Dlaczego akurat Gdańsk i Wilno? Szacuje się, że pochodzenie z Wileńszczyzny może mieć dziś nawet 20 procent mieszkańców Gdańska. Są to dziadkowie, ich dzieci, wnuki, a nawet już prawnuki należące do polskich rodzin, które po zakończeniu II wojny światowej zdecydowały się na wyjazd ze swojej małej ojczyzny na Pomorze. Powodem tej decyzji był najczęściej brak złudzeń co do sowieckich rządów w Wilnie, które dla Polaków oznaczały materialną biedę, prześladowania, więzienie, a nawet śmierć.
Uchodźcy z Wilna wzbogacili Gdańsk swoją pracowitością, religijnością, wiernością niekomunistycznej Polsce. Wyrazem tego jest wierna kopia obrazu Matki Boskiej Ostrobramskiej, która znajduje się w kaplicy św. Anny przy kościele Świętej Trójcy, a także pomnik marszałka Józefa Piłsudskiego na Strzyży. Gdańszczanie wileńskiego pochodzenia mieli duży udział w rewolucji “Solidarności” w latach ‘80; jeden z nich, Bogdan Borusewicz, był mózgiem i organizatorem strajku w Stoczni Gdańskiej, który zadecydował o zwycięstwie Sierpnia i otworzył drogę do przemian demokratycznych w Polsce.
- Kochani i kochane, gdańszczanki i nie tylko - mówi prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz. - Ci, którzy przywiązanie do tradycji wileńskiej czujecie, ale także ci, którzy chcielibyście Wilno - nasze przyjacielskie miasto - poznać bliżej. Zapraszam Was bardzo serdecznie na XVII edycję Festiwalu Wilno w Gdańsku. To będzie inny festiwal niż dotychczas, z przyczyn oczywistych, z powodu epidemii, ale już między 4 a 6 września, czyli od piątku do niedzieli zapraszamy Was serdecznie: bądźcie na Targu Węglowym, tam są stoiska, możliwość zakupienia różnych produktów właśnie z Wilna. A część festiwalu będzie online, na naszej stronie gdańsk.pl. To spotkania z ciekawymi ludźmi, chociażby z rodziną pana prezydenta Pawła Adamowicza, która pochodzi właśnie z okolic Wilna. Rodzice pana prezydenta, brat - ciekawa rozmowa z nimi; pan marszałek Senatu Bogdan Borusewicz; czy wreszcie osoba, która bardzo wiele dla tych relacji gdańsko-wileńskich robi, pani Bożena Kisiel. Warto być z nami, zapraszam do uczestnictwa zarówno fizycznego, jak i online, na Gdańsk.pl. Zapraszamy!
Warto podkreślić raz jeszcze: Festiwal Gdańsk w Wilnie odbywa się na Targu Węglowym, ale względu na trwającą epidemię i związane z nią obostrzenia, przeważająca część wydarzeń kulturalno-artystycznych będzie miała formułę online - będą one transmitowane na naszym portalu www.gdansk.pl.
- Gdańszczanie kochają Wilno, toteż zrobiliśmy co w naszej mocy, by festiwal się odbył mimo ograniczeń epidemicznych - zapewnia Tomasz Snarski. - Zaprosiliśmy gości z Wilna i z Gdańska. Pokażemy historie gdańskich wilniuków, zaprezentujemy opinie ekspertów dotyczące tożsamości gdańskiej, w tym jej wileńskiego wymiaru. Porozmawiamy też o tym, czego uczą oba miasta, a także pokażemy osoby, które robią niezwykłe rzeczy w ramach współpracy polsko-litewskiej.
