Autografy, wspomnienia, muzyka i poezja. Tak wyglądał jubileusz Władysława Zawistowskiego
Zmiana planów - scena przeniesiona do środka
Zgodnie z zapowiedziami organizatorów, niepokojące prognozy burzowe zmusiły do przeniesienia koncertu z dziedzińca przed Gmachem Głównym do jego wnętrza. Scena stanęła w reprezentacyjnym holu uczelni, tuż przed Aulą PG. Mimo ograniczonej liczby miejsc, publiczność dopisała - zarówno wewnątrz budynku, jak i na Dziedzińcu Fahrenheita, gdzie widowisko można było śledzić dzięki transmisji na ekranach multimedialnych.
- Cieszę się, że pogoda Was nie przestraszyła i możemy Was gościć w murach Politechniki Gdańskiej. Muzyka łączy ludzi, buduje wspólnotę i przypomina, jak wiele nas ze sobą łączy - mówił witając publiczność prof. Krzysztof Wilde, rektor PG. Jego ciepłe i niepozbawione humoru słowa były zaproszeniem do wieczoru pełnego emocji, historii i dźwięków, które wypełniły mury uczelni niezwykłą energią.
Rektor szczególne słowa uznania skierował do prof. Mariusza Mroza - dyrygenta, pedagoga i spiritus movens Chóru PG: - To człowiek-instytucja, który z pasją prowadzi chór już od wielu lat. Dba o każdy szczegół, a jego zaangażowanie inspiruje kolejne pokolenia.
Wielka muzyka, wielkie emocje
W niezwykłej aranżacji świetlnej i z oprawą godną operowej premiery, publiczność usłyszała „Straszny dwór” – jedno z najważniejszych dzieł polskiej opery narodowej. Na scenie wystąpili soliści związani z Akademią Muzyczną w Gdańsku, Orkiestra Symfoniczna Akademii Muzycznej w Bydgoszczy oraz Akademicki Chór PG. Do zespołu dołączyli również byli chórzyści, dziś uznani śpiewacy – m.in. Mikołaj Zgódka i Bartłomiej Kłos – którzy swoje pierwsze muzyczne kroki stawiali właśnie w murach PG.
Wyjątkową atmosferę dopełniły występy Zespołu Pieśni i Tańca „Jantar” z Uniwersytetu Gdańskiego, który ubarwił operową narrację elementami tańca i stylizowanej choreografii.
W Gdańsku uczczono Gabriela Narutowicza, w 160-lecie urodzin
Imponujący jubileusz i ważne odznaczenia
Koncert miał także uroczysty charakter – z okazji 60-lecia działalności Akademicki Chór Politechniki Gdańskiej został uhonorowany Brązowym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”, przyznanym przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Medal wręczył przedstawiciel wojewody pomorskiej Beaty Rutkiewicz, wicewojewoda Emil Rojek. Z kolei prof. Mariusz Mróz otrzymał medal za zasługi dla Miasta Gdańska z rąk prezydent Aleksandry Dulkiewicz.
Tradycja, która łączy pokolenia
Politechnika Gdańska od 2018 roku organizuje otwarte koncerty plenerowe, które stały się nieodłączną częścią miejskiego kalendarza kulturalnego. Jak podkreślił rektor Wilde – muzyka na naszej uczelni nie jest dodatkiem, ale częścią tego, kim jesteśmy. I trudno o lepsze podsumowanie wieczoru, który udowodnił, że nawet wśród murów inżynierskiej uczelni można z powodzeniem usłyszeć echa Moniuszki.
Zobacz naszą fotorelację z tego wydarzenia:
Cordis znaczy serce. Nowa, wyjątkowa galeria sztuki przy Chlebnickiej