klubu Studentów Pomerania. Obie organizacje Bądkowski współtworzył, o czym m.in. dowiedzieli się z prezentacji uczniowie.
Po ślubowaniu, do którego na środek sali zaproszono reprezentantów wszystkich klas pierwszych, a którego treść odczytała przewodnicząca samorządu uczniowskiego, przyszedł czas na odsłonięcie muralu poświęconego patronowi szkoły.
Z korytarza szkoły do galerii murali
Historia malunku umieszczonego na elewacji budynku szkoły od strony ul. Hynka sięga 2021 roku, kiedy Dziesiątka ogłosiła skierowany do uczniów konkurs na mural poświęcony Lechowi Bądkowskiemu. Wygrali bracia Łukasz i Patryk Tkaczykowie, którzy (jak mówią) “zamiast siedzieć na lekcjach online, projektowali mural”. Wówczas dzieło nanieśli sami na ścianę jednego ze szkolnych korytarzy, a teraz, staraniem społeczności szkolnej, ujrzało światło dzienne w przestrzeni publicznej, wykonane według ich projektu przez profesjonalną muralistkę.
Poprosiliśmy projektantów, obecnie studentów III roku architektury, żeby opowiedzieli o swojej pracy:
Mural to trójkąt - trójwymiarowa iluzja optyczna, dzięki której mogliśmy pokazać Lecha Bądkowskiego z wielu perspektyw. To postać, na którą można patrzeć z wielu różnych stron, z bogatym życiorysem, na nasz mural też można patrzeć z wielu perspektyw.
Poprawiliśmy pierwotny projekt w tym roku, ubraliśmy go w szatę artystyczną, zgodnie z tym, co się już nauczyliśmy studiując architekturę, dobraliśmy ciekawsze kolory, poprawiliśmy geometrię. Trzymaliśmy się tego, by barwy zimne były obok ciepłych na sąsiadujących krawędziach, żeby tę geometrię wydobyć.
Dlaczego daliśmy napis “Perspektywa wolności”? Bo biografia bohatera muralu jest bogata, ale on zawsze chyba walczył przede wszystkim właśnie o wolność, to jedno słowo dobrze go podsumowuje. Cieszy nas, że nasz projekt uzupełnia galerię murali w Gdańsku, że to coś, co zostanie po nas, ale też po Bądkowskim, że możemy jego idee kontynuować, a każdy pędząc obok samochodem, czy przechodząc, czegoś się o nim dowie.
