“Ależ to był intensywny i miły dzień. A na koniec wygrana Lechii!” - napisał Kacper Płażyński na swoim koncie Facebookowym.
Od rana kandydat PiS chodził po Zielonym Rynku na Przymorzu. Była to dla Kacpra Płażyńskiego nie tylko akcja wyborcza, polegająca na pozyskiwaniu głosów elektoratu, ale też podróż sentymentalna.
- Bardzo lubię tam wracać, bo to są moje rodzinne strony - mówi Kacper Płażyński. - Rodzinne, w rozumieniu “moje stare śmieci”. Sam się wychowałem na skrzyżowaniu, w zasadzie, Krzywoustego i Poznańskiej, więc Zielony Rynek to była dla mnie swojego rodzaju codzienność, rzut beretem. I bardzo miło mi się tam teraz wraca, bo przyznam Państwu szczerze, że też ilość sympatycznych rozmów, życzliwości, ile tam mnie spotyka, to chyba nie jestem w stanie tego porównać z żadną inną częścią Gdańska.
Kacper Płażyński otrzymał poparcie 12 pracowników naukowych Politechniki Gdańskiej (w tym dziewięciu profesorów). Spotkał się z nimi podczas briefingu przed głównym wejściem na teren uczelni.
“Bardzo cieszę się z poparcia przedstawicieli środowisk akademickich! To ważne, by współpraca na linii miasto - uczelnie funkcjonowała jak najlepiej, a gdańscy naukowcy mogli bez przeszkód podbijać świat wiedzy” - skomentował kandydat Prawa i Sprawiedliwości na swoim profilu Facebookowym.
SPOTKANIE Z PROFESORAMI POLITECHNIKI GDAŃSKIEJ:
Poparcia Kacprowi Płażyńskiemu jako kandydatowi na prezydenta Gdańska udzielili:
- prof. Piotr Doerffer
- prof. Dariusz Kardaś
- prof. Jacek Pozorski
- prof. Jarosław Rybicki
- prof. Kazimierz Burzyński
- prof Jerzy Głuch
- prof. Marek Czachor
- prof. Wojciech Bartoszek
- prof. Piotr Kwiek
- dr Anna Rybicka
- dr Grażyna Jarosz
- mgr Stanisław Głuch
ZOBACZ WIECZORNE PODSUMOWANIE DNIA KACPRA PŁAŻYŃSKIEGO: