Psia toaleta znalazła swoje miejsce na terenie niewielkiego zieleńca, który nowe oblicze zyskał w 2018 roku. Szybko stał się miejscem często odwiedzanym, również przez spacerowiczów, którzy zaczęli pojawiać się tam z czworonogami.
- Lokalizacja pierwszego miejskiego pisuaru dla psów nie jest przypadkowa - tłumaczy Magdalena Kiljan, rzecznik Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. - Park kieszonkowy na rogu ulic Partyzantów i Matki Polki zmienił swoje oblicze w ubiegłym roku. Posadzono tam krzewy, trawy ozdobne, wykonana została również nowa nawierzchnia, ustawiono także nowe ławki. Ten niewielki zieleniec stał się miejscem popularnym, również wśród właścicieli psów. Dlatego z myślą o ochronie roślinności w tym miejscu pojawił się pierwszy gdański piesuar.
Pomysł, by powstała taka instalacja, jak psia toaleta, podyktowany był przede wszystkim troską o zieleń i roślinność. Piesuar został wykonany w formie betonowego bloku z otworami oraz podstawki magazynującej feromony z psiego moczu. Zapach wyczuwalny jest dla psa, ale dla człowieka już nie. Dzięki temu pies powinien intuicyjnie czuć, że jest to miejsce w którym “warto” się załatwić. Całość piesuaru wykonana jest z materiałów, które nie są szkodliwe dla środowiska i nie ingerują w jego funkcjonowanie. Dodatkowo obszar psiej toalety wypełniony został piaskiem. Wątpliwości co to przeznaczenia nowej instalacji być nie powinno, ponieważ nad psią toaletą znajduje się tabliczka informacyjna.
Jeśli piesuar sprawdzi się, czyli przypadnie do gustu czworonogom, kolejne tego typu konstrukcje pojawią się w innych lokalizacjach Gdańska.