• Start
  • Wiadomości
  • Tomasz Strug - radny dzielnicy Oliwa od 14 lat, gościem Agnieszki Michajłow

Tomasz Strug - radny dzielnicy Oliwa od 14 lat, gościem Agnieszki Michajłow

Gościem Agnieszki Michajłow w programie “Jestem z Gdańska” wyemitowanym 23 października był Tomasz Strug, gdańszczanin, związany szczególnie z Oliwą, wieloletni radny dzielnicy i przewodniczący miejscowej rady.
23.10.2024
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Na zdjęciu widzimy mężczyznę w średnim wieku, siedzącego przed mikrofonem w profesjonalnym studio nagrań. Ma na sobie ciemny sweter, okulary, a w tle widoczne są drewniane panele oraz logo strony internetowej „gdansk.pl”.
Tomasz Strug w studio portalu gdansk.pl
Fot. www.gdansk.pl

W programie rozmawiano przede wszystkim o radach dzielnic i wyborach do tychże rad, które odbyły się 13 października br. Tomasz Strug uzyskał w nich trzeci wynik w Gdańsku.

Na początku rozmowy Agnieszka Michajłow przypomniała, że jeszcze w 2008 roku rady dzielnic nie były taką oczywistością, w Gdańsku działało ich tylko kilka.

- Był bardzo wysoki próg wejścia narzucony przez władze miasta. Trzeba było zebrać 10 proc. podpisów mieszkańców dzielnicy, a do wyborów musiało pójść przynajmniej 10 proc. by te wybory były ważne. Było kilka przypadków, że społecznikom udało się zebrać. wymaganą liczbę podpisów, ale nie przekroczono progu wyborczego, to było bardzo niszczące doświadczenie - mówi Tomasz Strug. - Wydaje mi się, że to właśnie dzięki naszym oliwskim staraniom ten próg został później zniesiony. A później pojawiła się możliwość wyborów w większej liczbie dzielnic w jednym terminie i to dało już nam wiatr w żagle.

Czy przez te 14 lat zawsze się wszystko udawało i byliście w tej dzielnicy sprawczy - zapytała Agnieszka Michajłow.

- Oczywiście, że nie i to jest często podnoszone przez naszych radnych i nie chcą więcej startować. W naszej dzielnicy z poprzedniego składu kandydowało bodajże osiem osób. Wielu społeczników oddolnych uważa, że rada dzielnicy to miejsce do wypalania potencjału i chęci działania - odpowiadał Tomasz Struk.

W programie rozmawiano również o dużej różnicy we frekwencji w ostatnich wyborach dzielnicowych w zależności od dzielnicy. Agnieszka Michajłow przytoczyła tu przykłady m. in. Rudników - 25 proc. frekwencji i Wrzeszcza - 5 proc. 

Tomasz Strug zwrócił uwagę, że w bardzo małych dzielnicach, jak Rudniki, czy Strzyża ludzie się znają i potrafią “skrzyknąć”, zdyscyplinować do głosowania: - Choć jest to też na przekór mojemu poglądowi, że w Gdańsku rozdrobnienie jest za duże, przez co dzielnice mają mikroskopijne budżety - zaznaczył. 

Gospodyni programu rozmawiała ze swoim gościem także m.in. o tunelu pod Pachołkiem i generatorach ruchu w Oliwie, o tym, na jakie cele oliwska rada rozdysponowuje swój budżet i skąd w tej dzielnicy wzięło się tak wiele drzew.  

OBEJRZYJ PROGRAM

TV

Gdańskie cmentarze na Wszystkich Świętych