“Do Studzienki - Nowe Przestrzenie Publiczne” - jaki był cel spotkań?
Organizatorem zakończonych w poniedziałek, 21 listopada, spotkań i warsztatów projektowych pn. “Do Studzienki - Nowe Przestrzenie Publiczne” było Biuro Architekta Miasta Gdańska na wniosek Rady Dzielnicy Wrzeszcz Górny. Od 29 września pod tym hasłem odbyły się cztery spotkania z mieszkańcami i interesariuszami obszaru, w tym dwa warsztatowe. Celem przedsięwzięcia była odpowiedź na pytanie, w jaki sposób - przy zdefiniowanym już przebiegu trasy tramwajowej - powinno się kształtować nowe, przyjazne przestrzenie publiczne przy ul. Do Studzienki, uwzględniając również nową zabudowę, jej wysokość i funkcje.
Warsztaty “Do Studzienki - Nowe Przestrzenie Publiczne”. Zobacz WIZUALIZACJE
Wykreślenie rezerwy Nowej Politechnicznej - rada dzielnicy sprawdza
Krzysztof Koprowski, przewodniczący Zarządu Dzielnicy Wrzeszcz Górny, od początku podkreślał, że celem rady jest doprowadzenie do wykreślenia rezerwy pod czteropasmową drogę, tzw. Nową Politechniczną, z dokumentów planistycznych.
- Podczas pierwszego spotkania prezydent Piotr Grzelak zadeklarował, że te dokumenty zostaną zmienione. Na ostatniej sesji, 8 listopada, podjęliśmy dwie uchwały, w których pytamy wprost, czy władze miasta zmienią plan zagospodarowania (uwzględniając wnioski z warsztatów) oraz czy wykreślą ze studium układ drogowy poszerzonej ul. Do Studzienki. Czekamy na odpowiedź. Liczymy, że miasto nie wycofa się z wcześniejszych deklaracji.
To nie były konsultacje społeczne?
Zanim przystąpiono do prezentacji koncepcji, oddano głos reprezentantom mieszkańców ul. Bohaterów Getta Warszawskiego, którzy zakwestionowali zgodność z prawem całego procesu konsultacyjnego.
- Rada dzielnicy wnioskowała o konsultacje społeczne, tymczasem wnioskować o nie może między innymi Rada Miasta Gdańska lub prezydent. Radni dzielnicy nie mają do tego prawa - mówili mieszkańcy ul. BGW. - Łamiecie państwo prawo samorządowe.
Wtórował im poseł PiS Kacper Płażyński, choć przyznał, że w jego opinii nie ma mowy o naruszeniu prawa:
- Konsultacje społeczne odbywają się w konkretnym reżimie prawnym, w którym strona społeczna ma określone prawa i choć, moim zdaniem działacie zgodnie z prawem, nie jest to fair - stwierdził Kacper Płażyński
W podobnym tonie wypowiedział się także Andrzej Skiba, radny Miasta Gdańska z klubu PiS.
Architekt Miasta: - Prowadzimy ich równolegle bardzo wiele
- Nie mamy co do tego najmniejszych wątpliwości, że w sensie formalnym nie są to konsultacje społeczne - odpowiadał na zarzuty prof. Piotr Lorens, architekt miasta Gdańska.- Zadaniem Biura Architekta Miasta Gdańska, którym kieruję od półtora roku, jest między innymi przeprowadzanie procesów partycypacyjnych, czy przedprojektowych ze społecznościami lokalnymi. Prowadzimy ich równolegle bardzo wiele i żadnego nie nazywamy konsultacjami społecznymi, bo nie mają umocowania prawnego w uchwale rady miasta. Decyzję o przeprowadzeniu procesu konsultacyjnego dotyczącego ul. Do Studzienki przez Biuro podjął prezydent Miasta Gdańska, a w tym przypadku jego zastępca Piotr Grzelak. Taka jest podstawa prawna naszego działania.
Piecki-Migowo. W jakiej dzielnicy chcesz mieszkać za 20 lat? Ruszyły konsultacje
Po trwającej blisko godzinę wymianie zdań, które nie wniosły więcej ponad zacytowane wypowiedzi, przystąpiono do prezentacji wyników spotkania. Przedstawili je Przemysław Kluz (moderator warsztatów) oraz Paweł Mrozek, architekt, autor materiałów wizualnych towarzyszących przedsięwzięciu.
