• Start
  • Wiadomości
  • Bohaterski ukraiński Mariupol ma skwer swego imienia w Gdańsku - w pobliżu konsulatu Rosji

Bohaterski ukraiński Mariupol ma skwer swego imienia w Gdańsku - w pobliżu konsulatu Rosji

Przy skrzyżowaniu ulic Matki Polki i Partyzantów we Wrzeszczu, niedaleko konsulatu Federacji Rosyjskiej, powstał Skwer Bohaterskiego Mariupola. Decyzję o uhonorowaniu ukraińskiego miasta, które walczyło z rosyjskim najeźdźcą podjęła w kwietniu Rada Miasta Gdańska. - To dynamicznie rozwijające się miasto Rosjanie przemienili w ruiny, niszcząc metodycznie budynek po budynku, niezależnie czy były to zabudowania militarne czy cywilne - powiedziała podczas uroczystego otwarcia skweru przewodnicząca Rady Miasta Gdańska Agnieszka Owczarczak.
01.07.2022
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Uroczyste otwarcie Skweru Bohaterskiego Mariupola. Odsłonięcia tablicy dokonali Agnieszka Owczarczak, przewodnicząca Rady MIasta Gdańska, konsul Ukrainy w Gdańsku Oleksandr Plodystyi i Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska
Uroczyste otwarcie Skweru Bohaterskiego Mariupola. Odsłonięcia tablicy dokonali Agnieszka Owczarczak, przewodnicząca Rady Miasta Gdańska, konsul Ukrainy w Gdańsku Oleksandr Plodystyi i Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska
fot. Dominik Paszliński/gdansk.pl

Lokalizacja skweru to nie przypadek

- To miejsce nieprzypadkowe. Myślę, że wielu z Państwa wie dlaczego tutaj. A ci, którzy nie wiedzą, to niech pójdą 200 metrów dalej, to się dowiedzą - mówiła prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. 
 
Przypomniała, że Mariupol i Gdańsk łączą więzi przyjaźni już od 2014 roku, a trzy lata później Europejskie Stowarzyszenie na Rzecz Demokracji Lokalnej (ALDA) przy wsparciu władz Gdańska utworzyło w tym ukraińskim mieście swoje biuro. 
 
- Mam honor być szefową grupy roboczej Europejskiego Komitetu Regionów współpracującego z Ukrainą i widzieliśmy, że Mariupol był stawiany jako przykład zmian możliwych w Ukrainie. Miejscem, gdzie rozwijała się demokracja lokalna, były przejrzyste, transparentne procedury, gdzie korupcja była zwalczana, a inwestycje zagraniczne płynęły szerokim strumieniem. Dziś każdy z nas może obejrzeć w internecie na zdjęciach, jak wygląda to miasto i jak wściekle było atakowane i jak wściekle jest do tej pory niszczone przez Rosjan - dodała Aleksandra Dulkiewicz.  

 

Plany i marzenia Mariupola legły w gruzach

Przewodnicząca Rady Miasta Gdańska Agnieszka Owczarczak wspomniała, jak przedstawiciela władz Mariupola odwiedzili w marcu 2018 r. Gdańsk i opowiadali wówczas o prężnym rozwoju miasta. 
 
- Nasze kolejne, zdalne już spotkanie, podczas sesji w marcu miało już niestety zupełnie inny wydźwięk - dramatyczny, poruszający, pełen emocji i łez. Wszystkie plany Mariupola legły w gruzach, tak jak w gruzach legło całe miasto - powiedziała przewodnicząca RMG.
 
Podkreśliła, że Mariupol wygląda dziś tak, jak Gdańsk w 1945 roku. - Dynamicznie rozwijające się miasto Rosjanie przemienili w ruiny, niszcząc metodycznie budynek po budynku, niezależnie czy były to zabudowania militarne czy cywilne - mówiła. 

Skwer Bohaterskiego Mariupola we Wrzeszczu jest już faktem. Radni Miasta Gdańska jednogłośnie za

- Nie takich podobieństw między naszymi miastami chcieliśmy. Zdaję sobie sprawę, że dzisiaj jest to tylko symbol, że to otwarcie skweru ma tylko symboliczne znaczenie we wsparciu narodu ukraińskiego. Ale Mariupol jest w sercu gdańszczan i kiedy będzie gotowy do odbudowy, Gdańsk też będzie gotowy do pomocy - zapewniła Agnieszka Owczarczak.  

