Młodzi twórcy kultury nominowani do nagrody - poznaj siedmioro wspaniałych
- Inside Seasdie to coś więcej niż festiwal muzyczny, to spotkanie z przyjaciółmi - zapowiadał przed rozpoczęciem festiwalu organizator i szef Agencji Live, Arek Stolarski.
I pierwszy dzień Inside Seaside taki właśnie był. Tu wciąż ktoś komuś wpada w ramiona. Krążąc pomiędzy trzema scenami i wystawami, stoiskami ze sztuka i modą, odnajdują się dawno nie widziani znajomi, recenzują wzajemnie występy, umawiają na wino w Food Hallu Montownia, doradzają, co jeszcze warto zobaczyć.
A warto! Uczestniczyć choćby w spotkaniach z twórcami, które prowadzą dziennikarze Radia 357. W tych radiowych wywiadach plus (bo na żywo), bohaterowie są na wyciągnięcie ręki. Można im zadawać pytanie, otrzymać dedykację w książce czy autograf na płycie. Niemal domowa atmosfera przybiera czasem ekskluzywny charakter, jak to się wydarzyło podczas spotkania z Matyldą Damięcką. Aktorka i rysowniczka od roku tworzy też duet z Radkiem Łukasiewiczem. Chociaż jako zespół Matylda/Łukasiewicz nie wydali jeszcze pierwszej płyty, na koncertach gromadzą licznych fanów, których przekonał mix niebanalnego wokalu z rezonującymi ze współczesną wrażliwością tekstami. Podczas rozmowy z Piotrem Stelmachem, artyści zaśpiewali słuchaczom premierową piosenkę, czym wywołali prawdziwy aplauz publiczności.
Zobacz galerię zdjęć z pierwszego dnia festiwalu
Muzycznie też było ciekawie - wystawowe hale zmieniły zupełnie swój charakter, nagłośnienie jest dobre, a rozplanowanie koncertowych sal i systemy kotar wykluczają kakofonię. Dziś będzie znów różnorodnie. Brytyjską scenę muzyczną reprezentują: energetyczni Nothing But Thieves, którzy pytają “Is Everybody Going Crazy?” i wrażliwy, empatyczny Tom Odell, który pięknie śpiewa o miłości, ale dostrzega też ciemne strony życia i strzelaniny w szkołach. Sleaford Mods udowodnią, że punk is not dead, a indie rockowy, gitarowy kwartet z Brighton - Black Honey, że można łączyć wokal bliski Lanie Del Ray ze stylem shoegaze à la zespół Lush (kto pamięta lata 90. - ten wie).
Rodzimych artystów reprezentują w niedzielę m.in. laureatka Fryderyka Kaśka Sochacka, gdańska psychodeliczna Trupa Trupa, współtwórca yassu Wojtek Mazolewski, który kontynuuje projekt solowy “Yugen” drugą płytą „Yugen 2 – Jestem” czy bardzo zdolni 20-latkowie, jak Jann i Dawid Tyszkowski. Wydarzeniem szczególnym będzie dla fanów występ zespołu Kur. Muzycy wykonają materiał z płyty POLOVIRUS. Na scenie znów Tymon Tymański i Olaf Deriglasoff grać będą “Jesienną deprechę”, a z nimi Leszek Możdżer i Larry „Okey” Ugwu.
Idąc na koncert, warto zahaczyć o strefę Mody i obejrzeć kolekcje polskich projektantów. Są tu: ReinKreacja, Codezero, Kuta House, ISONME i BohoZone. Można kupić też oryginalne plakaty, koszulki, bluzy i czapki Inside Seaside czy winyle od Sonar Record Store z Wrzeszcza.
No i spotkania! Na przykład o godz. 16.30 Marek Niedźwiecki porozmawia ze Zbigniewem Preisnerem, a o godz. 18 Agnieszka Szwajgier zapyta Jana Gołębiowskiego o to, czy „Czy każdy z nas ma zadatki na mordercę?”.
To oczywiście nie wszystko, więc od czego zacząć ten dzisiejszy dzień? Może od kina? Polecam dwa dokumenty - o charyzmatycznych PJ Harvey i Franku Zappie a potem z uwagą obejrzeć rysunki Matyldy Damięckiej i grafiki Grzegorza Domowicza.
Tutaj szczegółowy program festiwalu: muzyka oraz inne aktywności.
Inside Seaside - dwudniowe święto muzyki i sztuki zaczyna się w sobotę
Inside Seaside - festiwal z najlepszą muzyką nad morzem. WYWIAD