Trzy place - trzy rozmowy o przyszłości
Przypomniano, że podczas pierwszych warsztatów w trzech grupach projektowych zajęto się trzema placami miejskimi, które mogłyby powstać w miejscach istotnych komunikacyjnie dla przyszłości ul. Do Studzienki:
- Placem Grunwaldzkim u zbiegu ul. Do Studzienki i al. Grunwaldzkiej (tam, gdzie stoi dom handlowy Jantar)
- Placem Fiszera z przystankiem tramwajowym przy gmachu Wydziału Inżynierii Mechanicznej i Okrętownictwa PG
- Placem Traugutta z przystankiem tramwajowym u zbiegu ul. Do Studzienki i Traugutta.
Nad kształtem każdego z placów pracowała inna grupa. Zaproponowane przez warsztatowiczów wnioski opisaliśmy szeroko w naszej relacji z tego spotkania.
Rozwiązania przestrzenne dla ul. Do Studzienki
Podczas kolejnych warsztatów pod hasłem “kompozycja i powiązania przestrzenne” rozmawiano o terenie rozciągającym się między placami Traugutta a Fiszera. Tutaj również pracowano w trzech grupach, powstały więc trzy odrębne koncepcje.
- Odpowiedzi grupy “Zgodni”:
1) Gdzie wprowadzić zabudowę – o jakim charakterze i intensywności?
- największa intensywności i zwartość zabudowy na odcinku ul. Do Studzienki od strony ul. Fiszera
- budynki od strony ul. Traugutta powinny być dostosowane do otaczającej zabudowy – mniejsza wysokość i intensywność
2) Jakie powiązania i przejścia powinny być wykształcone w przestrzeni - gdzie?
- główny ruch powinien odbywać się przez Plac Fiszera i Plac Traugutta
- dodatkowe powiązanie / przejście przy budynku ul. Do Studzienki 18
- zapewnienie bezpieczeństwa różnym uczestnikom ruchu poprzez wydzielenie torowiska zielenią niską
3) Gdzie ulokować główne przestrzenie publiczne? Jaki powinny mieć charakter?
- główne przestrzenie publiczne przy placach jako zielone i kameralne łączniki z ul. Do Studzienki
- przestrzenie z dającą cień zielenią wysoką, kameralnymi elementami małej architektury
- wkomponowanie elementów rekreacyjnych oraz parkingu dla hulajnóg przy trasie rowerowej lub przestrzeniach zielonych
- potrzeba wspólnego projektowania przestrzeni publicznych przez Gminę i PG
4) Jakie funkcje powinna pełnić zabudowa między ul. Do Studzienki a linią tramwajową?
- funkcje z przeznaczeniem dla mieszkańców i studentów
- usługi w parterach o charakterze gastronomicznym (przystępne), drobnych punktów usługowych typu: ksero, drogeria, papierniczy
- większe obiekty użytkowe typu: coworkingowe, fitness (siłownia)
- potrzeba tworzenia przestrzeni wspólnych (łączących) dla mieszkańców i studentów – np. klubu sąsiedzkiego
- Odpowiedzi grupy “Generałowie”
1) Gdzie powinniśmy wprowadzić zabudowę – o jakim charakterze i intensywności?
- wprowadzenia zabudowy od wysokości budynku ETI do placu Fiszera.
- potrzeba odpowiedniego rytmu i skali zabudowy (odnośnikiem bryła budynku przy ul. Do Studzienki 18), również głosy za całkowicie zwartą zabudową pierzejową
- potrzeba poszerzenia chodnika od strony ul. Do Studzienki – dyskusja nad chodnikiem od strony torowiska (pomysły chodnika pod arkadami)
- postulat wyburzenia budynku przy ul. Do Studzienki 12 u wylotu ul. Pileckiego, aby otworzyć „wejście” na plac Fiszera (przejście bramne)
- połączenie pomiędzy nowoczesnością politechniki a tradycyjną zabytkową zabudową miejską
2) Jakie powiązania i przejścia powinny być wykształcone - gdzie?
- wykorzystanie różnic terenu jako potencjału
- potrzeba prowadzenia komfortowych przejść dla pieszych i jednoczesnej ekspozycji budynków zabytkowych (ewentualne przeniesienie budynku?)
- postulat likwidacji barier wejścia na teren politechniki, brak barier torowiska
- wykreowanie przejść powiązanych z wejściami (schodami) do lasu
3) Gdzie ulokować główne przestrzenie publiczne? Jaki powinny mieć charakter?
- przestrzenie zielone i rekreacyjne na odcinku plac Traugutta - gmach ETI PG
- preferowana zieleń wysoka - rosnące obecnie topole do pielęgnacji lub zastąpienia
- potrzeba wytworzenia wyróżnienia w przestrzeni stylistyki związanej z politechniką w zestawieniu z przestrzeniami miejskimi
- pomysły odkrycia Potoku Królewskiego wzdłuż torowiska, kładki nad torowiskiem (wykorzystując naturalne różnice terenu)
4) Jakie funkcje powinna pełnić zabudowa między ul. Do Studzienki a linią tramwajową?
