Ile czasu rozkłada się szkło?
Szkło jest jednym z najbardziej ekologicznych opakowań. Właściwie sortowane, może być bez problemu przetapiane w hutach. Odpady szklane, które nie trafią do recyklerów, będą się rozkładały nawet cztery tysiące lat.
Szkła możemy odzyskiwać więcej
Jak podaje Grzegorz Orzeszko, prezes Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku, szkło stanowi czwarty pod względem ilość rodzaj odpadów:
-
w ciągu roku do ZU trafia 260 tys. ton odpadów komunalnych (czyli z naszych domów);
-
w tym 15 tys. ton szkła z selektywnej zbiórki odpadów, czyli z zielonego pojemnika;
- Szacujemy, że kolejne od 5 do 7 tys. ton szkła, które można poddać recyklingowi, trafia do odpadów resztkowych, z których jesteśmy w stanie odzyskać maksymalnie 10 proc. tego surowca. Jest on więc w większości stracony - podkreśla Grzegorz Orzeszko.
Szklany niezmieszany
- Od połowy września prowadzimy w Gdańsku kampanię związaną z prawidłową segregacją surowca, jakim jest szkło - mówi Piotr Kryszewski, dyrektor zarządzający ds. Zielonego Gdańska: - Szkło jest kluczowe, jeśli chodzi o możliwość uzyskania wymaganego dla naszego miasta poziomu recyklingu odpadów.
Ile odpadów poddaje się recyklingowi?
Poziom recyklingu jest to proporcja całkowitej masy odpadów do ilości odpadów, które udało się przekazać do ponownego przetworzenia. W 2023 roku w Gdańsku współczynnik ten wyniósł 37,26 proc. Tymczasem w tym roku wymagany poziom recykling to 45 proc.; w 2025 - już 55 proc.
- W trakcie przetwarzania szkła zużywa się mniej energii, niż przy jego produkcji od nowa, jest to więc idealny przykład gospodarki obiegu zamkniętego - dodaje Piotr Kryszewski i przypomina, że w razie wątpliwości związanych z segregacją odpadów warto sięgnąć po aplikację Czyste Miasto Gdańsk, która odpowie, w którym pojemniku jest miejsce na np. potłuczony wazon, czy starą umywalkę.
Aplikacja Czyste Miasto Gdańsk. Nowa, prostsza, bardziej funkcjonalna
Zielony pojemnik? Na butelki i słoiki
- Do zielonego pojemnika na szkło powinniśmy wrzucać wyłącznie butelki i słoiki. Szyby, lustra, naczynia żaroodporne, porcelana, płytki, ceramika sanitarna, mają zupełnie inne właściwości chemiczne, co nie pozwala przekazać ich do recyklingu - tłumaczy Olga Goitowska, dyrektorka Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - Obecność tych odpadów w zielonym pojemniku zanieczyszcza szklany surowiec, utrudniając proces przetwarzania.
Puste, ale nieumyte i bez folii
Co także ważne - słoiki i butelki powinny być przed wyrzuceniem opróżnione z resztek - ale nie ma konieczności ich mycia. Prawdziwą zmorą w procesie odzyskiwania szklanych opakowań są resztki organiczne i odpady wciskane do słoików czy butelek. Pozostałości dżemów, soków, a także nieopróżnione słoiki służące wcześniej za popielniczki lub podręczne śmietniki mocno utrudniają proces doczyszczania szkła.
FILMOWA RELACJA Z KONFERENCJI
Nie musimy się obawiać, że słoiki, czy butelki stłuką się podczas wrzucania do pojemnika. Nawet szkło w niewielkich kawałkach nadaje się do przerobienia.
- Najefektywniej proces przebiega, gdy na instalację trafiają całe opakowania, jednak nawet potłuczone szkło łatwiej nam wysortować, niż usunąć ze strumienia szklanych odpadów folię i inne zanieczyszczenia - zapewnia Wojciech Krzykalski, kierownik Działu Sortowania ZU.
Nie wyrzucajmy zatem słoików i butelek w siatkach plastikowych. Warto podjąć ten drobny wysiłek i wrzucić je bez dodatkowego opakowania. Poszarpana folia, która zostaje z siatek, gdy trafią na taśmę sortowni razem z potłuczonym w pewniej części szkłem, pełna jest jego drobinek i nie nadaje się do przetworzenia.
Segreguj szkło - jak to robić prawidłowo. Trwa kampania edukacyjna