Decyzja o nadaniu nazwy Skweru Bohaterskiego Mariupola zapadła na kwietniowej sesji rady Miasta Gdańska Nz. (od lewej) Cezary Śpiewak-Dowbór, przewodniczący klubu KO w Radzie Miasta, Agnieszka Owczarczak, przewodnicząca Rady Miasta Gdańsk, Oleksandr Plodystyi, konsul Ukrainy w Gdańsku, Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska i Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy
Decyzja o nadaniu nazwy Skweru Bohaterskiego Mariupola zapadła na kwietniowej sesji rady Miasta Gdańska Nz. (od lewej) Cezary Śpiewak-Dowbór, przewodniczący klubu KO w Radzie Miasta, Agnieszka Owczarczak, przewodnicząca Rady Miasta Gdańsk, Oleksandr Plodystyi, konsul Ukrainy w Gdańsku, Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska i Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy
fot. Dominik Paszliński/gdansk.pl

Co mówił prezydent stolicy?

Głos podczas uroczystości zabrał też prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
 
- Wszyscy dużo mówią o naszych otwartych sercach w w całej Europie i na całym świecie o przyjmowaniu Ukraińców do naszych domów oraz tej pomocy, która płynęła z naszych miast do miast Ukrainy. Natomiast bardzo ważna rzecz, o której mniej się mówi, to również kwestia pomocy dla miast ukraińskich, jeśli chodzi o ratowanie swojego dziedzictwa, o zabezpieczenie pomników, muzeów. I To jest niesłychanie istotne dlatego, że my dokładnie wiemy, zwłaszcza w Warszawie co, to znaczy, kiedy jeden szaleniec postanowił zmazać miasto z kart historii. Tak przecież było z Warszawą - zaznaczył Rafał Trzaskowski.
 
Podkreślił, że w sprawie Ukrainy należy patrzeć w przyszłość. 
 
- Nie tylko chcemy pomagać tu i teraz - co robimy, ale również chcemy pomagać w odbudowie niezależnej i silnej Ukrainy.  Dla nas Mariupol zawsze pozostanie symbolem. Rzeczywiście jest to miasto bohater i będziemy o tym zawsze pamiętać. Slava Ukraina, Slava Mariupol - powiedział Rafał Trzaskowski.

Podziękowania ze strony konsula

W uroczystości uczestniczyli też marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk, a także prezydenci Sopotu Jacek Karnowski i Gdyni Wojciech Szczurek. Byli też liczni posłowie i gdańscy radni.

Za dotychczasową pomoc udzieloną uchodźcom podziękował konsul Ukrainy w Gdańsku Oleksandr Plodystyi. W słowach chwytających za gardło opowiadał o sytuacji w Mariupolu. 
 
- Miasto Mariupol zostało zniszczone przez barbarzyński napad Rosjan. Więcej niż połowa tego 460-tysięcznego miasta wyjechało. Ale wciąż są ludzie, którzy tam zostali i nie mogą wyjechać. To jest tragedia każdego człowieka, tragedia ukraińskiego narodu i tragedia tego miasta. Miasto Mariupol jest miastem symbolem barbarzyństwa rosyjskiej armii - mówił ukraiński dyplomata, który wspomniał, że zwłoki zabitych osób chowane są m.in. w parkach i ogrodach prywatnych.
 
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz apelowała m.in., aby nie zaprzestawać obywatelskiej pomocy uchodźcom z Ukrainy
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz apelowała m.in., aby nie zaprzestawać obywatelskiej pomocy uchodźcom z Ukrainy. Nz. (po lewej) Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni, Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego, Jacek Karnowski, prezydent Sopotu (po prawej) Barbara Nowacka, posłanka (KO), Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy i Agnieszka Pomaska, posłanka (KO)
fot. Dominik Paszliński/ gdansk.pl

Czy Mariupol powstanie jak Feniks z popiołów?

 
Aleksandra Dulkiewicz przypomniała, że z inicjatywy prezesa Związku Ukraińców w Polsce Mirosława Skórki władze Gdańska wspólnie z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim podpisały apel „Mariupol - Miasto Feniks”
 
- Miast, które tak jak Feniks powstały z popiołów. Przecież takim miastem jest Warszawa i Gdańsk. I wierzymy, że takim miastem także będzie Mariupol. Dlatego dzisiaj jesteśmy tu nie tylko po to, żeby oddać cześć bohaterskim obrońcom Mariupola i całemu miastu. Ale także jesteśmy po to, żeby aktywnie, każdego dnia zabiegać o to,  żeby rosyjska agresja w Ukrainie się skończyła. Żebyśmy mogli razem z braćmi i siostrami Ukraińcami pomagać odbudowywać niepodległe, wolne i demokratyczne państwo, które mam nadzieję wkrótce stanie się także członkiem wspólnoty Unii Europejskiej - mówiła prezydent Gdańska. 
 
