• Start
  • Wiadomości
  • Film gdańskiej reżyserki Katarzyny Warzechy z szansą na Oscara. Zobacz w sobotę online

Film gdańskiej reżyserki Katarzyny Warzechy z szansą na Oscara

Animowany dokument „We have one heart” zdobył nagrodę Złoty Hugo dla najlepszego krótkometrażowego filmu dokumentalnego na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Chicago. Wygrana plasuje animację na tzw. długiej liście kandydatów do Oscara. Film opowiada o losach rodziny gdańskiego muzyka i malarza Adama Witkowskiego. 
29.10.2020
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Kadr z filmu We have one heart
Film "We have one heart" łączy animację rysunkową i materiały dokumentalne. Opowiada o miłości rozdzielonych przez los i historię kochanków, którzy wyznają ją sobie w listach
fot. Studio Munka SFP

 

- Od momentu, kiedy usłyszałam historię Witkowskich, wiedziałam, że ta historia jest wzruszająca i bardzo uniwersalna - mówi Katarzyna Warzecha, reżyserka filmu. - „We have one heart” jest filmem o miłości, rodzinie i o tym, że nie zawsze mamy wpływ na to, jak potoczy się nasze życie. To, że w zeszły weekend dostaliśmy trzy nagrody w różnych częściach świata (USA, Meksyk, Luksemburg), świadczy o tym, że przekaz jest zrozumiały dla różnych kultur. Zawsze marzyłam, żeby robić kino dobre, ale uniwersalne, które zrozumie i poczuje przeciętny widz. Miniony weekend mi to potwierdził. I to mnie bardzo cieszy.

Zobacz zapowiedź filmy „We have one heart”


Teatr Wybrzeże - premiera. Ibsenowska Nora - czy stanie się ikoną kobiecej rewolucji? Recenzja

Katarzyna Warzecha urodziła się w Gdańsku w 1989 roku i jest absolwentką reżyserii w Szkoły Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego w Katowicach oraz Wajda School & Studio w Warszawie. Jako asystentka reżysera pracowała m.in. z Filipem Bajonem. Z Marcinem Wroną pracowała przy „Demonie” i spektaklu „Ich czworo”. Już jej dyplomowy film, fabuła „Jest naprawdę ekstra”, zdobył uznanie i nagrody na wielu międzynarodowych festiwalach. 

Tym razem artystka zdecydowała się na inną formę - w „We have one heart” łączy animację rysunkową i materiały dokumentalne. Scenariusz opiera się na listach i zdjęciach z domowego archiwum Adama Witkowskiego, mieszkającego również w Gdańsku malarza, grafika, autora instalacji i filmów wideo, muzyka eksperymentalnego i producenta. Witkowski dopiero po śmierci matki odnalazł korespondencję rodziców sprzed lat. W ten sposób dowiedział się wielu szczegółów o ojcu, którego nigdy nie poznał. Artysta stworzył też ścieżkę dźwiękową do dzieła. Płyta ze ścieżką dźwiękową dostępna jest na portalach Spotify i iTunes.

 

Kadr z filmu We have one heart,
Kadr z filmu "We have one heart"
mat. Studio Munka SFP


Miłosna historia sprzed lat

- Rodzinę Witkowskich znam od wielu lat - zdradza Warzecha. - To Ania Witkowska [od red.: żona Adama] pierwsza spotkała się ze mną i opowiedziała o niezwykłej historii, jaka przytrafiła się Adamowi i ich rodzinie. Na początku nie wiedziałam jak opowiedzieć tę historię, ale czułam, że jest ona silna, i że nie mogę zaprzepaścić takiej okazji. Od razu zgodziłam się zrobić o tym film. Po kilku miesiącach zdecydowałam, że będzie to animacja. Witkowscy pomagali mi pod kątem merytorycznym, bo mimo że film jest animowany, jest też historią dokumentalną i chciałam, żeby wszystkie sceny były opowiedziane wiarygodnie. Witkowscy są artystami i wiedzą, ile znaczy wolność twórcza. Zaufali mi i dali wolną rękę przy tworzeniu.

