Fundacja Palma zbiera opowieści: Wrzeszczanie! Podzielcie się swoją lokalną historią
Czas zamknięcia z powodu pandemii, dla wielu nas trudny, na szczęście się kończy, ale jeszcze kilkanaście dni temu zazdrościliśmy właścicielom nawet najmniejszych balkonów czy działek możliwości zaczerpnięcia oddechu czy zrobienia choć małego kroku na zewnątrz. Stęsknieni do widoku sąsiadów założyciele Fundacji Palma, wydawcy strony internetowej Instytut Langfuhr, poświęconej gdańskiej dzielnicy Wrzeszcz, umieścili na stronie fotoreportaż Dominika Wernera.
- Instytut Langfuhr także zaskoczyła pandemia - mówią Jakub Knera i Natalia Koralewska z Fundacji Palma. - Zastanawialiśmy się, jak pokazać tych, którzy we Wrzeszczu mieszkają, skoro nie mogliśmy spotkać się z mieszkańcami naszej dzielnicy bezpośrednio. Fotoreporter Dominik Werner, autor książki „Gdańsk z góry”, zaproponował nam galerię wykonaną za pomocą drona. Na zdjęciach możemy zobaczyć mieszkańców dzielnicy: w pojedynkę, ze zwierzętami, całymi rodzinami. Kiedy pracują, relaksują się lub spędzają któryś dzień z kolei odcięci od świata. A może wszystko naraz – bo nasze domy przejęły wszystkie te funkcje.
“Instytut Langfuhr - zrozumieć Wrzeszcz” - ruszyła strona z wrzeszczańskimi historiami
Wrzeszcz to jedna z 35 dzielnic Gdańska, która ma szczególną moc rozkochiwania w sobie mieszkańców. W XIII wieku była tu wieś, z centrum przy zbiegu dzisiejszych ulic alei Grunwaldzkiej z Jaśkową Doliną i Partyzantów. Nazwę dzielnica zawdzięcza wrzosom, a może potokowi Strzyża, nad którego brzegiem wznoszono młyny, tartaki i kuźnie? Na pewno jej XIX - wieczna, niemiecka nazwa Langfuhr, czyli „Długi Przejazd” związana była z położeniem, pomiędzy potokiem Strzyża i Potokiem Królewskim, przy drodze z Gdańska do Oliwy. Willowy Wrzeszcz nazywano kiedyś miastem ogrodów. Miał nawet szczęście mieć własnego literackiego “kronikarza”, jakim był Günter Grass, autor “Blaszanego bębenka”.
Olimp, Dolarowiec, Kawalerowiec - wieżowiec w centrum Wrzeszcza ma już 50 lat
Miłości do dzielnicy “z duszą” nie kryją też założyciele Fundacji Palma. Ich działania są ciągłym poszukiwaniem i wzmacnianiem tożsamości tej części Gdańska.
To z ich inicjatywy powstały, jak dotąd trzy edycje “Nocy Wrzeszcza” - wieczory koncertów, warsztatów i spacerów po dzielnicy czy 50. urodziny Dolarowca. Wydarzenia te oparte na kulturalnych działaniach pomagają odkrywać mieszkańcom Gdańska nieco przykurzone czasem miejscowe tajemnice.
Jakub Knera i Natalia Koralewska są również założycielami strony internetowej Instytut Langfuhr, gdzie gromadzą wspomnienia mieszkańców, dla których Wrzeszcz był lub stał się domem.
- Kładłam kostkę brukową na Grunwaldzkiej, od Alei Lipowej aż prawie do Oliwy - mówi Krystyna Walas, jedna z bohaterek portalu. - Miałam 18 lat i spędzałam całe dnie na kolanach. To nie była dobra praca dla młodej kobiety, ale byłam szczęśliwa, że miałam jakąkolwiek. Teraz jak idę na spacer tą ulicą to wiem, że jest moja i ja ją budowałam.
W zapisanych na stronie wywiadach historie bohaterów oraz ich rodzin układają się w obraz wielopokoleniowego, tętniącego życiem miejsca, który Knera i Koralewska chcą zachować.
Z kolei przedwojenny, wielokulturowy klimat dzielnicy poczujemy mocniej przeglądając reklamy z lat 20. i 30. XX wieku zawarte w tekście Michała Ślubowskiego. Czytając o nich na stronie Instytutu możemy cofnąć się do czasów, w których Wrzeszcz zamieszkiwali razem Polacy, Niemcy, Kaszubi, Żydzi i Ukraińcy. Sprawdzić, jakie towary kupowali przy ulicy Magdeburger Straße 73, od właściciela sklepu kolonialnego Franza Albetzkiego i do jakiego lokalu w Parku Kuźniczki wybierali się na potańcówki za 25 fenigów. Dla dzieci i bezrobotnych bezpłatne.
Wszystkie zdjęcia fotoreportażu autorstwa Dominika Wernera obejrzysz tutaj.
Noc Wrzeszcza. W sobotę bębnimy i poznajemy historię dzielnicy z grassowskim Oskarkiem
Twórcy strony zapraszają chętnych do dzielenia się swoimi wspomnieniami oraz prywatnymi zbiorami w budowania zbioru historii o Wrzeszczu i jego mieszkańcach. Można się z nimi kontaktować pisząc na adres mailowy: jakub@fpalma.pl lub natalia@fpalma.pl.
Fundację Palma, jak wiele organizacji i instytucji kultury dotknęła postpandemiczna ekonomiczna rzeczywistość. Każdy, kto zechciałby też wspomóc ich działania i dołożyć cegiełkę do budowania lokalnej tożsamości, będzie mile widziany.
Założyciele strony w zamian za finansowe zaangażowanie oferują darczyńcom newsletter wrzeszczański, mapę Wrzeszcza narysowaną przez znaną gdańską graficzkę Magdę Danaj, spacer po willach górnego Wrzeszcza bądź ekskluzywny wstęp na wydarzenie, które zorganizują w 2020 roku.
Link do zbiórki poniżej
https://patronite.pl/
Strona jest współfinansowana ze środków z budżetu Miasta Gdańska, Wydziału Rozwoju Społecznego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.