Idąc - biegnącą równolegle do ulicy Kartuskiej - ulicą Zakopiańską skręcamy na wysokości ulicy Tarasy w lewo. To ulica Józefa Wieniawskiego. Wspinając się po brukowanej jezdni docieramy do ukrytych za blokami garaży. Tu już widać schody prowadzące na zbocze Winnej Góry. Miejsce nie było do tej pory specjalnie uczęszczane. Nawet mieszkańcy dzielnicy Siedlce go nie znali. Okazuje się jednak, że w Winnej Górze tkwi ogromny potencjał. Roztacza się bowiem z niej wspaniały widok na Gdańsk.
Zobacz relację wideo
Profesor Witold Paweł Burkiewicz, autor projektu „Spojrzenie na Gdańsk” od lat wyszukuje w mieście miejsca szczególne, które po drobnych inwestycjach w małą architekturę i korektach roślinności, stają się miejscami widokowymi. To miejsca bardzo często mało znane, zdegradowane lub zapomniane. Otrzymują w ten sposób nowe życie. Trzeba je tylko wyszukać i odpowiednio wyeksponować. Projekt "Spojrzenie na Gdańsk" jest realizowany od roku 2016 przez Gdański Zarząd Dróg i Zieleni. Stanowi jeden z elementów Programu Operacyjnego Przestrzeń Publiczna realizowanego przez Miasto Gdańsk. Przedsięwzięcie jest unikatowe w skali Europy. Jego idea zrodziła się 20 lat temu podczas studiów Witolda Pawła Burkiewicza na Politechnice Barcelońskiej.
Zobacz panoramę 360° z Winnej Góry
Każdemu odsłonięciu nowego widoku zawsze towarzyszyło wydarzenie artystyczne. Prof. Witold Burkiewicz sam wszystko aranżuje i reżyseruje. Również i na Winnej Górze w niedzielę, 20 września, publiczność zanim mogła podziwiać widok najpierw obejrzała bogaty program artystyczny. Pojawili się znani artyści: Monika Czalej Pujol – mezzosopran, Magdalena Chmielecka – sopran, Chór Festiwalowy Sopockiej Szkoły Wyższej „Mundus Cantat” pod batutą prof. Beaty Wróblewskiej. Można też było usłyszeć zespół Bellcanti w składzie: Magdalena Chmielecka, Karolina Sołomin oraz Barbara Lewicka – sopranistki, Mateusz Lipiński – pianista oraz smyczkowy kwartet muzyki kameralnej w składzie: Aleksandra Ruda – wiolonczela, Sabrina Stachell – skrzypce, Magdalena Osiecka – skrzypce, Michał Wroński – altówka. Wystąpili również Magdalena Burkiewicz – flet oraz poeta i scenograf Władysław Zaporowski.
ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ Z OTWARCIA PUNKTU WIDOKOWEGO NA WINNEJ GÓRZE
Szesnasty widok jest jednocześnie początkiem nowej formuły całego projektu. Miejscach widokowych będą teraz częściej przestrzeniami dla artystów.
- Trzeba poszerzyć formułę. To nie jest tylko otwieranie samych widoków oraz koncertów i spektakli, które są wtedy przygotowywane - mówi prof. Witold Burkiewicz. - Ja myślę, że te przestrzenie powinny zacząć żyć kulturą, muzyką, teatrem. To oto powiększę projekt "Spojrzenie na Gdańsk".
Publiczność dopisała, a niebo wypogodziło się. Winna Góra stała się dużą sceną. Maciej Kosycarz miał wielu znajomych, ale też impreza była dobrze promowana w internecie. Poza tym informacje o otwarciu widoków pojawiły się w niedzielnych ogłoszeniach parafialnych w dwóch parafiach, do których uczęszczają mieszkańcy dzielnicy - Chrystusa Króla i św. Franciszka z Asyżu. Na uroczystym odsłonięciu obecni też byli członkowie rodziny Macieja Kosycarz, żona, dzieci i teściowie.
Powstanie widoku na Winnej Górze sfinansowane zostało z budżetu Rady Dzielnicy Siedlce. Koszt prac rewitalizacyjnych wyniósł 27 tysięcy złotych.
Maciej Kosycarz (1964-2020) był znanym gdańskim fotoreporterem, wydawcą i działaczem społecznym. Zmarł w marcu tego roku. Przez całe swoje dorosłe życie dokumentował zmieniający się krajobraz Gdańska. Jak wielokrotnie podkreślał, nie myślał w młodości, by pójść w ślady ojca Zbigniewa – również znanego gdańskiego fotoreportera - ale pasja i wyniesione z domu rodzinnego fascynacje fotografią okazały się silniejsze.
Współpracował z licznymi gazetami i czasopismami. Swoje prace prezentował na wystawach w kraju i zagranicą. „Zwykłe Miasto Gdańsk w obiektywie ojca i syna” (rok 2001), prezentowana była w Budapeszcie, Mostarze, Belgradzie, Gdańsku, Kalmarze, Holbeak i Kaliningradzie. W 2009 r.
Stworzył i przez wiele lat prowadził agencję fotograficzną Kosycarz Foto Press (KFP). Ma ona w ofercie prawie ćwierć miliona zdjęć. Wydał wiele albumów w tym słynną serię “Fot. Kosycarz. Niezwykłe zwykłe zdjęcia...”. Publikował w niej zdjęcia swoje i swojego ojca. Wydawał też popularne gdańskie kalendarze.
Wraz z Nadbałtyckim Centrum Kultury od roku 1997 organizował Pomorski Konkurs Fotografii Prasowej Gdańsk Press Photo im. Zbigniewa Kosycarza (jeden z najstarszych konkursów fotografii prasowej w Polsce). Wspólnie z malarką Magdą Benedą założył i prowadził “Galerię Sztuk Różnych Kosycarz & Beneda” przy ul. Ogarnej. Angażował się też społecznie promował walkę z rakiem podczas Onkorejsu na Zawiszy Czarnym, wspierał różne organizacje pozarządowe. Wspominany jest jako człowiek życzliwy i zawsze gotowy do pomocy. Znany też był jako aktywista miejski, bowiem wielokrotnie publicznie występował w akcjach związanych z ochroną miejskiego krajobrazu.
Rada Miasta Gdańska przyznała Maciejowi Kosycarzowi i pośmiertnie jego ojcu Zbigniewowi Medal Księcia Mściwoja II. Wybrany też został Gdańszczaninem Roku 2009. W 2011 r. z rąk marszałka województwa pomorskiego otrzymał Gryfa - Pomorską Nagrodę Artystyczną.