• Start
  • Wiadomości
  • Trefl lepszy od Cuprum Lubin, choć początek wcale na to nie wskazywał. MVP spotkania Bartłomiej Lipiński

Trefl lepszy od Cuprum Lubin, choć początek wcale na to nie wskazywał. MVP spotkania Bartłomiej Lipiński

Siatkarze Trefla po ponad pół roku ponownie zagrali o ligowe punkty w Ergo Arenie. W piątek, 25 września, podejmowali Cuprum Lubin. Nieoczekiwanie przegrali wysoko pierwszego seta, będąc jedynie tłem dla rywala. Potem asy serwisowe co chwilę posyłał Mariusz Wlazły, na siatce skuteczny był Bartłomiej Lipiński. Trefl wygrał pewnie 3:1.
25.09.2020
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Siatkarze Trefla Gdańsk wygrali drugi mecz w sezonie PlusLigi. Na zdjęciu w hali Ergo Arena cieszą się po zdobyciu kolejnego punktu w meczu z Cuprum Lubin
Siatkarze Trefla Gdańsk wygrali drugi mecz w sezonie PlusLigi. Na zdjęciu w hali Ergo Arena cieszą się po zdobyciu kolejnego punktu w meczu z Cuprum Lubin
fot. Dominik Paszliński / www.gdansk.pl

 

- Cały czas musimy pracować nad regularnością gry oraz nad tym, by utrzymać wysoki poziom treningu. Musimy wykorzystać każde spotkanie, żeby wyciągnąć z niego jak najwięcej, jeżeli chodzi o poziom siatkarski - mówił przed meczem Michał Winiarski, trener Trefla.

W pierwszym swoim meczu tegorocznej PlusLigi gdańszczanie pokonali na wyjeździe Cerrad Enea Czarnych Radom 3:0. Około 1600 kibiców zebranych w piątek, 25 września, w Ergo Arenie liczyło na powtórkę sprzed tygodnia. Ale siatkarzom - poza udanym blokiem Pablo Crera, który zapoczątkował mecz - niewiele wychodziło. Nie pomagał nawet Mariusz Wlazły, który raz za razem był zatrzymywany na siatce. Kapitan Trefla punkt po ataku zdobył dopiero przy czwartej próbie. Goście z Lubina dominowali. Było 6:14, 8:17. Przy stanie 10:19 na parkiecie pojawił się Mateusz Mika, który po dwóch latach wrócił do Trefla. Ale i on niewiele wniósł pozytywnego do gry gdańskiej drużyny. Pierwszy set przegrany 16:25.

Czy będzie lepiej? Czy będzie zwycięstwo?

Było. Role się odwróciły. As serwisowy Wlazłego (3:2), świetnie atakował po skosie Bartłomiej Lipiński (4:4), Crer ze środka (8:7) i ponownie Lipiński (9:8). Podopieczni trenera Michała Winiarskiego powoli budzili się z marazmu, poprawili zagrywkę i przyjęcie. Kolejne dwie akcje Wlazłego wyprowadziły gdańszczan na trzy punkty przewagi (12:9) a po kolejnym asie na pięć (20:15). A goście stracili Ronalda Jimeneza, który zszedł z parkietu z grymasem na twarzy. Set zakończył się zwycięstwem Trefla do 18.

Gdańszczanie dominowali także w dwóch kolejnych odsłonach. Wlazły bombardował rywali z linii zagrywki, dobrze rozgrywał Marcin Janusz, punktował Bartłomiej Mordyl. Świetną akcję przeprowadzili Lipiński z Januszem: pierwszy z nich przyjął piłkę na piątym metrze, drugi znakomicie rozegrał do nadbiegającego Lipińskiego, który bezbłędnie skończył atak.

Siatkarze Trefla piłkę meczową mieli przy stanie 24:17 w czwartym secie, ale Lipiński posłał piłkę w aut z zagrywki. W następnej akcji ze środka zbijał Mordyl. Skutecznie.

Drugi mecz i drugie zwycięstwo Trefla w sezonie 2020/2021 stały się faktem. MVP spotkania zasłużenie wybrany został Bartłomiej Lipiński.

Następny mecz w PlusLidze gdańskie lwy rozegrają w środę, 30 września, na wyjeździe z MKS Będzin.

Trefl Gdańsk - Cuprum Lubin 3:1 (16:25, 25:18, 25:15, 25:18)

Trefl: Lipiński (20), Mordyl (13), Wlazły (12), Crer (8), Reichert (7), Janusz (3), Olenderek (libero) oraz Sasak (2), Kozub, Mika, Janikowski

Cuprum: Ferens (15), Jakubiszak (9), Smoliński (6), Maruszczyk (6), Jimenez (5), Tavares (2), Makoś (libero) oraz Lorenc (8), Penchew (1), Oliveira (1), Magnuszewski

 

ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ Z MECZU

 

TV

MEVO rozkręca wiosnę. Wsiadaj i jedź: do pracy, na uczelnię, na plażę