Gdańsk to jedyne miasto w Polsce, które postawiło na tak różnorodną formułę celebrowania sylwestrowego wieczoru. Kto chciał - mógł pojechać do Śródmieścia na jeden z dwóch koncertów, najpierw dla młodzieży (z Roksaną Węgiel), później dla dorosłych (z Zakopower). Prócz tego były jeszcze cztery inne koncerty dla dzielnic oddalonych od Śródmieścia. Wystarczyło wyjść z domu i spacerem dotrzeć na któreś z wydarzeń wieczora. To dało świetny efekt frekwencyjny: na wszystkich sylwestrowych koncertach w Gdańsku bawiło się w sumie ok. 20 tys. osób.
Zaproszone do Gdańska zespoły rozpoczynały występy o godz. 22.30. W Śródmieściu rozbrzmiewały folkowe dźwięki - na scenie ustawionej przy ul. Długie Ogrody pojawił się charyzmatyczny Sebastian Karpiel-Bułecka i muzycy z Zakopower: Bartłomiej Kudasik, Wojciech Topa, Józef Chyc, Bartek Nazaruk, Piotr Rychlec, Tomasz Krawczyk, Dominik Trębski i Michał Trąbski.
Zespół od pierwszej płyty wydanej w roku 2005 jest kochany przez słuchaczy, bo naprawdę trudno ustać w miejscu, gdy Sebastian Karpiel-Bułecka gra na skrzypcach na góralską nutę. Tak było i tym razem. Na Długich Ogrodach falował tłum około 5 tysięcy słuchaczy w każdym wieku, sporo było rodziców z dziećmi. Do tańca zrywali się i młodzi i starsi, ludzie tańczyli nawet na balkonach sąsiednich kamienic.
Przed północą na scenę weszła Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska.
- Jak się bawicie? - pytała publiczność. - Mam nadzieję, że pokazaliście kolegom "spod samiuśkich Tater", jak się bawi Gdańsk. Podobno w Zakopanem jest Sylwester Marzeń. A jak u nas, w Gdańsku, Sebastian?
- W Gdańsku przynajmniej grają po góralsku, a nie disco polo - odpowiedział Karpiel-Bułecka wywołując śmiech i aplauz publiczności.
Prezydent złożyła wszystkim życzenia noworoczne.
- Ten kończący się rok pewnie dla wielu z nas był smutny, ale też były radosne chwile, jak w każdym roku - wspomniała prezydent Aleksandra Dulkiewicz. - Mam nadzieję, że 2020 będzie dla nas po prostu lepszy. Kochajcie się, miejcie otwarte serca, jak tylko gdańszczanie mieć potrafią, bo ja w was wierzę. To, co mnie codziennie w Gdańsku spotyka - wasze serce, sympatia, uśmiech... Nie miejcie tego tylko dla mnie. Miejcie to również dla bliskich, dla sąsiadów, może też dla tych, których nie do końca lubicie, bo małymi gestami możemy zmieniać świat. W Gdańsku zaczęła się zmiana. Możemy zmienić nie tylko Gdańsk, ale i całą Polskę - to są moje życzenia dla was.
Potem prezydent Gdańska odliczyła ostatnie dziesięć sekund do północy wraz z prowadzącą Natalią Gawlik, zespołem i publicznością.
Nie mniej radosna atmosfera panowała podczas pozostałych sylwestrowych zabaw.
Roksana Węgiel - utalentowana nastolatka gwiazdą pierwszego młodzieżowego sylwestra w Gdańsku
Pierwszy koncert 31 grudnia przeznaczony był dla młodszej publiczności i na Targu Węglowym rozpoczął się już o godz. 17.30. W zupełnie nie zimowej aurze szaleństwo pod sceną rozkręcali fani 15-letniej Roksany Węgiel, którzy już od godz. 14 zajmowali miejsca, aby być jak najbliżej swojej ulubienicy. Plac przed Teatrem Wybrzeże szybko wypełnił się młodzieżą, rodzicami z dziećmi i dorosłymi wielbicielami piosenkarki, która po zwycięstwach (w 2018 roku) w programach "The Voice Kids" i Eurowizji Junior w Mińsku, i zdobyciu tytułu najlepszego Polskiego Artysty na 26 gali MTV Europe Music Awards stała się najpopularniejszą piosenkarką pop młodego pokolenia w Polsce. I chociaż w październiku tego roku wyruszyła dopiero w swoją pierwszą trasę koncertową - na Instagramie obserwuje ją już 924 tysięcy fanów.
W Gdańsku również przyjęto Roksanę bardzo gorąco.
