- Gdy rozpoczęła się pandemia COVID-19 otworzyłam szufladę z materiałami, wyjęłam cała bawełnę i uszyłam 117 maseczek. Przekazałam je znajomej pielęgniarce, miała to być jednorazowa pomoc. Jednak gdy wrzuciłam zdjęcie maseczek na FB… ruszyła lawina! - mówi Anna Krause, wicedyrektor SP 27 im. Dzieci Zjednoczonej Europy w Gdańsku.
W ciągu kilku dni dyrektor SP 27 dał zielone światło na utworzenie wydarzenia na szkolnym facebooku i zaproszenia do wspólnego pomagania. Do akcji szycia maseczek dla trójmiejskich pracowników służby zdrowia, służb mundurowych i różnych instytucji zaczęły przyłączać się uczennice, rodzice, nauczyciele. Z dnia na dzień osób zaangażowanych w szycie było coraz więcej w krótkim czasie grupa rozrosła się do prawie 100 zaangażowanych osób. Ci, którzy nie potrafią szyć, zamawiali materiały, gumkę, pomagali ciąć materiał, żeby szycie szło szybciej.
- Z każdym kolejnym tysiącem maseczek myśleliśmy, że to już, że można schować maszyny, ale wtedy dzwonił kolejny telefon z prośbą o pomoc, pojawiała się kolejna wiadomość na FB i szyliśmy dalej! Nie zwalniamy tempa - dodaje Anna Krause.
Do akcji przyłączyła się również Szkoła Podstawowa nr 72 w Gdańsku. Kilkanaście osób - rodzice, babcie, nauczyciele - szyją maseczki.
Chorągiew Gdańska ZHP drukuje przyłbice dla pracowników służb medycznych. Ponad 11 tysięcy
Po niecałych 40 dniach akcji uszyto już ponad 6500 maseczek. Dotychczas wolontariusze z SP 27 i SP 72 uszyli maseczki:
- Szpitalowi Copernicus na gdańskiej Zaspie
- Szpitalowi Copernicus na Nowych Ogrodach
- Szpitalowi UCK
- Szpitalowi Zakaźnemu w Gdyni
- VII Szpitalowi Marynarki Wojennej w Gdańsku
- Szpitalowi Dziecięcemu w Gdańsku
- Domowi Opieki Złota Jesień na gdańskiej Zaspie
- licznym przychodniom lekarskim
- Hospicjum im. Ks. Dutkiewicza
- policji
- Nasza akcja pokazała, że gdy zbierze się kilku pozytywnych wariatów, można wiele zdziałać. Naturalna potrzeba pomocy, która jest w każdym z nas, właśnie w takiej rzeczywistości jaka obecnie nas otacza, motywuje do działania. Każde usłyszane, czy przeczytane DZIĘKUJĘ jest dla nas najlepszą nagrodą – twierdzi Anna Krause.
Ponad 70 tysięcy maseczek trafiło do szpitali i placówek opiekuńczych. Uszyli je wolontariusze
Podobna akcja ma miejsce w Zespole Szkół Kreowania Wizerunku, który zaangażował się w szycie maseczek dla Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego.
Szkoła otrzymała od UCK 120 metrów materiału, z czego w warsztatach szkolnych nauczyciele skroili ok. 2000 maseczek. Oczywiście podczas pracy w szkolnych pracowniach krawieckich zachowane były wszelkie zasady bezpieczeństwa, a nauczyciele zabezpieczeni w środki ochrony osobistej. Do szycia zgłosili się także uczniowie, nauczyciele, absolwenci oraz osoby związane ze szkołą. W swoich domach szyją maseczki, które następnie wrzucane są do specjalnego pojemnika w szkole.
W piątek, 24 kwietnia, zostało przekazanych ponad 500 maseczek. W najbliższym tygodniu planowane jest oddanie kolejnej partii.