- funkcje mieszkaniowo-usługowe
- wprowadzenie usług związanych z kulturą, akademików, miejsc spotkań i aktywności lokalnej
- Odpowiedzi grupy “Zieloni”
1) Gdzie powinniśmy wprowadzić zabudowę – o jakim charakterze i intensywności?
- zabudowa wielkomiejska skorelowana z północno-zachodnią pierzeją ul. Do Studzienki
- zabudowa pierzejowa „rozluźniająca się” w kierunku ul. Traugutta (charakter willi)
- usługi w parterach z możliwością wykreowania dwóch poziomów „zero-plus” od strony ul. Do Studzienki i „zero-minus” od strony linii tramwajowej - różnica poziomów jako walor
- wysokości budynków nie wyżej niż 4 kondygnacje (brutto), wysokie partery, „rytmiczność zabudowy” i zróżnicowanie architektoniczne, unikanie syndromu „leżącego wieżowca”
2) Jakie powiązania i przejścia powinny być wykształcone w przestrzeni - gdzie?
- poszerzenie chodnika od strony południowej ul. Do Studzienki
- brak wygrodzenia torowiska, miejsca postojowe poza terenem (wymaga nowych rozwiązań projektowych)
- powiązanie przestrzeni publicznych przy budynkach PG z przestrzeniami wzdłuż trasy tramwaju
- powiązania jako kontynuacja istniejących ciągów pieszych od strony PG
3) Gdzie ulokować główne przestrzenie publiczne? Jaki powinny mieć charakter?
- przestrzenie publiczne o charakterze ciągłym, zacierającym podziały własnościowe (w szczególności PG/miasto)
- przestrzenie publiczne jako ciąg placów, placyków, ogródków, przystanków, wychodzących z pierzei usług – ciągłość i spójność przestrzeni
- możliwość zabudowy pawilonowej na placach, konieczność urządzenia placów
4) Jakie funkcje powinna pełnić zabudowa między ul. Do Studzienki a linią tramwajową?
- funkcje mieszane w parterach budynków – zarówno od strony ul. Do Studzienki jak i torowiska
- mieszane funkcje mieszkaniowe, akademiki, biura, wszelkie usługi, handel, gastronomia, rekreacja, drobne rzemiosło (artystyczne) etc.
Wszystkie te postulaty Paweł Mrozek starał się przekuć na rozwiązania projektowe i zawarł je w załączonych poniżej koncepcjach opatrzonych nazwami poszczególnych grup. Na rysunkach widoczny jest jeden z wariantów zagospodarowania placu Grunwaldzkiego, którego przestrzeń względem obecnej została zmniejszona, by wykreować wnętrze kwartału przy ul. Politechnicznej w formie woonerfu.
Aby powiększyć wybrany rysunek, należy w niego najpierw kliknąć.
“Jantar” kluczowy dla przyszłości placu Grunwaldzkiego
- Są pewne różnice między zaproponowanymi wariantami, ale wszyscy chcemy miejskiej zabudowy nawiązującej charakterem i kubaturą do lokalnego “modułu budynków” - Piotr Lorens komentował koncepcje, podkreślając, że finalny kształt przestrzeni będzie zależał także od ostatecznej funkcji nowej zabudowy, ponieważ inną “głębokość” ma zabudowa usługowa, a inną mieszkaniowa. - Raczej nie będzie to tradycyjna zabudowa mieszkaniowa, ale mogą się pojawić budynki zamieszkania zbiorowego (akademiki, hotele, hostele - red.) - dodał.
Ważnym punktem w kontekście pl. Grunwaldzkiego będzie kwestia własności terenu, na którym stoi DH Jantar.
- Udziałowcy spółki są zainteresowani wykupem terenu pod “Jantarem”, który dzierżawią z okresem wypowiedzenia sześć miesięcy - tłumaczy Piotr Lorens. - Bez rozwiązania kwestii własności, czy też długotrwałej dzierżawy, trudno jest tam inwestować w coś bardziej trwałego.
Przypomnijmy - “Jantar” i cały plac przed nim to wciąż jeszcze aktualna rezerwa pod budowę zapisanej w dokumentach planistycznych ul. Nowej Politechnicznej.
Co dalej z wnioskami mieszkańców? Żadna z koncepcji nie zostanie zrealizowana jeden do jednego, ale większość pomysłów ma duże szanse wpisać w przyszłe regulacje planistyczne - zapewniali organizatorzy.
Spotkanie podsumowujące warsztaty projektowe odbyło się w budynku Hydromechaniki udostępnionym na potrzeby całego procesu konsultacyjnego przez Politechnikę Gdańską.
NASZA FOTOGALERIA ZE SPOTKANIA: