123 minuty na parkiecie
Trefl po pierwszej części sezonu zasadniczego i rozegraniu 15 meczów, z 17 punktami zajmował dwunaste miejsce. Cuprum Stilon Gorzów był jedenasty z 19 "oczkami". W pierwszym meczu obu zespołów gdańszczanie przegrali na wyjeździe 2:3.
Spotkanie w Ergo Arenie zamykało 16. kolejkę PlusLigi. Było bardzo wyrównane, trwało 123 minuty. Trefl wygrał 3:0, wyprzedził gorzowian w tabeli, zajmuje jedenaste miejsce. Do ósmej PGE Skry Bełchatów traci pięć punktów.
Trefl po pierwszej rundzie. Moustapha M'Baye wyróżniony jako czołowy blokujący PlusLigi
Na boisku cios za cios
W pierwszej partii częściej górą byli goście z Gorzowa, których przewaga wynosiła maksymalnie dwa punkty. Trefl dogonił rywali, a po asie serwisowym dobrze grającego Jakuba Czerwińskiego objął prowadzenie 15:14. Gdańszczanie niedługo się z niego cieszyli, a przy stanie 17:20 po ataku Eduardo Nevesa Atu sytuacja w tym secie stała się krytyczna. Sygnał do pogoni dał asem serwisowym Paweł Pietraszko. Set zakończył zepsuty serwis Belga Mathijsa Desmeta.
Drugi set miał podobny przebieg, ale był jeszcze bardziej wyrównany. Grano na przewagi, rywali bombardował Piotr Orczyk. Gdy zatrzymany blokiem został Kamil Kwasowski na tablicy wyników pojawił się rezultat 33:31.
Kolejna odsłona przebiegała, jak dwie poprzednie. Lekka przewaga gości, która urosła w pewnym momencie do czterech "oczek". Po serii bloków gdańszczan był remis 13:13. Pietraszko, Orczyk i Moustapha M’Baye wyprowadzili „gdańskie lwy” na dwupunktowe prowadzenie, 20:18. Gorzowianie nie odpuszczali, mieli nawet piłkę setową, ale nie wykorzystali szansy. W ostatniej akcji w ataku pomylił się Desmet i to gdańszczanie wygrali 3:0.
MVP spotkania został gdański libero, Voitto Koykka.
- Jestem naprawdę zadowolony. Mimo, że nie było dużo kibiców i tak było wspaniale - uśmiechał się najlepszy gracz meczu.
Do końca roku w Gdańsku
- Druga runda jest dla nas zdecydowanie łaskawsza: mniej czasu spędzimy w podróży, dziesięć z piętnastu spotkań rozegramy w Ergo Arenie. To niewątpliwie ogólny atut i zamierzamy z niego skorzystać - mówił przed meczem z gorzowianami trener Trefla Mariusz Sordyl.
Dwa kolejne mecze PlusLigi i ostatnie w 2024 roku jego podopieczni rozegrają w Gdańsku. Rywalami będą kolejno Bogdanka LUK Lublin (w niedzielę, 22 grudnia, o godz. 14:45) i PGE GiEK Skra Bełchatów (w niedzielę, 29 grudnia, o godz. 20:30).
Trefl Gdańsk - Cuprum Stilon Gorzów 3:0 (25:23, 33:31, 27:25)
Trefl: Orczyk 18, Czerwiński 16, Pietraszko 9, M’Baye 8, Nasevich 3, Kampa 0 – Koykka (l.), Jarosz 8, Jorna 0, Droszyński 0, Gałązka 0
Cuprum: Neves Atu 17, Taht 9, Kwasowski 8, Kania 5, Strulak 5, Todorović 0 – Granieczny (l.), Desmet 12, Lorenc 6, Stępień 1, Ferens 0, Węgrzyn 0