Narratorem opowieści jest mały chłopiec - syn Adama i wnuk głównych bohaterów Haliny i Farouka.

- Tytuł „We have one heart" to cytat z jednego z listów, jakie wymieniali pomiędzy sobą zakochani rodzice Adama: Halina - Polka i Farouk - Kurd z Iraku, w latach 80., ponad 40 lat temu – tłumaczy Katarzyna Warzecha. - Gdy Adam był już w drodze, młodzi rodzice zostali rozdzieleni. Farouk nie dostał wizy i nie mógł wrócić do Polski, gdzie żył razem z ukochaną. Listy wkomponowane są w animację i stanowią oś fabularną losów ludzi, których miłość została przerwana przez bieg historii i różnice kulturowe.

 

“Tylko spokojnie” - pierwsza w Polsce powieść graficzna o raku

Katarzyna Warzecha jest absolwentką reżyserii w Szkoły Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego w Katowicach oraz Wajda School & Studio w Warszawie. Jako asystentka reżysera pracowała m.in. z Filipem Bajonem czy Marcinem Wroną
Katarzyna Warzecha jest absolwentką reżyserii w Szkoły Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego w Katowicach oraz Wajda School & Studio w Warszawie. Jako asystentka reżysera pracowała m.in. z Filipem Bajonem czy Marcinem Wroną
mat. Studio Munka SFP

 

Praca zespołowa przy filmie

Produkcją „We have one heart” Katarzyna Warzecha debiutowała jako reżyser animacji. Dwie trzecie filmu stanowią animacje 2D. Film, choć trwa 11 minut, powstawał ponad 2 lata i pracowało nad nim wiele osób. 

Na cały proces składało się gromadzenie archiwalnych listów i zdjęć, tworzenie storyboardów, przekładanie wizerunków istniejących osób na rysowane postaci, animacja, czyli tchnienie życia w rysunki i finalnie nagrywanie i produkcja dźwięku. 

Autorem ilustracji do filmu jest Bartek Glaza, znany trójmiejski twórca komiksów, który wykreował postaci, kadry, scenografię, teksturę obrazu.

Autorem zdjęć - Grzegorz Hartfiel, film zmontował Piotr Kremky. Producentami zosali Ewa Jastrzębska i Jerzy Kapuściński. 

 

W drodze do Oscara

Ostatnie sukcesy to nie koniec festiwalowej ścieżki filmu. 26 października rozpoczął się jeden z najważniejszych festiwali dokumentalnych na świecie - DOK Leipzig, gdzie „We have one heart” bierze udział w jednym z konkursów. Festiwal odbywa się hybrydowo - można obejrzeć film również online. 

W Polsce najbliższy pokaz odbędzie się na Festiwalu Spektrum. W sobotę, 31 października odbędzie się pokaz filmu online połączony ze spotkaniem z twórcami, godz. 15.

Bieżące informacje o festiwalowej drodze filmu do Oscara można śledzić na Facebookowym profilu filmu We have one heart oraz na profilu filmu na Instagramie. Tam aktualizowane są też informacje o tym, gdzie można obejrzeć film.

Wpis na FB z dnia 30.10.2020:

"We have one heart leci do Kolumbii! Film zakwalifikował się na Bogotá Short Film Festival / Festival de Cortos de Bogotá - BOGOSHORTS w sekcji Najlepsza Międzynarodowa Animacja.

Film „We Have One Heart” powstał w działającym przy Stowarzyszeniu Filmowców Polskich Studiu Munka. Film powstał w ramach programu „Pierwszy Dokument” dofinansowanego przez Polski Instytut Sztuki Filmowej. Producentem wykonawczym i koproducentem jest firma Silver Frame. Koproducentem filmu jest Zachodniopomorski Fundusz Filmowy Pomerania Film. Powstanie dokumentu wsparło też Miasto Gdańsk.

 

TV

Pracownicy magistratu oddali krew