Tajemnicza właścicielka nie chce 420 tys. zł na ratowanie zabytku. Willa niszczeje

Do budżetu miasta Gdańska wraca 420 tys. zł, które Rada Miasta Gdańska przyznała w maju tego roku w formie dotacji na remont dachu niszczejącej willi przy ul. Orzeszkowej 2. Nieoczekiwanie, po kilku miesiącach właścicielka zabytkowego obiektu zrezygnowała z przyjęcia wsparcia finansowego, choć wcześniej sama o nie zabiegała. Co teraz stanie się z cennym dla polskiej obecności w przedwojennym Gdańsku budynkiem?
06.12.2023
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Na zdjęciu widać duży, opuszczony dom otoczony zielonym płotem. Dom jest dwupiętrowy, z czerwonym dachem i białymi ścianami. Okna i drzwi są zabite deskami lub zasłonięte zardzewiałymi kratami. Płot jest wysoki i solidny, wykonany z drewna. W tle widać drzewa i krzaki.
W takim stanie willa przy ul. Orzeszkowej była pod koniec maja 2023 r. w chwili przyznania 420 tys. zł dotacji na remont uchwałą Rady Miasta Gdańsa
fot. Piotr Wittman/ gdansk.pl

Właścicielka willi jednak nie chce pieniędzy

O przyznaniu dotacji na ratowanie willi przy ul. Orzeszkowej zadecydowali w maju tego roku na sesji radni miasta Gdańska. Środki w kwocie 420 tys. zł miały być przeznaczone na wykonanie elementów wykończeniowych m.in. konstrukcji dachu, poszycia dachu, orynnowania i odbudowę kominów.

Za przyjęciem uchwały w tej sprawie głosowało 14 radnych, 11 było przeciw, a 6 wstrzymało się od głosu. Głosowanie poprzedziła gorąca dyskusja. Część radnych miała pretensje do inwestorki, że nie ma z nią żadnego kontaktu, mimo zaproszenia nie pojawiła się osobiście na komisjach RMG opiniujących jej wniosek o udzielenie wsparcia finansowego, a wysłała jedynie inspektora budowy. Inni radni argumentowali, że głosowanie za dotacją oznacza wyłącznie chęć ochrony zabytku i należy to oddzielić od relacji właścicielki willi z przedstawicielami samorządu.

Samorządowcy pytają rząd: - Dlaczego Gdańsk nie ma wsparcia w ratowaniu zabytków?

- W listopadzie 2023 r. właścicielka obiektu złożyła pisemną rezygnację z dotacji - poinformowała w środę, 6 grudnia, Joanna Bieganowska z referatu prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku. 
 
Anna Golędzinowska, przewodnicząca Komisji Zrównoważonego Rozwoju w Radzie Miasta Gdańska, przyznaje, że z wielkim smutkiem przyjęła informację o decyzji właścicielki willi przy ul. Orzeszkowej.

Wiemy, które gdańskie zabytki otrzymały rządowe dotacje na remont i konserwację LISTA

- Przyznanie dotacji przez samorząd to jest pewna forma dopingowania i motywowania inwestora w procesie ochrony zabytku, bo fundusze wpływają na jego konto dopiero po terminowym i poprawnym wykonaniu prac. W tym akurat przypadku, okazało się to nieskuteczne. Muszę, niestety, przyjąć do wiadomości, że planowany na ten rok remont dachu willi nie będzie miał miejsca. Stąd też mój duży niepokój i znak zapytania, co będzie się dalej działo z tym obiektem, bardzo ważnym dla dzielnicy Aniołki i ogólnie tożsamości historycznej Gdańska - mówi Anna Golędzinowska.
Na zdjęciu widać stary, murowany budynek. Budynek jest duży i masywny, z wieżą na dachu. Budynek jest zbudowany z cegły, a jego ściany są pokryte mchem i liśćmi. Okna budynku są małe i zamknięte, a drzwi są zabite deskami.
Widok budynku w maju 2018 r.
fot. Dominik Paszliński/ gdansk.pl
 
Dodaje, że nie zna przyczyn, dla których właścicielka nieruchomości przy ul. Orzeszkowej oddała miejską dotację. 
 
Radna Koalicji Obywatelskiej uważa, że w tej sytuacji dalszy los niszczejącego budynku jest już tylko w rękach jego właścicielki, ewentualnie interwencję może podjąć urząd wojewódzkiego konserwatora zabytków i nadzór budowlany. 

Jak pięknieje Zespół poszpitalny Bożego Ciała. Relacja z dnia otwartego

Jakiego wsparcia udzielono do tej pory właścicielce willi? 

Dotychczas, na prace przy obiekcie Rada Miasta Gdańska udzieliła w 2019 r. dotacji w wysokości 389 tys. zł na remonty związane z wykonaniem konstrukcji podziemnej. Polegały one na wykonaniu płyty fundamentowej pod budynkiem.
Na zdjęciu widać duży, ceglany budynek otoczony podwójnym płotem z drutu kolczastego. Budynek ma dwa piętra i jest pomalowany na biało. Dach jest czerwony i ma kształt dachu mansardowego. Okna są małe i wąskie, a drzwi są zakryte metalowymi kratami.
Stan budynku przy ul. Orzeszkowej na koniec maja 2023 r.
fot. Piotr Wittman/ gdansk.pl
 
Ponadto, dotacji udzielało też ministerstwo kultury i dziedzictwa narodowego oraz urząd pomorskiego konserwatora zabytków.

Jaka jest historia willi przy ul. Orzeszkowej?

Nieruchomość przy ulicy Elizy Orzeszkowej 2, została zbyta przez gminę miasta Gdańska w 2004 r. W momencie sprzedaży był to budynek o wartościach kulturowych (nie był wpisany do rejestru zabytków), natomiast teren znajdował się w strefie ochrony konserwatorskiej. 
Na zdjęciu widać duży, ceglany budynek z wieżą na dachu. Budynek jest dwupiętrowy i ma kształt prostokąta. Jest pomalowany na biało, a jego ściany są pokryte mchem i liśćmi. Dach jest czerwony i ma kształt dachu mansardowego. Na dachu widać kilka dziur, a jedna z dachówek jest całkowicie oderwana. Okna budynku są małe i wąskie. Na niektórych oknach widać resztki firanek. Drzwi budynku są zabite deskami.
Koniec maja 2023 r. Według wcześniejszych deklaracji prywatnej inwestorki w willi oprócz lokali mieszkalnych ma powstać Izba Pamięci Polonii Gdańskiej
fot. Piotr Wittman/ gdansk.pl
 
W akcie notarialnym sprzedaży pojawił się m.in. zapis, że budynek przy ul. Orzeszkowej 2 przeznaczony jest do zachowania i postulowany jest do wpisania do rejestru zabytków. Zobowiązano nowego nabywcę do podejmowania wszelkich działań inwestycyjnych w porozumieniu i w uzgodnieniu z Pomorskim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków.
 
W październiku 2015 r. budynek został wpisany do rejestru zabytków województwa pomorskiego. 
 
Kompetencje do monitorowania, wykonywania kontroli, wydawania decyzji (w tym nakazowych) ma Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków oraz Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego.

Wirtualna wystawa: zobacz średniowieczne dekoracje pod sklepieniem Bazyliki Mariackiej

Budynek przy ul. Orzeszkowej powstał w 1922 r. W okresie Wolnego Miasta Gdańska mieścił się tam polski Inspektorat Ceł. 

 

TV

Z pasji do budowania