Szpitale w całym kraju borykają się z brakiem podstawowego sprzętu ochronnego, niezbędnego w czasie zagrożenia koronawirusem. Problem dotyczy także np. przychodni, domów opieki, opiekunów osób starszych.... Chodzi o m.in. o maseczki i kombinezony.
Z pomocą w szyciu tych pierwszych ruszają organizacje pozarządowe i krawcowe od Trójmiasta, przez Tczew, Pelplin aż po Słupsk, zjednoczone pod wspólnym hasłem #ngosySZYJĄMASKI3city.
“Wiemy wszyscy co się dookoła dzieje i jak bardzo naszym lekarzom i placówkom opiekuńczym potrzebny jest ten deficytowy towar - czytamy na stronie internetowej gdańskiej Fundacji Nielada Historia, która koordynuje inicjatywę.
Fundacja znana jest m.in. z projektu ZEROBAN, który polega na szyciu toreb z banerów.
- Myśleliśmy o szyciu maseczek już od paru dni, ale nie wiedzieliśmy, jak to zrobić, by były bezpieczne - opowiada Magda Jabłońska, prezeska Fundacji Nielada Historia. - Zainspirował nas szpital w Zielonej Górze, którego personel sam zaczął je szyć.
Dalej poszło już szybko: po kontakcie z (również szyjącą) zaprzyjaźnioną Fundacją 3maliny okazało się, że i tam myślano o tym samym.
- Dziewczyny w poniedziałek (16 marca) miały już umówione spotkanie w tej sprawie w szpitalu im. Kopernika w Gdańsku, który zamówił odpowiednie materiały i pokazał, jakie maseczki konkretnie chce i jak powinny wyglądać. Będą to bezpieczne produkty, przeciwdziałające rozprzestrzenianiu się wirusa - zaznacza Magda Jabłońska - Postanowiliśmy zewrzeć szyki i zrobić większą akcję lokalną.
W niedzielę, (15 marca) na nieformalnej grupie samopomocy #widzialnarekatrójmiasta na Fb inicjatorki szukały chętnych do szycia maseczek i wsparcia projektu.
W 24 godziny chęć "produkcji" maseczek zgłosiło blisko 150 osób z Trójmiasta i całego Pomorza, pojawiły się także oferty wsparcia transportowego i finansowego.
Zaraz po wizycie w szpitalu, w kolejnym zaprzyjaźnionym krawieckim miejscu w Gdańsku - pracowni KotyNa Płoty - wspólnie przygotowano szablony trzech typów maseczek (dla szpitala, dla służb mundurowych i dla opiekunów) i nagrano filmy instruktażowe pokazujące, jak należy szyć poszczególne wzory. Szyto już też pierwszą partię maseczek.
Filmy i szablony maseczek do wydruku wieczorem (16 marca) trafiły na utworzoną na potrzeby inicjatywy stronę internetową.
- Wychodzimy poza Facebook`a by uniknąć chaosu i zwiększyć zasięg naszej inicjatywy - wyjaśnia Magda Jabłońska. - Zapraszam do kontaktu przez stronę zarówno potrzebujących maseczek, jak i chcących wesprzeć naszą akcję.
Równolegle na pomysł wsparcia potrzebujących przez szycie maseczek wpadły inne kobiety z wielkim sercem i krawieckim fachem w ręku - Fundacja Kobiety Wędrowne. Organizację założyły uchodźczynie z Czeczenii, które w Gdańsku znalazły swój dom, razem z grupą gdańszczanek.
- Chcemy włączyć się w społeczny ruch solidarności i pomocy wzajemnej poprzez szycie masek ochronnych dla osób, które w czasie epidemii pomagają innym - deklarują Kobiety Wędrowne. - Znamy mnóstwo instytucji i organizacji wsparcia i pomocy społecznej oraz wspaniałych osób, które teraz pomagają najbardziej potrzebującym - osobom starszym, niesamodzielnym, samotnym. Chcemy szyć dla nich maski wg. wytycznych zatwierdzonych przez specjalistów.
Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 8 na Zaspie udostępnił wolontariuszkom salę, gdzie w przestronnej i higienicznej przestrzeni rozstawiły dziś (16 marca) swoje maszyny.
Jak można pomóc?
- wspierając akcję finansowo w ramach zbiórki na portalu crowdfundingowym
- szyjąc maseczki - potrzeba rąk do pracy i maszyn
- dowożąc - szycie odbywa się w domach, materiały trzeba dostarczyć i odebrać gotowe maski
Zbiórka prowadzona jest wspólnie z Fundacją AID Ratunek, założoną przez ratowników medycznych ze Szpitala Copernicus w Gdańsku, która za zgromadzone pieniądze kupować będzie m.in. materiały potrzebne do szycia maseczek i przekazywać je (jak piszą) ”armii wolontariuszek i wolontariuszy, którzy będą szyć i rozdysponowywać maseczki potrzebującym”.
ZOBACZ ZDJĘCIA