Jak mówi gdansk.pl Filip Kuczma, kierownik Działu Archeologicznego MIIWŚ w Gdańsku, prace archeologiczne na półwyspie zaczęły się w 2016 roku. Grupa dziewięciu archeologów, związanych wcześniej głównie z Muzeum Archeologicznym w Gdańsku, zaczęła przeszukiwać teren. W 2019 roku znaleziono szczątki dziewięciu żołnierzy, którzy zginęli w czasie obrony Westerplatte (siedmiu z nich zidentyfikowano), a we wrześniu 2024 roku także szczątki czterech jeńców cywilnych, którzy wykorzystywani byli do niewolniczej pracy.
ZOBACZ FILM WIDEO Z OTWARCIA NA WESTERPLATTE:
Znalezione przy nich rzeczy można zobaczyć na nowo otwartej wystawie na Westerplatte. Do tego celu wykorzystano budynek dawnej elektrowni. Jak wyjaśnił nam Filip Kuczma, budynek zapewniał niezależne dostawy prądu dla Wojskowej Składnicy Tranzytowej za pomocą dwóch generatorów spalinowych.
Dziś jest tam wystawa na której można zobaczyć około 400-500 eksponatów. To tylko mały wycinek tego, co archeolodzy odkopali na Westerplatte - w sumie znaleźli już około 87 tysięcy różnych obiektów, a prace trwają dalej.
Co się działo w kasynie oficerskim?
Wystawa nosi tytuł “Pamięć w ziemi zapisana” i składa się z siedmiu rozdziałów. Na początek poznajemy historię Westerplatte w XVIII wieku.
Najbardziej interesująca jest oczywiście część poświęcona załodze Wojskowej Składnicy Tranzytowej. Odkrywamy ich życie codzienne, oglądamy m.in. zastawy stołowe z kasyna oficerskiego. Dowiemy się sporo o plutonach wartowniczych, przyjmowaniu transportów, czasie wolnym i pracownikach cywilnych.
Osobny rozdział poświęcony jest walce, począwszy od ostrzału z okrętu Schleswig-Holstein 1 września 1939 roku o godz. 4.48 rano (tylko pierwszego dnia działa okrętu wystrzeliły w kierunku Westerplatte 4530 pocisków). Ta część opowieści kończy się 7 września, kiedy major Sucharski kazał wywiesić w oknie białą flagę.
Dalej dowiemy się, co stało się z polską załogą Westerplatte, gdy żołnierze trafili do niewoli. Jest także część poświęcona jeńcom cywilnym - mieszkańcom Gdańska i Gdyni - którzy musieli porządkować teren na rozkaz SS, SA czy gestapo. W sumie pracowało tu nawet dwa tysiące polskich więźniów.
Z autonomią, bez ingerencji
Wystawę przygotowało pięciu pracowników MIIWŚ, z kolei katalog wystawy - dziewięciu. Konsultantami naukowymi byli dr Grzegorz Berendt, dr Andrzej Drzycimski, dr Marek Szymaniak i dr Anna Zalewska.
W rozmowie z gdansk.pl prof. Rafał Wnuk powiedział, że mimo zmiany dyrekcji muzeum w kwietniu 2024 roku, on sam nie ingerował w prace nad powstaniem wystawy. - To autorzy są odpowiedzialni za kształt wystawy. Rolą dyrektora jest zapewnić im autonomię. To mi przyświecało. Nikt autorom niczego nie zmieniał w opowieści.
Co w Centrum Obsługi Zwiedzających?
To nie koniec. Zanim turyści trafią na wystawę, powinni zatrzymać się w nowoczesnym Centrum Obsługi Zwiedzających. Jest tu sklepik restauracja, taras widokowy, sale edukacyjne i konferencyjne oraz biura Działu Archeologicznego MIIWŚ, a także kasy i informacja.
Budynek Centrum Obsługi Zwiedzających oraz odrestaurowana elektrownia zaczęły powstawać jesienią 2023 roku, jeszcze za poprzedniej dyrekcji. Finansowanie gwarantowała tzw. specustawa. Gdy zmieniły się władze w Polsce, ale także władze MIIWŚ, budowa była kontynuowana. Właśnie się zakończyła, a oba miejsca zostały uroczyście otwarte w poniedziałek, 28 kwietnia.
W otwarciu uczestniczyli m.in. minister kultury Hanna Wróblewska, szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Lech Parell, wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak; prof. Rafał Wnuk dyrektor MIIWŚ oraz Łukasz Gurfinkiel - kierownik Oddziału Muzeum Westerplatte.
Westerplatte zaprasza na weekend pełen atrakcji
Minister kultury przypomniała, że to nie koniec prac na Westerplatte: - Do domknięcia tego projektu oczekujemy, że na przełomie 2029/30 MIIWŚ uporządkuje całe miejsce, przekształcając je w park historyczny, ukazujący relikty wojskowe jak i zrekonstruowane obiekty. Mamy też nadzieję, że u stóp pomnika Obrońców Wybrzeża zbudowany zostanie kolejny budynek Muzeum Westerplatte, w którym powstanie wystawa poświęcona dziejom tego miejsca. Takie mamy plany.
Dyrektor MIIWŚ Rafał Wnuk mówi gdansk.pl, że powstało bardzo ważne miejsce na mapie Polski: - Nikt nigdy nie miał wątpliwości, że Westerplatte powinno być parkiem historycznym. Taki park zaczął być budowany już w latach 60. ale był budowany niekonsekwentnie. Zawsze brakowało pieniędzy czy woli politycznej. Teraz wreszcie te elementy się zbiegły.
Co dalej?
Do końca weekendu majowego bilet wstępu na wystawę w elektrowni będzie można nabyć w promocyjnej cenie – 1 zł. Po majówce bilety będą kosztowały 10 i 15 zł.
W drugim etapie inwestycji, którego rozpoczęcie jest zaplanowane na drugą połowę 2026 r., nastąpi budowa największego z budynków, czyli głównego pawilonu Muzeum Westerplatte umieszczonego pod ziemią. Docelowo jego powierzchnia użytkowa będzie liczyć ok. 7 tys. m2. Powierzchnia wystawy w budynku to ok. 2,8 tys. m2. Dach będzie pokryty naturalną roślinnością. W tym miejscu będą mogły odbywać się uroczystości patriotyczne.
W planowanym budynku twórcy opowiedzą o całej historii Westerplatte – od powstania półwyspu, przez założenie WST i jej obronę w 1939 r.
Na półwyspie planuje się także odbudować kilka obiektów WST, w tym budynek zawiadowcy stacji i sześć magazynów.
Prace kontynuują również archeolodzy MIIWŚ, którzy stale poszukują na półwyspie kolejnych artefaktów oraz szczątków trzech poległych polskich żołnierzy, w tym legionisty Mieczysława Krzaka.
Zobacz naszą fotorelację z otwarcia dwóch nowych budynków na Westerplatte: