• Start
  • Wiadomości
  • Lecimy do Warszawy i Krakowa. W poniedziałek Port Lotniczy w Gdańsku wznowił połączenia krajowe

Lecimy do Warszawy i Krakowa. W poniedziałek Port Lotniczy w Gdańsku wznowił połączenia krajowe

Pierwsi pasażerowie ruchu krajowego postawili stopy na gdańskim lotnisku w poniedziałek, 1 czerwca. Przypominamy, że od tego dnia wznowione zostały loty z Gdańska do Warszawy i Krakowa. Na początek zaplanowano cztery loty dziennie. W samolotach zajętych może być maksymalnie 50 proc. miejsc. Pasażerowie obligowani są, by na terenie lotniska i w czasie lotu mieć na twarzy maskę ochronną. 
01.06.2020
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Pierwszy (po ponad dwumiesięcznej przerwie) samolot Polskich Linii Lotniczych Lot z pasażerami na pokładzie lecącymi z Warszawy, wylądował na gdańskim lotnisku w poniedziałek 1 czerwca o godz. 8.20
Pierwszy (po ponad dwumiesięcznej przerwie) samolot Polskich Linii Lotniczych Lot z pasażerami na pokładzie lecącymi z Warszawy, wylądował na gdańskim lotnisku w poniedziałek 1 czerwca o godz. 8.20
Grzegorz Mehring/gdansk.pl

 

Lotnisko w Gdańsku wznawia połączenia krajowe. Poznaj nowe zasady latania 


Loty do stolicy kursować będą trzy razy dziennie (tam i z powrotem) o godz. 9.50, 14.30 i 19.45. Rejs do Krakowa uruchomiony został raz w ciągu dnia o godz. 19.00.

- Dzisiejszy dzień to wznowienie lotów krajowych, co jest dla nas kluczowe, bo regularne loty nie odbywają się z naszego lotniska od 15 marca br. - mówi Agnieszka Michajłow, specjalista ds. komunikacji w Porcie Lotniczym Gdańsk im. Lecha Wałęsy. - Oczywiście lotnisko nigdy nie przestało pracować, bo ruch nieregularny, czyli m.in. samoloty specjalne, rządowe czy loty techniczne, obsługiwaliśmy. Dla lotniska bardzo ważny jest ruch regularny, czyli taki, który się odbywa codziennie i w różnych kierunkach. 

 
 Rękaw to ruchome przejście, które tymczasowo mocowane jest do drzwi samolotu w taki sposób, by pasażerowie szybko i bezpiecznie dostali się do terminala pasażerskiego
"Rękaw" to ruchome przejście, które tymczasowo mocowane jest do drzwi samolotu w taki sposób, by pasażerowie szybko i bezpiecznie dostali się do terminala pasażerskiego
Grzegorz Mehring/gdansk.pl

 

Pierwsi pasażerowie pojawili się na gdańskim lotnisku w poniedziałkowy poranek, 1 czerwca, około godz. 8.20. Dwadzieścia cztery osoby przyleciały do nas z Warszawy. Drugi samolot, ze zbliżonym obłożeniem, przyleciał z Krakowa i wylądował na płycie lotniska o godz. 9.00.

W jednym i drugim przypadku do samolotów podstawiony został  “rękaw”, które umożliwił pasażerom odzianym w maseczki, szybkie przejście do teren lotniska. 

- Wczoraj miałem pewne obawy, czy procedury się nie wydłużą, czy mogę czuć się bezpiecznie - mówi Mateusz Baran, pasażer, który przyleciał z Krakowa. - Byłem na lotnisku dwadzieścia minut przed boardingiem. Kraków był bardzo dobrze przygotowany, wszystko poszło sprawnie. Leciało się dobrze i komfortowo, bo było mało pasażerów. 

 
Nz. Mateusz Baran - pasażer, który przyleciał z Krakowa
Mateusz Baran - pasażer, który przyleciał z Krakowa
Grzegorz Mehring/gdansk.pl

 

Polskie Linie Lotnicze Lot uruchomiły połączenia krajowe, ale obłożenie samolotów nie może przekroczyć 50 proc. miejsc siedzących. Pasażerowie obligowani są do tego, by zarówno na terenie lotniska, jak i w czasie lotu, mieć na twarzy maskę ochronną. 

- Jestem zadowolony, że przyleciałem, było bardzo sympatycznie, chociaż polityka nakazów i zakazów ma swój minus, to znaczy ludzie korzystają z braku kontroli i zdejmują maseczki, nie są wyedukowani do tego, żeby odpowiadać za innych - mówi Michał Kacprzak, pasażer z Krakowa. - Jednocześnie jestem rozczarowany tym, że loty nie zostały zsynchronizowane z Pomorską Koleją Metropolitalną. Żeby dostać się do Gdańska Wrzeszcza czekałbym ponad godzinę, więc będę musiał skorzystać z prywatnego transportu. 

 
Nz. Michał Kacprzak - pasażer, który przyleciał do Gdańska z Krakowa
Nz. Michał Kacprzak - pasażer, który przyleciał do Gdańska z Krakowa
Grzegorz Mehring/gdansk.pl

 

Nowe procedury

Port Lotniczy w Gdańsku działa zgodnie z zaleceniami Agencji Unii Europejskiej do spraw Bezpieczeństwa Lotniczego i Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Zgodnie z nimi port zaleca pasażerom, by przed podróżą dokonali odprawy online i zamiast biletu w formie papierowej, posiadali kartę pokładową w telefonie. 

Wejście do budynku terminalu jest możliwe tylko jednymi drzwiami i tylko dla pasażerów, załóg samolotów, pracowników lotniska. Oznacza to, że do terminalu nie mogą wejść osoby odprowadzające czy witające podróżujących.

Po wejściu do terminalu pasażerskiego następuje automatyczny, elektroniczny pomiar temperatury.

Podczas całej podróży pasażer ma obowiązek zasłaniać nos i usta maską. Maski można zakupić w sklepach na lotnisku.

Na terenie terminalu dostępne są pojemniki z płynami do dezynfekcji. W całym obiekcie należy zachowywać dystans społeczny (min. 1,5 m).
 

Port Lotniczy Gdańsk - samoloty “śpiące” na płycie podczas pandemii koronawirusa


ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ Z PIERWSZEGO DNIA LOTÓW W GDAŃSKU

 

TV

Port Lotniczy Gdańsk powitał 6-milionowego pasażera. To nowy rekord