Czwartek, 6 października, godz. 10
Jak informuje Katarzyna Kaczmarek, rzecznik prasowy ZDiZ w Gdańsku wciąż zamknięte są dla odwiedzających wszystkie cmentarze komunalne, parki, molo w Brzeźnie oraz tzw. dolny taras Długiego Pobrzeża na Głównym Mieście. Na cmentarzach i w parkach trwa przegląd drzewostanu – około południa podjęta zostanie decyzja czy miejsca te zostaną otwarte dla odwiedzajacych. Decyzja o otwarciu molo oraz dolnego tarasu Długiego Pobrzeża podejmowana będzie na bieżąco, w miarę polepszania się warunków pogodowych.
- Wszystkich, którzy planowali dziś spacer po parku (większość gdańskich parków, to parki bez ogrodzeń, nie można ich więc fizycznie zamknąć) prosimy o zmianę planów – apeluje Katarzyna Kaczmarek. - Wciąż silnie wieje i może być tam niebezpiecznie. Do momentu zakończenia przeglądów miejsca te, ze względu na bezpieczeństwo spacerujących, nie powinny być uczęszczane. W wypadku decyzji o spacerze zalecana jest bardzo duża ostrożność.
Oddział Morski Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Gdyni obniżył dziś stopień zagrożenia z II na I - wciąż prognozowany jest silny wiatr o średniej prędkości od 45 km/h do 65 km/h, w porywach do 85 km/h z północnego wschodu. Ostrzeżenie obowiązywać będzie do godz. 15 w czwartek.
Środa, 5 paździenika, godziny wieczorne
- Straż pożarna do ostatniej interwencji jechała po godzinie 17.00 - mówi Robert Bernat, dyżurny Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Gdańsku. - I od tej pory nowych wydarzeń nie było, nie mamy wiedzy, aby zdarzyło się coś niepokojącego. Z Energii mamy informacje, że nie ma awarii z dostawą prądu, woda na Bałtyku opada, mamy nadzieję że wichura powoli się uspokaja.
Wydaje się, że trwająca cały czas wichura wyrządziła przede wszystkim szkody materialne: uszkodziła samochody, połamała konary drzew, które przez cały dzień usuwali strażacy. Nikt z mieszkańców Gdańska nie ucierpiał w wyniku wichury, choć szacowanie strat materialnych, np. zniszczonych samochodów itp. odbędzie się w ciągu najbliższych dni. Wichura nie spowodowała też większych opóźnień w ruchu samolotów w Porcie Lotniczym Gdańsk im. Lecha Wałęsy.
Wieje silny wiatr - Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego radzi
Wichura szaleje, ale nie zatrzymuje spacerowiczów - są zachwyceni siłą morskich fal
CO DZIAŁO SIĘ WCZEŚNIEJ
Aktualizacja, godz. 16.30
Już 36 interwencji w Gdańsku, do których jeździli strażacy, na Pomorzu to ponad 200 wyjazdów do usuwania szkód wywołanych wichurą. Do najpoważniejszych wydarzeń w Gdańsku trzeba zaliczyć zawalenie się rusztowań przy przychodni na Morenie. Rusztowania uszkodziły sześć samochodów.
- Na szczęście nic się nikomu nie stało - mówi Łukasz Płusa rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku. - Na miejscu pracowały dwa zastępy straży pożarnej, już przed godziną 15. udało się usunąć szkody.
Aktualizacja, godz. 14.30
Miejski Sztab Zarządzania Kryzysowego w Gdańsku informuje o złamanych konarach drzew, zerwanych dachówkach, wybitych oknach i wywróconym rusztowaniu we Wrzeszczu – to dotychczasowy bilans wichury, która trwa w rejonie Trójmiasta. O godz. 13.00 w siedzibie MSZK odbyło się spotkanie sztabu kryzysowego, podczas którego służby miejskie raportowały sytuację w Gdańsku.
Z danych przedstawionych podczas spotkania wynika, że bilans strat w mieście jest niewielki. Straż Pożarna i Policja przyjmują głównie zgłoszenia o złamanych konarach. Komunikacja miejska kursuje bez opóźnień. Nie ma też większych przerw w dostępie do energii elektrycznej (zdarzają się lokalne awarie, które usuwane są na bieżąco). Sytuację w mieście monitorują m.in. pracownicy Gdańskich Melioracji, ZDiZ, a także Strażnicy Miejscy. Oczywiście działa również miejskie centrum monitoringu i Dyżurny Inżynier Miasta.
