Rada miasta przyjęła Uchwałę krajobrazową dla Gdańska w lutym bieżącego roku. 30 marca wojewoda pomorski Dariusz Drelich wydał rozstrzygnięcie nadzorcze, stwierdzając nieważność dokumentu w zakresie przepisów dotyczących: reklamy wyborczej, ustalonych odległości nośników reklamowych od skrzyżowań i okien oraz zasad utrzymywania tychże nośników.
Uchwała, zaskarżona częściowo, ale - jak mówił wówczas Piotr Grzelak, z-ca prezydenta Gdańska “nie pozbawiona swojego “kręgosłupa” na skutek wniesionych przez wojewodę zastrzeżeń, weszła w życie 3 kwietnia 2018 r.
Z końcem kwietnia Miasto z kolei zaskarżyło rozstrzygnięcie wojewody w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Gdańsku i sprawę wygrało - wyrok ogłoszony 18 września w całości uchylił zarzuty wobec uchwały postawione przez wojewodę.
Wojewodzie przysługiwało wniesienie skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego, ale - jak poinformowało nas 23 listopada br. jego biuro prasowe:
“Wojewoda Pomorski odstąpił od wniesienia skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Mimo, że nie podziela w znacznym stopniu stanowiska sądu, to przy podejmowaniu decyzji co do zaskarżenia wyroku należało uwzględnić, że rozstrzygnięcie nadzorcze dotyczyło jedynie części zapisów uchwały, natomiast uchwała ta w całości została zaskarżona przez inne podmioty i osoby prywatne. W związku z tym, że postępowania te zostały zawieszone do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia sporu między Wojewodą a Radą Miasta Gdańska, uprawomocnienie się powyższego wyroku umożliwi szybsze rozstrzygnięcie przez sąd administracyjny skarg indywidualnych kwestionujących uchwałę w całości”.
- Cieszę się, że nie musimy się już oglądać na rozstrzygnięcie drugiej instancji w sporze sądowym z wojewodą Dariuszem Drelichem - komentuje Piotr Grzelak, z-ca prezydenta Gdańska. - Pracujemy pełną parą nad wdrożeniem instrumentów uchwały w życie. Mamy świadomość, że uchwała wzbudza kontrowersje, nie ma więc nic dziwnego w tym, że podmioty działające w branży reklamowej, których jej zapisy dotyczą, zabiegają o jej zmianę. Po odstąpieniu wojewody od kasacji mamy jasność, że obecnie uchwała obowiązuje w pełnym kształcie.
Michał Szymański, z-ca dyrektora Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni ds. przestrzeni publicznej: - Trafiły do nas zastrzeżenia kilku podmiotów co do konkretnych zapisów uchwały i pewnie trafiać będą kolejne. Większość zarzutów się powtarza, jest ich ok. 50, na wszystkie odpowiadamy, nie zgadzamy się z żadnym - mówi Michał Szymański. - We wszystkich miastach w Polsce, które mają swoje uchwały krajobrazowe toczy się teraz walka sądowa. Są to nowe przepisy, linia orzecznictwa dopiero się formuje, trudno więc osądzić, jak długo to wszystko potrwa. Jestem jednak na 99 proc. pewien, że na chwilę obecną gdańska uchwała jest jedyną obowiązującą w całości.
Przepisy uchwały krajobrazowej obowiązującej w Gdańsku w sposób szczegółowy (z podziałem na osiem obszarów) regulują zasady sytuowania reklam, szyldów i ogrodzeń oraz reklamy wyborczej, również na terenach nie należących do gminy. Z dniem wejścia przepisów w życie, czyli 3 kwietnia 2018 r. rozpoczął się dwuletni okres przejściowy, podczas którego firmy i osoby prywatne mają czas na przygotowanie się do wdrożenia obowiązujących w mieście zasad. Po tym czasie miasto Gdańsk będzie wymierzać surowe kary za nieprzestrzeganie zapisów - ich wysokość określona jest w uchwale.