Gdańskie Siedlce położone są na zachód od Śródmieścia, wzdłuż drogi w kierunku Kartuz. Kiedyś funkcjonowały jak wieś, ale Siedlce to jedna z dzielnic Gdańska, którą w XV wieku Kazimierz Jagiellończyk podarował miastu. Pierwsza wzmianka o nich pochodzi z 1400 roku.
- Nasza dzielnica ma bardzo bogatą i ciekawą historię sięgającą średniowiecza, a do tego to naprawdę spory obszar. Dlatego warto przyjść i posłuchać. Podczas spacerów będzie okazja po raz kolejny dowiedzieć się o różnych ciekawostkach oraz wydarzeniach – mówi Andrzej Nawara, przewodniczący rady dzielnicy i jeden z inicjatorów spacerów.
Tegoroczne spacery prowadzić będzie gdański historyk - Wojciech Grott. To pasjonat historii Siedlce, autor artykułów na temat dzielnicy. Pisał m.in. o pierwszej polskiej procesji z 1920. Z uwagi na duży obszar dzielnicy, odbędą się dwa spacery. Pierwszy rozpocznie się w sobotę 5 października o godz. 11:00 przy Kościele pw. Chrystusa Króla przy ul. ks. Rogaczewskiego 55.
- Pewnie nie każdy wie, że Siedlce słynęły kiedyś z produkcji wina i nawet jest na terenie ulica Winnicka – opowiada Andrzej Nawara. – Przy ulicy Zakopiańskiej przy skarpie rosły winorośla. Jeden z gdańskich przewodników znalazł w kronikach zapis, że „siedleckie” wino nie jest bardzo dobre, ale mocne – dodaje.
Jak się okazuje na terenie dzielnicy mieszkało kilka historycznych postaci, m.in. główny bohater z powieści „Blaszany bębenek” Guntera Grassa, niemiecka mistrzyni olimpijska w sportach zimowych czy Jerzy Owsiak, który lata dzieciństwa spędził przy ul. Kartuskiej.
Historyczne spacery po gdańskich Siedlcach to kolejna edycja tego wydarzenia. Inauguracja spacerów odbyła się podczas pierwszej kadencji Rady Dzielnicy, a zapoczątkowała ją Edyta Petelska. Adresowane są do każdej grupy wiekowej – dzieci, młodzieży, seniorów, dorosłych. Potrwa ok. 1,5 – 2 godzin.
- Zachęcamy, żeby dzieci poznały swoją małą ojczyznę – dodaje Nawara.