Ze względu na wysoki stan wody w Zatoce Gdańskiej, wiatr i fale zamknięte zostało wejście na molo w Brzeźnie. Służby zabezpieczyły też wejście na tzw. dolny taras nabrzeża Motławy w centrum Miasta. Nadal obowiązuje zakaz wstępu do parków i na cmentarze. Zgodnie z najnowszymi prognozami pogodowymi silny wiatr będzie utrzymywał się aż do jutra. Dopiero jutro wieczorem zacznie słabnąć.
Aktualizacja, godz. 14.00
Wichura na razie nie wpływa na ruch samolotów w Porcie Lotniczym Gdańsk im. Lecha Wałęsy.
- Samoloty startują i lądują normalnie, nie ma opóźnień - zapewnia Michał Dargacz rzecznik gdańskiego lotniska. - Dla nas najważniejszą sprawą nie jest siła wiatru, choć to oczywiście znaczący parametr, ale jego kierunek. Jeśli wiatr wieje wzdłuż drogi startowej lub lekko skośnie, nie przeszkadza w starcie czy lądowaniu maszyny. Gdyby wiał w poprzek drogi startowej, byłoby już gorzej. Na razie jest to dla nas normalny dzień pracy.
Aktualizacja, godz. 13.30
Policja informuje, że we Wrzeszczu na ul. Jaśkowa Dolina na samochód spadło rusztowanie
- Na razie usuwamy przede wszystkim skutki powalonych konarów drzew, które uszkadzają samochody, frgmenty budynków, balkonów - mówi Łukasz Płusa rzecznik Komendy Wojewodzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku. - Trwa usuwanie drzewa z ulicy Farenheita w Gdańsku. Na razie pracujemy w normalnym składzie, ale jeśli będzie dużo więcej zdarzeń, na pewno zwiększymy siły.
Z powodu bardzo silnego wiatru, do odwołania, zamknięte są dla odwiedzających wszystkie gdańskie cmentarze komunalne oraz parki. Zamknięte jest wejście na molo w Gdańsku Brzeźnie uszkodzone przez wichurę, przed wejściem stoi samochód gdańskiej Straży Miejskiej, strażnicy wypraszają śmiałków, którzy przechodzą przez taśmę zagradzającą wejście, żeby robić zdjęcia falom.
Według synoptyków złe warunki atmosferyczne utrzymywać się będą co najmniej do jutra. Jak powiedziała nam Agnieszka Harasimowicz z biura prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Oddział Morski wiatr będzie coraz silniejszy. Problemem jest nie tylko jego siła, ale też kierunek północny i północno-wschodni.
- Jest wyjątkowo wredny, ma się gdzie rozpędzić. Około godziny 15 prędkość wiatru zwiększy się - mówi Harasimowicz. - Spodziewamy się wzrostu do 95 km/ha, a nawet w porywach do 100 km/ha. Tak będzie po południu i wieczorem, w nocy przewidujemy 95 km/ha, rano już 85 km/ha. Deszcz będzie padał caly czas, nawet do 12 litrow na m kw., to dużo, ale nie są to wartości alarmowe. Problemem jest też kierunek wiatru: północny i północno wschodni, bardzo wredny, wiejący od morza w kierunku lądu, ma się gdzie rozpędzić i co niszczyć w linii brzegowej.
Strażacy apelują do mieszkańców Gdańska o cierpliwość.
- Wszystkie zgłaszane do nas uszkodzenia będą w kolejności zgłoszeń usuwane - dodaje Łukasz Płusa. - Ale jest ich coraz więcej, musi to trochę potrwać. Prosimy o cierpliwość, na pewno przyjedziemy.
ZOBACZ OBRAZ Z KAMERY NA PLAŻĘ I MOLO W BRZEŹNIE
Synoptycy prognozują na dziś silny wiatr, od 60 km/h do nawet 100 km/h w godzinach wieczornych. Ma też padać deszcz. Temperatura powietrza około 10 st C.
Na Zatoce Gdańskiej statki wręcz tańczą na kotwicach. Na ilustracji poniżej ślad, jaki w ciągu ostatniej doby zostawiał Navigator Libra (jego kapitan prawdopodobnie wydał więcej łańcucha kotwicznego, aby zmniejszyć szarpanie). Ruch statków na morzach można śledzić online na stronie marinetraffic.com