Uczą strzelania, jazdy samochodem, i nie tylko. Liga Obrony Kraju działa już 80 lat

Wybuch wojny na Ukrainie wywołał w naszym kraju duże zainteresowanie strzelectwem i szkoleniami z użycia broni. Na te potrzeby odpowiada, działające już osiem dekad, stowarzyszenie Liga Obrony Kraju. W Gdańsku posiada nowoczesną strzelnicę i doświadczonych instruktorów. W sobotę świętowano jubileusz tego stowarzyszenia.
14.09.2024
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
na pierwszym palnie widać kilkunastu starszych panów, w marynarkach bądź mundurach policyjnych, siedzą na krzesłach, za nimi przy ścianie stoi kilku chłopaków w strojach marynarskich
14 września świętowano w Gdańsku jubileusz 80-lecia Ligi Obrony Kraju
fot. Dominik Paszliński / www.gdansk.pl

Strzelnica, w której trenowali olimpijczycy

Jubileusz 80-lecia świętowany był w gdańskim oddziale LOK w sobotę, 14 września, w siedzibie stowarzyszenia, która znajduje się przy ul. Kopernika, w dzielnicy Aniołki. W podziemiach budynku znajduje się nowoczesna strzelnica, należąca do Ligi. To w niej zorganizowano uroczystość. Uczestniczył w niej Piotr Borawski, zastępca prezydent Gdańska ds. mobilności i bezpieczeństwa, który stwierdził, że prawdopodobnie niewielu gdańszczan wie o tym obiekcie, choć znajduje się on niemal w centrum miasta. 

- Od pana prezesa LOK dowiedziałem się dzisiaj, że to miejsce ma niesamowite dziedzictwo historyczne - ćwiczyło tu bowiem pięciu polskich olimpijczyków, w tym jeden medalista olimpijski. Myślę, że to dobra okazja, by przybliżyć tę historię - zaznaczył wiceprezydent Borawski.

Osiedlu Żabianka “stuknęła pięćdziesiątka”. Uroczyste świętowanie, dwa torty i tłum mieszkańców

Odczytał też list okolicznościowy od prezydent Aleksandry Dulkiewicz.

- Już osiem dekad pracujecie państwo na rzecz przygotowania obronnego i podnoszenia kwalifikacji w różnych dziedzinach. Dla większości Polek i Polaków jesteście znani przede wszystkim z prowadzenia ogólnopolskiej sieci ośrodków szkolenia kierowców. To tylko wycinek waszej działalności, ponieważ oferujecie możliwość realizowania swoich pasji w zakresie strzelectwa, nurkowania, żeglarstwa, łączności czy modelarstwa - napisała prezydent Dulkiewicz. 

na zdjęciu dwóch mężczyzn w średnim wieku, stoją obok siebie uśmiechają się, obaj w ciemnych garniturach
Zastępca prezydent Gdańska Piotr Borawski odebrał w sobotę okolicznościowe odznaczenie z rąk Pawła Ślepowrońskiego, wiceprezesa Zarządu Głównego Ligi Obrony Kraju
fot. Dominik Paszliński / www.gdansk.pl

Duży napływ członków LOK po wybuchu wojny na Ukrainie

Paweł Ślepowroński, wiceprezes Zarządu Głównego Ligi Obrony Kraju, podkreślał, że LOK przez te wszystkie lata wciąż się zmieniała, rozwijała, dostosowując się do aktualnych potrzeb społecznych. 

- Kilkanaście lat temu nikomu nie przyszłoby do głowy, że będziemy się zastanawiać nad nienaruszalnością granic w Europie, nad zagrożeniem, które może nas spotkać. Dzisiaj robimy wszystko, żeby dostosować się nowej sytuacji. Dlatego prowadzimy szkolenia. To spotkało się z szerokim odzewem w społeczeństwie - kiedy tylko zaczęły pojawiać się pierwsze informacje o wojnie na Ukrainie, zaobserwowaliśmy duży napływ osób do naszych klubów, głównie strzeleckich - przyznał wiceprezes Ślepowroński.

Pył węglowy w Nowym Porcie - narada w urzędzie i nowe pomysły portu morskiego

Ponad 1,7 tys. działaczy LOK 

W Lidze Obrony Kraju, tylko w okręgu obejmującym województwa pomorskie i pomorsko - kujawskie, działa obecnie ponad 1,7 tys. działaczy. 

Andrzej Zuba, p.o. Dyrektora Biura Pomorskiego Zarządu Wojewódzkiego LOK, tłumaczy, że działalność stowarzyszenia LOK opiera się na dwóch filarach: gospodarczym i statutowym. 

- W części gospodarczej znalazły się ośrodki szkolenia kierowców. Stowarzyszenie jest samofinansujące się, musi na siebie zarabiać. By móc się utrzymać organizujemy też kursy strzeleckie, instruktorów strzelectwa, płetwonurków, modelarzy, i wielu innych. W części statutowej działamy m.in. na podstawie składek członkowskich - wylicza Andrzej Zuba.

Stowarzyszenie to współpracuje z samorządami, i przystępuje regularnie do konkursów grantowych. Jeżeli zdobywa dofinansowanie, wówczas organizuje szkolenia młodzieży. Zajęcia, w większości, prowadzone są w szkołach, zwłaszcza w tych, gdzie działają tzw. klasy mundurowe.

- To szkoły zwracają się do nas z prośbą o przeprowadzenie szkolenia dla uczniów w ramach przedmiotu szkolnego “Edukacja Dla Bezpieczeństwa”. Takich zgłoszeń jest sporo w ciągu roku, około 20 - 30. To przekłada się na około tysiąc uczniów w ciągu roku - wylicza Andrzej Zuba.

Trochę historii…

Latem 1944 roku w powiecie siedleckim zrodził się, i rozwinął, ruch społeczny będący zalążkiem późniejszego Towarzystwa Przyjaciół Żołnierza. Były to nieformalnie tworzone Komitety Opieki nad Rannymi i Chorymi Żołnierzami, które pomagały żołnierzom przebywającym w szpitalach wojskowych oraz Stowarzyszenia Przyjaciół Żołnierza, zbierające dary dla żołnierzy walczących na froncie lub zgrupowanych w obozach szkoleniowych. Ruch ten postanowiono w pewnym momencie sformalizować.

Po 1947 roku Towarzystwo Przyjaciół Żołnierza zaczęło odchodzić od zadań opiekuńczo-charytatywnych, podejmując coraz częściej prace kulturalno-oświatowe z żołnierzami. Były to m.in. zakupy dla jednostek wojskowych, biblioteczek i sprzętu świetlicowego oraz pomoc w organizowaniu kursów czytania i pisania dla żołnierzy analfabetów.

Liga Obrony Kraju powstała natomiast 13 listopada 1962 roku przez przekształcenie Ligi Przyjaciół Żołnierza.

TV

Sierpień w Gdańsku wciąż żywy