WIĘCEJ: Tłumy na sylwestrowym koncercie Roksany Węgiel w Gdańsku
Młoda artystka była w tym roku gwiazdą prawdziwie rozrywaną - po zakończeniu gdańskiego występu wsiadła do śmigłowca, którym poleciała na kolejny koncert - i po północy wystąpiła jeszcze w Zakopanem na „Sylwestrze Marzeń z Dwójką”.
Cztery sceny - cztery muzyczne klimaty
Pozostałe koncerty w ramach Gdańskiej Nocy Sylwestrowej odbyły się w Parku Oruńskim, Jarze Wilanowskim, na molo w Brzeźnie i przed Halą Olivia. Wystąpiły zespoły Vox, Happysad, Kalwi & Remi i Nocny Kochanek.
Około trzech tysięcy osób - głównie mieszkańców Chełmu, Ujeściska i Oruni Górnej - bawiło się na koncercie zespołu Happysad w Jarze Wilanowskim. Nie wszyscy weszli na placyk przed sceną. Część publiczności stała lub siedziała na specjalnie przygotowanym do tego celu zboczu jaru. Zespół już jako trzeci numer wieczoru zagrał swój największy przebój „Kiedy pójdę” - co fani przyjęli owacyjnie. Koncertu słuchały osoby w różnym wieku: oprócz młodzieży, także seniorzy i dzieci, które przyszły z rodzicami.
Wśród publiczności byli także fani Happysad z innych części Polski. M.in. grupa młodzieży z oddalonego o 480 km Kępna w woj. wielkopolskim.
- Już wcześniej mieliśmy pomysł, żeby sylwestra spędzić w Gdańsku - mówili. - Gdy przeczytaliśmy, że będą grali Happysad, to jeszcze bardziej nam zależało. Wykupiliśmy noclegi i zaczęliśmy sprawdzać, gdzie jest ten Jar Wilanowski. Okazało się, że 20 minut pieszo, więc zrobiliśmy sobie spacer. Super koncert, super pogoda, super Gdańsk.
Na zadane ze sceny, przed koncertem, pytanie: - Czy podobał się rok 2019? - publiczność gromko odpowiedziała: - NIE! A zapowiedź, że po występie Happysad nastąpi odliczanie ostatnich sekund do nowego, 2020 roku, przyjęta została przez widownię brawami.
Tuż przed północą noworoczne życzenia publiczności w Jarze Wilanowskim złożył ze sceny wiceprezydent Miasta Gdańska, Piotr Borawski.
Podobnie było na innych zorganizowanych przez Miasto gdańskich koncertach sylwestrowych. W Parku Oruńskim życzenia noworoczne złożył wiceprezydent Alan Aleksandrowicz, w Oliwie - wiceprezydent Piotr Kowalczuk, w Brzeźnie - wiceprezydent Piotr Grzelak.
W Parku Oruńskim było nieco sentymentalnie. Przed zebranymi słuchaczami wystąpił Vox. Mający na koncie 40 lat bogatej kariery zespół zgromadził równie liczną, chętną do zabawy publiczność.
Sylwestra można było spędzić też na plaży w Brzeźnie, gdzie za oprawę muzyczną odpowiadał kultowy DJ-ski duet Kalwi & Remi. Tworzący muzykę klubową, trance i dance duet sprawił, że na plaży słuchało, tańczyło i bawiło się jak w najlepszym klubie, około sześciu tysięcy osób.
Atmosferą panującą na plaży w Brzeźnie byli zachwyceni także sami wykonawcy, którzy ze sceny podziękowali gdańskiej publiczności. - To był nasz najlepszy sylwester a gramy od 20 lat - mówili członkowie duetu. - Na pewno tutaj wrócimy.
Na parkingu przy Hali Olivia publiczność z kolei czarował ze sceny heavymetalowy Nocny Kochanek. Razem z zespołem w Nowy Rok mocnym, rockowo-metalowym krokiem wmaszerowało kilka tysięcy gdańszczan i turystów.
O zespołach:
Gdańska Noc Sylwestrowa. Zakopower wystąpi na Długich Ogrodach
Gdańska Noc Sylwestrowa. Vox zaśpiewa największe przeboje w Parku Oruńskim
Gdańska Noc Sylwestrowa. Roksana Węgiel zaśpiewa na Targu Węglowym
Gdańska Noc Sylwestrowa. Happysad zagra w Jarze Wilanowskim
Gdańska Noc Sylwestrowa. Nocny Kochanek na parkingu przed Halą Olivia
Gdańska Noc Sylwestrowa. Kalwi & Remi roztańczą molo w Brzeźnie