Dodała, że miasto Gdańsk zachęca do udziału w tej inicjatywie europejskie miasta m.in. Bremę.

Zobacz fotogalerię:


Ponad 30 tirów z pomocą i będą kolejne

Na konferencji prasowej po zakończeniu oficjalnej uroczystości na skwerze Aleksandra Dulkiewicz podała, że od chwili agresji Rosji na Ukrainę, która trwa niemal 130 dni, z Gdańska i Pomorza wyjechała do naszego wschodniego sąsiada pomoc w postaci ponad 30 tirów i szykowane są kolejne transporty. 
 
Poinformowała też, że w “Zieleniaku” w Gdańsku działa ONZ-owska agenda UNHCR, która ma pod swoją opieką 22 tysiące rodzin ukraińskich i wypłaca dla każdego członka rodziny uchodźców kwoty od 500 do 700 zł.

Apel prezydenta Gdańska o dalsze wsparcie

- Dzisiaj pewnie największym wyzwaniem jest to, co wydarzy się w najbliższych dniach. Do wczoraj obowiązywał rządowy system dopłat dla osób, które przyjęły Ukraińców w swoich domach. Ja chcę zaapelować o to, aby nasza pomoc, niezależnie od tego, czy dopłaty są czy nie, trwała nadal. Chcielibyśmy, żeby ta pomoc była lepiej koordynowana z rządem RP - dodała Aleksandra Dulkiewicz. 
 
Z kolei Rafał Trzaskowski powiedział dziennikarzom, że samorządowcy domagają się od rządu jasnej strategii postępowania ws. pomocy uchodźcom z Ukrainy na najbliższe miesiące i lata w takich kwestiach jak np. edukacja i służba zdrowia. Zapowiedział też, że przyszłość Ukrainy będzie jednym z dominujących tematów Campusu Polska Przyszłości

Potrzeba jedności, a nie dzielenia się

Podczas konferencji prasowej europosłanka Magdalena Adamowicz podziękowała wszystkim mieszkańcom Gdańska za solidarność i empatię wobec Ukraińców. 
 
- I w tym momencie, kiedy w Ukrainie jest wojna, mamy globalny kryzys ekonomiczny na świecie nie możemy pozwolić na to, aby ktokolwiek pozostał sam bez pomocy. Dlatego musimy się jednoczyć, nie możemy dać się podzielić. Nie możemy dać sobie wmówić, że są wśród nas gorsi i lepsi, że są wśród nas tacy, którzy mają więcej i mniej praw. Wszyscy jesteśmy równi, wszyscy jesteśmy ludźmi. Wszyscy mamy tę samą godność i te same prawa - mówiła eurodeputowana. 

Wśród uczestników uroczystości byli m.in. radni, parlamentarzyści oraz prezydenci Gdyni i Sopotu - Wojciech Szczurek i Jacek Karnowski
Wśród uczestników uroczystości byli m.in. radni, parlamentarzyści oraz prezydenci Gdyni i Sopotu - Wojciech Szczurek i Jacek Karnowski
fot. Dominik Paszliński/ gdansk.pl

Wystawa zdjęć z Mariupola

Podczas uroczystości odsłonięcia nazwy skweru otwarto też na tym placu wystawę “Mariupol - bohaterskie miasto” przygotowaną przez Narodowe Muzeum Historii Ukrainy w II Wojnie Światowej w Kijowie i Muzeum Gdańska. Przedstawia ona zdjęcia zrujnowanego miasta, których autorem jest miejscowy dziennikarz Viacheslav Tverdokhlib.

„Mariupol jak Gdańsk w 1945 roku”. Przejmujące przemówienie mera Mariupola i apel o pomoc

W otwarciu ekspozycji wzięła udział dyrektor Narodowego Muzeum Historii Ukrainy w II Wojnie Światowej w Kijowie Ludmiła Rybczenko. 
 
Mariupol leży we wschodniej części Ukrainy, położony jest nad Morzem Azowskim, dość blisko Krymu. Od czasu powstania niepodległej Ukrainy dynamicznie się rozwijało. Miasto jest rzeczywistym partnerem Gdańska na Ukrainie (formalnie miastem partnerskim jest Odessa). Między Mariupolem a Gdańskiem są istotne podobieństwa: niemal identyczna liczba mieszkańców (458 tys. i 463 tys.), położenie nad morzem, charakter portowy.

Zobacz zapis wideo uroczystości:

TV

Wieczór dla tramwaju widmo