Delegacja władz miasta pod pomnikiem
Hołd ofiarom oddali: Monika Chabior - zastępczyni prezydenta Gdańska ds. rozwoju społecznego i równego traktowania, Piotr Grzelak - zastępca prezydenta Gdańska ds. zrównoważonego rozwoju i inwestycji, Piotr Borawski - zastępca prezydenta Gdańska ds. przedsiębiorczości i ochrony klimatu i Piotr Kryszewski - zastępca prezydenta Gdańska ds. usług komunalnych.
Pamięć o Polakach o zamordowanych na Wołyniu uczcili też: Agnieszka Owczarczak - przewodnicząca Rady Miasta Gdańska, Teresa Wasilewska - wiceprzewodnicząca Rady Miasta Gdańska oraz Andrzej Kowalczys - przewodniczący Komisji Edukacji Rady Miasta Gdańska.
Czym była krwawa niedziela?
Dzień 11 lipca - krwawa niedziela 1943 roku na Wołyniu - ustanowiona została 22 lipca 2016 roku Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP.
ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z UROCZYSTOŚCI POD POMNIKIEM:
Święto zostało ustanowione uchwałą Sejmu. Oddano w niej hołd ofiarom mordów - Polakom, Żydom, Ormianom, Czechom i przedstawicielom innych narodów - dokonywanych w latach 1943-1945 przez ukraińskich nacjonalistów z szeregów OUN, UPA, SS-Galizien i innych formacji.
Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów przypada w rocznicę tzw. krwawej niedzieli, gdy w ok. 100 miejscowościach na Wołyniu doszło do największej fali mordów na Polakach. Była to kulminacja trwających od początku 1943 r. morderstw i wypędzania Polaków z ich domów, w wyniku której na Wołyniu i w Galicji Wschodniej zginęło ok. 100 tys. Polaków. Równolegle, setki tysięcy Polaków w obawie przed terrorem lub w jego efekcie opuściły swoje domy.
Jak wygląda pomnik ofiar Wołynia?
Pomnik przy ulicy ul. Stolarskiej i ul. Katarzynki został odsłonięty 11 lipca 2003 r. w "60. rocznicę wielkiej tragedii".
Na marmurowej płycie napisano
Pamięci dziesiątków tysięcy Polaków, mieszkańców Wołynia i Kresów południowo-wschodnich Rzeczypospolitej Polskiej, których ocalić z rzezi lat 1943-1945 nie było nam dane, także tych, którzy opuścili rodzinne strony i poszli na poniewierkę, uciekając przed terrorem i zagładą z rąk ukraińskich nacjonalistów OUN-UPA.
Na obelisku wyryto też słowa poety Adama Mickiewicza: "Jeżeli zapomnę o nich Ty Boże na niebie zapomnij o mnie".